6 Najlepszych gier roku…1983

Ta historia została pierwotnie opublikowana na Invisible Gamer 18 września 2014 roku.

Kryzys gier wideo miał miejsce w 1983 roku. Można by pomyśleć, że trudno będzie znaleźć jakieś dobre gry z tamtego roku, ale prawdę mówiąc, krach dotknął zachodnie konsole i deweloperów znacząco, a nie przyniósł całej branży do screeching stop. Nasycenie tego rynku zabił zainteresowanie w wielu konsumentów, co doprowadziło wielu z nich do przekonania, że gry wideo były fanaberią i że bańka medium pękła. Z perspektywy czasu, wiemy, że nie jest to przypadek, i możemy dostać trochę jaśniejsze spojrzenie na gry jakości czasu. Biorąc pod uwagę część świata najbardziej zraniony przez katastrofę, to nie jest zaskoczeniem, że najlepsze gry wideo, aby wyjść z 1983 zostały wykonane przez japońskich deweloperów. W rzeczywistości, przez wiele lat, aby przyjść, japońskie gry wideo będzie rządzić na rynku zarówno pod względem jakości i sukcesu finansowego, i nadal zajmują dużą część konsumpcji gier wideo przez zachodnich graczy. Niektórzy uważają, że rok 1983 to prawdziwy początek Internetu, premiera trzeciego najlepszego filmu z serii Gwiezdne Wojny i największa sugestia Davida Bowiego, jaką kiedykolwiek przedstawił w swojej piosence. Więc niech tańczyć i spojrzeć na sześć najlepszych gier z 1983.

Uwaga: Ze względu na coraz bardziej skomplikowaną naturę tego pomysłu, to będzie dość trudne do napisania w jakikolwiek sposób długości o każdej grze grałem. Tak więc nie będę tego robił, chociaż pewna pomoc przyjdzie w postaci kolegów piszących dla Invisible Gamer.

Honorable Mention – Spy Hunter

Developer/Publisher: Bally Midway

Seth Scott: Więc wyrzućmy to z siebie już teraz. Nigdy nie pokonałem Spy Huntera. W zasadzie to nawet nie wiem, czy grę da się pokonać. Wiem natomiast, że rozgrywka jest tak szybka i oparta na szybkich ruchach, jak to tylko możliwe, a za każdym razem, gdy wkładam kartridż, czuję dreszczyk emocji. Spy Hunter jest „niekończącym się kierowcą” i daje ci kontrolę nad jednym z najsprytniejszych samochodów, jakie kiedykolwiek uświetniły to medium. Większość gier w dzisiejszych czasach ma godzinne intro i nudne cutscenki, ale w Spy Hunter zostawiasz cię na poboczu drogi i ruszasz. Twoim celem jest odpieranie ataków innych pojazdów podczas zbierania karabinów maszynowych, plam oleju i zasłon dymnych. Zawsze myślałem, że na podstawie grafiki pudełka, celem było uratowanie dziewczyny na końcu, ale niestety, myślę, że to wszystko było podstępem. Masz po prostu „nie zginąć”. Niezależnie od tego, Spy Hunter jest szybką przejażdżką z ciasnymi kontrolami, które wymagają precyzyjnych umiejętności i praktyki, aby je opanować.

Michael Burns: Cholera, Spy Hunter jest tak niesamowity, że muszę też coś o nim powiedzieć (i wersja NES, do bagażnika). Wciąż mogę teraz nucić piosenkę przewodnią… nawet jeśli nie słuchałem jej na YouTube, gdy to pisałem… choć ma ona tylko 20 sekund długości. Nieważne. To wszystko czego potrzebuje. Jak powiedział Seth, ta gra prawdopodobnie nie ma zakończenia. Ja na pewno go nie widziałem. Przechodzisz z jednej sekcji autostrady do drugiej, poruszając się po drogach z całkowicie zbyt szybką wersją KITT z Knight Rider, czasami zabierając inne samochody za pomocą smug oleju lub ekranów dymnych lub karabinów maszynowych, a czasami wjeżdżając w tył półciężarówki, z której wyłonisz się jako motocykl, który wygląda jak spalona rupia. Nieważne. Ta gra jest niesamowita i nie mam pojęcia dlaczego jest tylko wyróżniona, ale nieważne… nie moja lista.

#6 – Tapper

Developer: Marvin Glass and Associates

Wydawca: Bally Midway

Tapper to taka dorosła gra, chłopaki. Po pierwsze, nazywa się Tapper (snicker). Po drugie, podajecie napoje alkoholowe! Na przykład, piwo Budweiser! Ale potem Bally Midway musiało to zrujnować Root Beer Tapperem, dziecięcą wersją gry bez lokowania produktu i… cóż, miała wszystko inne. Ta gra jest jednak w gruncie rzeczy Tapperem i sprawia, że nienawidzisz niecierpliwych klientów, prawie tak samo jak praca w prawdziwej obsłudze klienta, poprzez balansowanie w grze. Ostra, kreskówkowa oprawa graficzna Tappera z pewnością wyróżnia go wizualnie, zwłaszcza biorąc pod uwagę czas jego wydania, a jego szaleńczo wymagająca rozgrywka prezentuje właściwy rodzaj akcji, jaki można zaobserwować w innych świetnych grach zręcznościowych. Upewnij się tylko, że grasz i/lub pijesz odpowiedzialnie.

#5 – Gyruss

Developer: Konami

Wydawca: Centuri (Ameryka Północna)

Gyruss jest miłością Tempesta i Galagi. Zasadniczo strzelanka rurowa, Gyruss przyjął perspektywę 3D i ruch kołowy Tempesta, ale zamienił abstrakcyjną estetykę na bardziej rozpoznawalny motyw kosmicznej strzelanki. Dodatkowo, fale wrogów wkraczają na ekran i bombardują statek gracza w sposób podobny do wrogów z Galagi. Oczywiście, opisując Gyrussa tylko w odniesieniu do innych, bardziej znanych gier, czynimy mu pewną niedźwiedzią przysługę, ale to również ujawnia nieodłączną jakość gry i jej założenia. Poruszanie się po ekranie jest bardzo zabawne i radosne, a satysfakcjonujące wyzwanie kosmicznej strzelanki jest zawsze obecne.

#4 – Mappy

Developer: Namco

Wydawca: Bally Midway (North America)

Namco ma rekord jakości w robieniu uroczych gier na początku lat 80-tych, całkiem sporo rocznie. W 1983 roku taką grą był Mappy. The mouse-cop’s wojna na ulicach przeciwko włamywaczy kotów jest niedoceniane doświadczenie z czasów, gdy Namco’s Pac-Man, Galaga, i Dig Dug rządził roost dla firmy. Podobnie jak w tamtych grach, dużą część uroku stanowi nienaganna estetyka i oprawa dźwiękowa. Podobnie jak w przypadku tamtych gier, i szczerze mówiąc w mniejszym stopniu, drugą częścią jest świetna rozgrywka. Chociaż Mappy jest przesiąknięta mocą prawa, nie może tak naprawdę zrobić wiele przeciwko przestępczym kotom. Zamiast tego, celem gry jest zebranie wszystkich skradzionych przedmiotów, a wrogowie mogą być unikane tylko podczas ruchu z trampolin. Nawet jak na dzisiejsze standardy, Mappy jest interesująca, ponieważ gracz nie strzela i nie zabija rzeczy. W porównaniu do innych wielkich hitów Namco, rozgrywce brakuje tej posypki wirtualnej kokainy, która sprawia, że Mappy jest tak wciągająca. Mimo to trudno nie zagrać w grę z policyjną myszką chociaż przez chwilę.

#3 – Donkey Kong 3

Developer/Publisher: Nintendo

Donkey Kong 3 jest niepodobny do żadnej innej gry o Donkey Kongu. I to nie dlatego, że jest naprawdę dobra lub zła. Nie, to jest tak jakby tylko z powodu Stanleya. Donkey Kong 3 nie ma prawie żadnych rozpoznawalnych elementów poza samą małpą; gra nie jest nawet podobna do oryginalnej serii. Stanley „pluskwiak” musi przepędzić Donkey Konga, który zamieszkał w bardzo nudnej szklarni tego człowieka, a on próbuje to zrobić… strzelając do niego sprayem na pluskwy. Poruszając się pionowo po platformach, gracz musi wyeliminować wszystkich owadzich wrogów lub zepchnąć Donkey Konga na sam szczyt ekranu. Donkey Kong 3 jest więc dziwny, zwłaszcza w porównaniu do swoich poprzedników, ale to nie znaczy, że nie jest dobry. Z nieco mniejszym wyzwaniem i w pewien sposób bardziej powtarzalną akcją, Donkey Kong 3 nie przyciąga uwagi na długo, ale jest to interesujący kawałek historii Nintendo i mimo wszystko zabawna gra.

#2 – Dragon’s Lair

Developer: Advanced Microcomputer Systems

Publisher: Cinematronics

Dragon’s Lair to ledwie gra wideo. Ale z pewnością jest to jeden z najlepszych zbiorów quick-time events, jaki został umieszczony w kodzie. Aha, i jest to jedna z najlepiej wyglądających gier wideo w historii. I, tak, wyszła w 1983 roku. Jeden człowiek i jeden niewiarygodnie krótkotrwały format medialny sprawiły, że tak się stało. Dragon’s Lair został uruchomiony na LaserDisc, który miał niewiarygodnie dużą przestrzeń dyskową, zwłaszcza jak na tamte czasy. Otworzyło to drzwi dla byłego animatora Disneya, Dona Blutha, którego filmy animowane w latach 80. były jednymi z niewielu, które w znaczący sposób podważyły panowanie Disneya, do stworzenia pięknego dzieła sztuki. Pod względem narracji i rozgrywki, Dragon’s Lair nie robi wielkiego wrażenia. Nieco niechętny bohater Dirk the Daring próbuje uratować księżniczkę Daphne przed smokiem Singe, a wkład gracza ogranicza się do szybkich wyborów w wymagającej, szybkiej sekwencji. Wybór gracza jest całkowicie ograniczony do poruszania się w lewo lub w prawo, skakania lub skakania, unikania lub bycia zamordowanym. I zobaczysz Dirka zamordowanego, ze względu na trudność gry, w chorobliwie komicznych scenach. Sceny, które, jak wspomniano, wyglądają jak z filmu animowanego. To ostatecznie definiuje jakość Dragon’s Lair. Rozgrywka jest zabawna, choć powtarzalna i prosta, ale artystyczny potencjał gier wideo został po raz pierwszy udowodniony przez Dragon’s Lair, piękne, animowane doświadczenie Dona Blutha stojące wśród jego rozpikselowanych konkurentów.

#1 – Mario Bros.

Developer/Publisher: Nintendo

Mario Bros. wprowadziło Mario w jego „własnej” grze, nazwanej jego imieniem. To wprowadziło Luigiego. Wprowadziła pomysł, że Mario Bros. byli hydraulikami w nowojorskich kanałach. A potem wszystko stało się „super” i jakoś dziwniejsze. Ogólna tematyka wczesnych gier Mario była różnorodna, dziwna i niepowiązana, i tak pozostało przez jakiś czas. Nie było jeszcze kompleksowego „wszechświata” Mario, ale była kompleksowa jakość Mario, co zostało jeszcze bardziej zademonstrowane w Mario Bros. Po raz kolejny, główny filar serii Mario nie został jeszcze ustanowiony Mario nie mógł nawet skakać na wrogów! Zamiast tego, każdy wróg musiał być uderzany od dołu i kopany z platform w celu oczyszczenia każdego etapu. I miłe akcenty naprawdę powiązać podstawowe założenie rozgrywki razem, jak końcowego wroga przyspieszenie i dodatki nowych wrogów i przeszkód z nowych wzorów i cech. Wciągająca progresja gry sprawiła, że jest to jedna z niewielu gier zręcznościowych, które potrafią utrzymać moją uwagę przez dłuższy czas. Oczywiście, ta jakość Mario Bros. rozciąga się na większą skalę, ponieważ przyciągnęła uwagę, która rozpoczęła długo działającą i szanowaną serię gier, i nie bez powodu.

1983 widział kilka ważnych wydarzeń w branży gier wideo, nie najmniejszym z nich jest wydanie kilku naprawdę, naprawdę dobrych gier. Czy grałeś w którąś z nich? Jakie są wasze ulubione z 1983 roku? Daj nam znać!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.