Hi ladies,
So like the title says 12 DPO and negative test, I read somewhere (whether it was a valid article or not who knows) basically says that if you don’t get a positive result by 12dpo then the odds of you getting a positive is 12.3% or something like that,not great odds right, anyhow the info stuck and so have decided not to test again, waste any more money or obsess about it anymore. Tak czy inaczej dowiem się czy jestem w ciąży czy nie w ten czy inny sposób. Wszystkie z moich 3 ciąż stały się symptomatyczne w pewnym momencie.(jednak nigdy nie robiłam tego dwutygodniowego oczekiwania, jak się później dowiedziałam, nie miałam takiej obsesji…lol) Jeśli AF nie pojawi się w ciągu tygodnia to jest powód do testowania, ale wcześniej nie testuję!!! Jestem nieugięta….yes I’m boycotting frer,cb,SD,tesco,asda and freedom test!…Lol
Ale zanim to zrobię, pomyślałam, że wymienię moje objawy, które przekonały mnie, że jestem w ciąży i spowodowały, że testowałam wiele razy………..
0-6 DPO Nada,zilch,no symptoms!!!
7 DPO brązowa wydzielina przy wycieraniu,skurcze,Trochę później w ciągu dnia cięższy przepływ zatrzymał się nagle,silny ból pleców
8 DPO ciągłe skurcze bez krwawienia co było dziwne może kiedy wycierałam się raz lub dwa razy! ból pleców
9 DPO skurcze ustały,ból jajników wieczorem,brak już bólu pleców
10 DPO mrowienie w piersiach nadal ból jajników,wzdęcia,gazy,AF należne nie nadeszło plamienie na chusteczce kiedy się podcierałam bardzo minimalne,pękające plamki
11 DPO mrowienie w piersiach nadal ból jajników, fala mdłości, zmęczenie, rozrywający ból głowy, wzdęcia, gazy
12 DPO ból jajników, ból głowy i trochę zmęczenia, wzdęcia
Jeśli ktoś miał pozytywny test po simarze, byłabym ciekawa! :0) dzięki panie xxx