- Written by Evan Pavka
- March 10, 2018
-
Facebook
-
Twitter
-
Pinterest
-
Whatsapp
.
-
Mail
Jak możemy zaplanować lepsze miasto? Odpowiedź na to pytanie nurtuje architektów i urbanistów od czasów narodzin miasta przemysłowego. Jedna z prób odpowiedzi pojawiła się w formie spektakularnej modernistycznej propozycji pod Amsterdamem, zwanej Bijlmermeer. I, jak pokazuje nowy dwuczęściowy odcinek 99% Invisible, zakończyła się ona sromotną porażką. Ale, jak każda historia, ta nie jest tak prosta, jak się na początku wydaje.
W powojennym krajobrazie Europy, architekci otrzymali platformę do przeprojektowania miast od podstaw – linearnych, otwartych, czystych i wszystko na swoim miejscu. Tak więc sześciokątny schemat projektu o powierzchni 6 kilometrów kwadratowych oddzielił aktywność i funkcje do ich odpowiednich stref, ograniczając życie do nieba, a aktywność do ziemi. Utopijne i egalitarne ideały szybko się rozpadły, gdy usługi drastycznie opóźniły się w stosunku do budowy. Opóźniona linia metra i prawie nieistniejące udogodnienia były tylko początkiem kłopotów Bijlmermeer.
Wkrótce masywny kompleks 31 budynków i 13 000 mieszkań stał się niepożądany dla białej klasy średniej, dla której projekt został zaproponowany. Jednak wolne mieszkania stanowiły bardzo potrzebne wsparcie dla napływu surinamskich migrantów po odzyskaniu niepodległości, a także migrantów z Turcji, Maroka i Ghany oraz osób queer, które miały problemy z zapewnieniem sobie mieszkania w innych miejscach. Puste i niewykorzystane przestrzenie stały się również doskonałym miejscem dla dilerów heroiny i narkomanów, którzy zostali wypchnięci z miasta. Miejsce to zostało później nazwane gettem.
Ale, w przeciwieństwie do nieuniknionego zniszczenia amerykańskiego odpowiednika Pruitt Igoe-Bijlmermeer – zarówno mieszkańcy, jak i architekci interweniowali w istniejącą strukturę, aby przeciwstawić się paternalistycznej nowoczesności tego miejsca.
Dowiedz się więcej o tym, jak Bijlmermeer przeszedł od „Miasta przyszłości” do „Drenażu holenderskiego społeczeństwa” do jednego z najbardziej zróżnicowanych obszarów w Holandii w dwuczęściowym dochodzeniu 99% Invisible tutaj i tutaj.
News via: 99% Invisible.
99% Invisible wspomina o nieznanych nagrodach artystycznych Igrzysk Olimpijskich
Wszyscy słyszeliśmy o rekordowych czasach, najdłuższych dystansach i oczywiście zwycięzcach tych upragnionych medali, ale według 99% Invisible istnieje mniej znany honor Igrzysk Olimpijskich, który otrzymali uczestnicy: nagrody w dziedzinie architektury.
99% Invisible bada dziwny fenomen obrotowych więzień
99% Invisible opublikowało ostatnio przegląd obrotowych więzień, dziwnego systemu architektury więziennej, w którym bloki cel obracają się tak, aby dostosować się do pozycji pojedynczych drzwi, próbując w ten sposób stworzyć lepsze zabezpieczenie. Używana na początku XX wieku, ta dziwna, przypominająca karuzelę technologia rozprzestrzeniła się w Stanach Zjednoczonych, głównie w miastach środkowo-zachodnich.