Ach, Ford: Błękitny Owal, Dziecko Henry’ego, wiecznie drugi co do wielkości producent samochodów w Ameryce. Fordy są wszędzie. Być może nawet posiadasz przynajmniej jednego – jeśli nie jesteś fanem Chevy lub Dodge’a. W drugim stuleciu istnienia marka ta dała nam tak wiele ikon, że trudno wymienić je wszystkie. Nawet jeśli nie jesteś fanem przekładni, istnieje szansa, że będziesz w stanie rozpoznać kilka z nich, takich jak Mustang, Model T, F-150 czy Galaxie 500. Nawet samochody z niedalekiej przeszłości byłyby prawdopodobnie rozpoznawalne: Escort, Taurus, Ranger. Listy można ciągnąć dalej.
Wtedy są niewypały. Samochody tak złe, że zdołały same zbudować sobie spuściznę: „Edsel”, „Pinto”, „Aspire”. Już samo wspomnienie tych nazw może przyprawić byłych właścicieli o dreszcze. Ale co z tymi wszystkimi samochodami pomiędzy nimi? Dziesiątki modeli pochodzących z Dearborn, które pojawiły się na scenie, pozostały na niej przez kilka lat, a potem po cichu zniknęły? Niektóre z nich były złymi samochodami, ale inne były po prostu godne uwagi, a nawet trochę wyprzedzały swoje czasy.
Czytaj dalej i sprawdź, czy pamiętasz któregoś z tych Fordów, które zniknęły z pamięci.
Ford Maverick
Wprowadzony w 1970 roku, Maverick był tanim, dobrze wyglądającym kompaktem zaprojektowanym, aby zastąpić wysłużonego Forda Falcon i zająć się Dodge Dart i Chevy Nova. Podczas gdy Falcon ma silną pozycję jako klasyk, Maverick jest praktycznie zapomniany. Dlaczego? Tylko w pierwszym roku produkcji Ford sprzedał prawie 600 000 egzemplarzy tego modelu i był on produkowany przez osiem lat. Maverick był jednak nękany przez słabo pracujące silniki (jego popularna prosta szóstka Thriftmaster pochodziła z 1961 roku), uciążliwe wyposażenie związane z emisją spalin, ciężkie zderzaki narzucone przez władze federalne i niską jakość wykonania. Zbudowano ponad milion egzemplarzy. Dziś bylibyśmy w szoku, gdyby przetrwało 2%.
Ford Courier
Od 1972 do 1982 roku Ford sprzedawał podmienioną wersję ciężarówki Mazda serii B, aby konkurować w rosnącym segmencie kompaktowych pickupów. Przystojny i zaskakująco wytrzymały (miał ładowność 1400 funtów), Courier był niedrogą i popularną małą ciężarówką. W 1976 r. wprowadzono do niego znaczące zmiany, dodając większy silnik o pojemności 2,3 litra oraz przednie hamulce tarczowe. To sprawiło, że jego cena niebezpiecznie zbliżyła się do pełnowymiarowej serii F, a sprzedaż zaczęła spadać. W 1983 r. zastąpił go Ford Ranger, który cieszył się ogromną popularnością i pozostawał w produkcji przez 28 lat.
Ford LTD II
W latach 70. i 80. nazwy produktów Forda mogły być przezabawnie bezpośrednie. Nowy Mustang w stylu back-to-basics? Mustang II. Kochasz pełnowymiarowego Bronco, ale chcesz mniejszego, podstawowego modelu? Bronco II. A w 1977 roku, zastąpił Torino modelem LTD II. To był trudny okres dla Forda; pogrążony w skandalu z Fordem Pinto i z GM, który już zareagował na kryzys paliwowy zmniejszając większość swojej oferty, LTD II nadal jest jednym z największych pojazdów, które kiedykolwiek sklasyfikowano jako średniej wielkości. Co gorsza, został on wprowadzony na rynek w czasie, gdy Amerykanie masowo porzucali duże samochody. Ten nielubiany model został wycofany po 1979 roku i zastąpiony piątym samochodem na naszej liście.
Ford Fiesta
Dzisiaj większość oferty Forda jest dostępna na całym świecie, ale w późnych latach 70-tych idea „samochodu światowego” była dość radykalna. Wraz ze wzrostem importowanych kompaktów, Ford postanowił pójść za ciosem i sprowadzić jeden z własnych zza oceanu. Fiesta była (i nadal jest) ogromnym sukcesem Forda w Europie, a kiedy w 1978 roku pojawiła się w Stanach Zjednoczonych, była prawdziwym powiewem świeżego powietrza. Przeznaczona do walki z Volkswagenem Rabbitem i Hondą Civic, Fiesta była jednym z najprzyjemniejszych w prowadzeniu samochodów tamtej epoki, a jej rzędowa czwórka o pojemności 1,6 litra okazała się wytrzymała i łatwa do modyfikacji. Fiesta opuściła Stany Zjednoczone w 1982 roku, kiedy Ford wprowadził zamerykanizowanego Escorta, i niewiele z nich przetrwało do dziś. Istnieje niewielka, ale oddana grupa amerykańskich fanów Fiesty, z których wielu przygotowało swoje samochody do startów w rajdach samochodowych.
Ford Fairmont
Większość fanów Forda słyszy „Fox body” i prawdopodobnie myśli o jednym modelu: Mustangu z lat 1979-’93. Jednak ta kompaktowa platforma z napędem na tylne koła stanowiła podstawę dla nie mniej niż 16 różnych modeli, a po wprowadzeniu znaczących zmian w 1993 r. przetrwała do 2004 r., co czyni ją drugą najdłużej stosowaną architekturą pojazdów w historii Forda. W 1978 roku platforma zadebiutowała wraz z Fordem Fairmont, kompaktowym i pudełkowatym modelem, który był dostępny jako sedan, dwa różne style coupe oraz kombi. Do 1983 r. zniknął, ale dzięki mechanicznym podobieństwom do Mustanga, kilka egzemplarzy przetrwało z dużym V8 przeszczepionym pod maskę.
Ford LTD
W latach 60. i 70. model LTD był pełnowymiarowym luksusowym sedanem Forda. W 1983 roku, duży, pudełkowaty model stał się LTD Crown Victoria, a LTD został wprowadzony jako nowy mid-sizer oparty na platformie Fox. W swoim pierwszym roku model ten stał się trzecim najlepiej sprzedającym się modelem w Ameryce. Jednak w 1984 roku, GM i Chrysler wprowadziły bardziej aerodynamicznych konkurentów z napędem na przednie koła, co sprawiło, że samochód nie nadążał za zmieniającymi się czasami. W 1986 roku został zastąpiony przez model Taurus, który niemal z dnia na dzień odmienił segment samochodów średniej wielkości i stał się najlepiej sprzedającym się samochodem w Ameryce przez większą część następnej dekady. Crown Victoria przetrwała kolejne 25 lat. Mniejszy LTD został szybko zapomniany.
Ford EXP
W 1982 roku Ford wypuścił swój pierwszy dwumiejscowy samochód od czasu kultowego Thunderbirda z lat 1955-’57. Ale zamiast stworzyć kolejną ikonę, EXP był dziwnie wystylizowaną sportową wersją Forda Escorta z napędem na przednie koła. Jego „unikalny” wygląd nie przekonał wielu nabywców, a gdy kilka lat później zadebiutowały bardziej sportowe Pontiac Fiero, Toyota MR2 i Honda CRX, EXP został zdemaskowany jako samochód miejski w krzykliwym garniturze, którym był. W połowie roku modelowego 1985, otrzymał nagłe odświeżenie, z poprawioną mechaniką i przodem dzielonym z Escortem. Pomogło to zwiększyć sprzedaż, ale nie wystarczająco. W 1988 r. zaprzestano produkcji modelu EXP po sprzedaniu nieco ponad 200 000 egzemplarzy.
Ford Tempo
Początkowany w 1984 r., Tempo był dużym krokiem naprzód dla Forda. Aerodynamiczne, kompaktowe coupe i sedan z napędem na przednie koła, sprzedano ponad dwa miliony modeli w ciągu 10 lat produkcji – w tym ponad 400 000 w pierwszym roku i co roku plasował się w pierwszej dziesiątce najlepiej sprzedających się samochodów w Ameryce. Ale samochód ten miał za mało mocy, źle się prowadził i ostatecznie był definicją nudy. Większość Temposów została zużyta i wyrzucona około 10 lat temu – dziś są rzadkością na drogach.
Ford Probe
Rodney Dangerfield samochodów sportowych Forda, Probe nie zyskuje szacunku. Pomijając niefortunną nazwę, Probe bazował na Mazdzie MX-6 z napędem na przednie koła (która sama w sobie była świetnym, małym, sportowym coupe), a Ford bardzo chciał dodać ten samochód do swojej oferty – jako zastępstwo dla Mustanga. Autoweek złapał wiatr i opublikował exposé na temat planów Forda na początku 1987 roku, a Ford został zasypany wściekłymi telefonami i listami. Mustang został ostatecznie zapisany, a ten nowy samochód zadebiutował jako Probe w 1989 roku.
Ale pomimo niewielkiego następstwa w społecznościach tunerów, Probe nigdy nie załapał się do końca; w rzeczywistości, nigdy nie wyprzedał starzejącego się Mustanga, którego miał zastąpić. Pomimo sportowego przeprojektowania w 1993 r., zniknął na dobre w 1997 r.
Ford Contour
Dzisiejsze Focus, Fiesta, Fusion, a nawet Mustang są sprzedawane na rynkach całego świata. Jednak jeszcze w latach 90-tych „samochód światowy” był rzadkością dla producenta samochodów masowych. Podążając śladem Fiesty z lat 70-tych, Ford spróbował tego ponownie z dobrze sprzedającym się Mondeo, które u nas sprzedawane było jako Contour. Podobnie jak wiele innych samochodów na tej liście, był on początkowo dość dobrze przyjęty, ale jego mały rozmiar i wysoka cena skazały go na zagładę i zniknął po 2000 roku. W 2013 roku Ford sprowadził Mondeo z powrotem do Stanów Zjednoczonych, tym razem jako Fusion drugiej generacji. Nie trzeba dodawać, że tym razem producent miał rację.