Jak martwić się mniej, złagodzić niepokój i oswoić toksyczne myśli

Czujesz się zmartwiony i niespokojny? Znajdź pocieszenie, wiedząc, że nie jesteś sam i że te uczucia są całkowicie normalne. Strach i panika związane z koronawirusem rozprzestrzeniają się szybciej niż sam wirus.

Ale są rzeczy, które możesz zrobić, aby zachować spokój i spróbować zminimalizować swój niepokój w tych niepokojących czasach.

Amber Rae, mówca i artystka z Nowego Jorku, może odnieść się do ludzi zmagających się z niepokojem i zmartwieniami.

„Pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że mam niewidzialnego strasznego kogoś wewnątrz mojej głowy, który cały czas na mnie krzyczy. Zaczęłam się zastanawiać, co to za głos i zdałam sobie sprawę, że mam do czynienia z wieloma zmartwieniami”, powiedziała Rae, autorka książki „Choose Wonder Over Worry: Move Beyond Fear and Doubt to Unlock Your Full Potential,” powiedziała TODAY.

„To było zwątpienie w siebie, niepewność, strach, wewnętrzny krytyk i wiele z tego wewnętrznego szumu umysłowego.”

Uderzyło ją badanie cytowane przez dr. Jamesa Doty’ego, chirurga mózgu i założyciela Center for Compassion and Altruism Research and Education na Uniwersytecie Stanforda, które wykazało, że przeciętna osoba spędza prawie 80% czasu koncentrując się na żalu z powodu przeszłości lub niepokoju o przyszłość.”

„To rozdzierające serce, ponieważ słyszysz to i myślisz: Zamartwianie się może kosztować nas życie. Więc pytanie brzmi: co z tym zrobimy?” powiedziała Rae.

Oferowała te wskazówki:

Zdecyduj, czy jest to użyteczne, czy toksyczne zmartwienie

Zmartwienie niekoniecznie jest złe – wystarczy wiedzieć, którego rodzaju doświadczasz.

„Często zauważam, że kiedy się martwimy, nie potrafimy rozszyfrować, co możemy, a czego nie możemy kontrolować… Więc pierwszym krokiem jest wyjaśnienie tego” – powiedziała Rae.

Pomyśl o użytecznym martwieniu się jako o sprzymierzeńcu, który mówi: „Zwróć na to uwagę. Staram się zwrócić twoją uwagę, ponieważ to ma znaczenie”. Jest to rodzaj zmartwienia, które wyskakuje przed ważnym spotkaniem, decyzją lub terminem, aby pobudzić cię do działania.

Toksyczne zmartwienie jest bardziej o ruminowaniu – te myśli na niekończącej się pętli, które paraliżują i uniemożliwiają ludziom podejmowanie działań. Jest to ten rodzaj zmartwień, który każe ci pytać: Czy jestem wystarczająco dobry? Kim jestem, żeby to zrobić? Co oni sobie o mnie pomyślą? Co jeśli coś złego się stanie?

Przejrzyj swoje zmartwienia

– Wyjmij kartkę papieru i zapisz wszystko, o co się martwisz: W ten sposób niepokój przekształca się z hałasu wewnątrz twojej głowy w coś, na co możesz spojrzeć obiektywnie, radzi Rae.

– Przejdź przez każde zmartwienie i zakreśl to, co możesz kontrolować.

– Zapytaj siebie: „Jakie produktywne działanie mogę podjąć w tej sprawie?”. Następnie zapisz swój plan działania przy każdym kółku.

Nie znieczulaj swoich negatywnych uczuć

Rae jest optymistką, ale jest ostrożna w byciu „pozytywistką-holiczką”: zawsze chwytającą się jasnej strony, aby uniknąć rozważania, co może pójść źle.

Poznaj swoje „niewygodne, niechlujne uczucia” i nie zastępuj ich od razu pozytywnymi myślami, ponieważ negatywne emocje mogą być źródłem mądrości, radzi Rae.

W obliczu strachu lub niepokoju…

Rae zaleca następujące trzy kroki:

1. Nazwij to: Nazwij to uczucie tak żywo, jak to tylko możliwe, aby stało się namacalne. Może to być „Pani Perfekcjonistka”, Strach, Niepokój lub Gniew.

2. Porozmawiaj z nim: Pomyśl o nim jak o postaci, z którą możesz przeprowadzić rozmowę. Kiedy Rae martwi się o to, jak idzie projekt, może powiedzieć: „Hej, Pani Perfekcjonistko, widzę, że chcesz, żeby to było naprawdę dobre. Co tu się dzieje? Jakie ma pani ważne spostrzeżenia?”. Te emocje są jak dzieci próbujące zwrócić na siebie twoją uwagę: Dialog może ujawnić, jakie mają informacje, powiedziała.

3. Złóż prośbę: Możesz powiedzieć: „Hej Fear, wiem, że to jest naprawdę ważne dla ciebie i jesteś trochę przestraszony, ale pójdziemy to zrobić. Potrzebuję, abyś zrobił krok do tyłu i dał mi trochę przestrzeni, aby zobaczyć, co jest możliwe.”

Realizuj, że cud i zmartwienie pracują razem

Jeśli zmartwienie jest strachem przed tym, co może pójść źle, cud jest ciekawością nieznanego, powiedział Rae. Ma to zastosowanie do możliwości w twoim życiu i karierze, ale także do twojego wewnętrznego świata emocjonalnego: Kiedy pojawiają się zmartwienia, zastanów się, jaką wiadomość mają dla ciebie, doradziła.

Myśl o cudach i użytecznych zmartwieniach uzupełniających się nawzajem.

„Cud może mieć chwalebne pomysły, wizje, możliwości i marzenia. Ale zmartwienie może naprawdę zakotwiczyć te w przygotowaniu i celowym działaniu. … Pracują razem”, powiedziała.

Ta historia została pierwotnie opublikowana w maju 2019 roku. Śledź A. Pawłowskiego na Facebooku, Instagramie i Twitterze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.