A Lagrange man’s first deer is a monster 16-point buck

Przez ostatnie 13 lat Andrew Lawson polował, kiedy tylko mógł, ucząc się jak najwięcej od swojego taty, Mike’a Lawsona, i mając nadzieję, że w końcu wprowadzi te lekcje do dobrego użytku.

„Mój plan w tym roku był taki, że zamierzałem włożyć czas”, powiedział Andrew Lawson, wyjaśniając, że jedna z lekcji jego taty zawsze obejmowała spędzanie jak najwięcej czasu w lesie. „Mój ojciec jest zapalonym myśliwym i odnosi duże sukcesy. Zawsze mówił, że chodzi o to, aby być we właściwym miejscu we właściwym czasie.”

W środę, 7 listopada, 23-letni Lagrange człowiek był w końcu we właściwym miejscu. Jego wyczucie czasu też było całkiem niezłe. W rezultacie, zdobył swojego pierwszego w karierze jelenia podczas polowania, którego nigdy nie zapomni.

Ponieważ wpatrywaliście się już w zdjęcie, nie ma sensu dłużej zwlekać z analizą statystyczną: Jeleń ważył 210 funtów i miał bagażnik z 16 „oficjalnymi” punktami.

Credit: Courtesy of Andrew Lawson

Lawson powiedział, że naliczył 19 punktów, a pracownicy Old Town Trading Post, gdzie oznaczył jelenia, nazwali go 21-punktowcem. Toby Montgomery, oficjalny scorer poroża, powiedział, że tylko 16 z tych punktów pasuje do kryteriów włączenia.

Nie, że Lawson był narzekający, umysł ty. Był zbyt zajęty przeżywaniem naprawdę niezapomnianego polowania.

Właśnie przybył do lasu wczesnym rankiem, gdy spłukał głuszca, który prawie uderzył go w głowę, gdy przeleciał obok.

„Pomyślałem, że może to znak, że coś dobrego się wydarzy”, powiedział.

Nie trwało długo, zanim jego przeczucie okazało się prawdziwe. Wkrótce po wysłaniu wiadomości tekstowych do swojego taty i jego wujka, dając im znać, że był w swoim stoisku, użył bleat call.

„Natychmiast usłyszałem crash off w lewo … i wiem, że to nie była wiewiórka,” powiedział. „I texted mój ojciec ponownie. Powiedziałem, 'Właśnie usłyszałem jeden.’ On powiedział, 'Cóż, upewnij się, że nie zadzwonisz ponownie. Po prostu pozwól mu przyjść do ciebie.”

Wtedy Andrew usłyszał więcej kroków, jak kozioł zbliżył się przez zarośla około 30 jardów od hotelu.

„Nadal nie widzę go, ale słyszę go. Ale słyszę jego chrząkanie, a on ma dość słabe chrząkanie. Myślę, że to będzie po prostu spikehorn. Ale nie obchodziło mnie, co to było.”

Kiedy kozioł wyszedł na ścieżkę, Lawson dowiedział się, że był znacznie większy niż spikehorn. Ale nawet wtedy nie miał dokładnego pojęcia, jak duży był ten jeleń. Zamiast tego, zwiększył swoje szacunki do ośmiu lub dziesięciu punktów.

Jeleń w końcu wyszedł zza jodły i obrócił się szerokim łukiem, a Lawson oddał strzał. Chwilę później znalazł martwego kozła w pobliżu.

„Widziałem go pod drzewem. I zanim do niego podszedłem, zadzwoniłem do ojca i powiedziałem mu, że go znalazłem” – powiedział Lawson. „Powiedziałem, 'To coś jest ogromne’. Powiedział mi, 'Get off swój telefon i zrobić zdjęcie i wysłać go do mnie.'”

Lawson również zadzwonił do swojej żony, Sha-Lynn, który przyniósł ich syn, 11-miesięczny Waylon, w dół, aby zobaczyć jelenia. Waylon i jego mama spali, kiedy Lawson zadzwonił, a Waylon – który pojawia się na zdjęciach bez skarpetek – został szybko włożony z powrotem do swojego fotelika samochodowego i przykryty kocem po zrobieniu zdjęcia.

A Lawsonowie będą mówić o pierwszej reakcji Waylona na jelenia przez lata.

„Patrzy na jelenia i mówi, 'Pies! Pies!'” powiedział Lawson.

Po oznaczeniu jelenia w Old Town, Lawson postanowił powiesić go na swoim przednim podwórku na trochę, tylko po to, aby dać miejscowym trochę show. Jeleń szybko przyciągnął tłum, i spowodował mały korek w wiejskiej Lagrange.

„Musiało być co najmniej 60 ,” powiedział. „Byli ludzie, którzy by zwolnić i nie włączyć się, lub odwrócić się i jechać z powrotem przez. Nie było po prostu kupa ludzi. Ludzie trąbiący na klakson. I nie było kilka osób prawie tylne-ending siebie, ponieważ oni po prostu slam na ich hamulce .”

Lawson był szybki do kredytu jego tata za nauczenie go wszystko, co musiał wiedzieć o polowaniach, ale powiedział, że nie zasługuje na więcej pochwał niż myśliwy, który strzelił mniejszy jeleń. Jeleń to jeleń, powiedział.

„Nie zrozumcie mnie źle: jestem bardzo szczęśliwy, że mam dużego wierzchowca, ale myślę, że samo posiadanie możliwości wzięcia go jest bardzo pokorne”, powiedział Lawson.

Nie, żeby spodziewał się zobaczyć tak dużego jelenia ponownie w najbliższej przyszłości, oczywiście. W końcu 13 lat zajęło mu zdobycie swojego pierwszego jelenia.

„Myślę, że, jak ciągle powtarzam ludziom, zajmie to kolejne 13 lat i prawdopodobnie następnym razem będzie to tylko spikehorn”, powiedział Lawson.

A do tego czasu, kto wie? Może Waylon złapie swojego wielkiego kozła.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.