Dolina Śmierci trafia w zawrotnym tempie 130 stopni, potencjalnie ustanawiając nowy rekord

Dolina Śmierci, najniższy i najsuchszy punkt w Stanach Zjednoczonych, mogła ustanowić kolejny rekord świata w niedzielę. Około godziny 15:41 czasu pacyficznego, termometr w Furnace Creek zarejestrował 130 stopni Fahrenheita, prawdopodobnie ustanawiając rekord najwyższej temperatury kiedykolwiek zarejestrowanej na Ziemi od co najmniej 1931 roku, donosi Jason Samenow dla Washington Post.

Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) ogłosiła w środę, że przyjrzy się i zweryfikuje nagranie. „Wszystkie dotychczasowe przesłanki wskazują, że jest to uzasadniona obserwacja”, zauważyła WMO w oświadczeniu.

Tylko dwie zarejestrowane temperatury w historii były wyższe niż ta. Dla jednego, Dolina Śmierci posiada historyczny rekord dla najgorętszej temperatury kiedykolwiek zarejestrowanej na Ziemi, przy 134 stopniach, 10 lipca 1913 roku. Jednak ten rekord został zakwestionowany przez meteorologa Christophera Burta w badaniu z 2016 roku. Temperatura 131 stopni została odnotowana w Tunezji w 1931 roku, ale to nagranie jest również kwestionowane, na Post.

Jeśli ten najnowszy rekord zostanie potwierdzony, pokonałby trzy 129-stopniowe odczyty dokonane w Dolinie Śmierci, Kuwejcie i Pakistanie w ostatniej dekadzie, jak donosi Seth Borenstein dla Associated Press.

Zwiedzający pozują przed nieoficjalnym termometrem w Furnace Creek Visitor Center w Death Valley National Park w dniu 17 sierpnia 2020.
Zwiedzający pozują przed nieoficjalnym termometrem w Furnace Creek Visitor Center w Death Valley National Park w dniu 17 sierpnia 2020. (Photo by Mario Tama / Getty Images)

Ten przełomowy odczyt to najnowszy rozwój w fali upałów, która przetacza się przez zachodnie Stany Zjednoczone, zmuszając do poważnych przerw w dostawie energii i przynosząc intensywne burze i błyskawice do obszaru. Jak donosi Scottie Andrew, meteorolog CNN, ponad 60 milionów ludzi w zachodniej części Stanów Zjednoczonych jest w tym tygodniu objętych ostrzeżeniem, obserwacją lub ostrzeżeniem o upałach.

Jak piszą Samenow i Matthew Cappucci w osobnym raporcie Washington Post, ekstremalne upały zintensyfikowały i tak już niszczycielski sezon pożarów i doprowadziły do rozwoju kilku „ognistych tornad” na tym obszarze.

Jak się czuje 130-stopniowy upał? To trochę jak „wchodzenie do piekarnika”, mówi Brandi Stewart, strażnik Doliny Śmierci, Amy Graff z SFGate. „Ludzie mówią, 'Ale to suchy upał’, a to jest bardzo suchy upał – od razu czuję go na twarzy” – kontynuuje Stewart. „A kiedy jest wietrznie, to wtedy czuje się, jakby ktoś dmuchał na ciebie suszarką do włosów.”

Patrick Taylor, szef interpretacji w Parku Narodowym Doliny Śmierci, mówi SFGate, że kiedy ktoś wyjdzie na zewnątrz w tego rodzaju upale, natychmiast zacznie się pocić, co wyparowuje i pozostawia „słoną skorupę” na skórze. Turyści są zachęcani do picia co najmniej galon wody każdego dnia i ograniczyć swój czas na zewnątrz.

Jak donosi Post, naukowcy stwierdzili, że intensywność fal ciepła wzrosła z powodu zmian klimatycznych. „Mamy więcej ekstremów niż mieliśmy w przeszłości”, Randy Cerveny, profesor Arizona State University, który koordynuje zespół ds. ekstremalnych temperatur Światowej Organizacji Meteorologicznej, mówi Associated Press.

Jak temperatury rosną, świat jest „pełzanie na rok po roku. To jest coś, czemu nie można zaprzeczyć”, kontynuuje Cerveny. „Te ekstrema mówią nam wiele o tym, co wydarzy się w przyszłości”

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.