Był czas, kiedy sól była warta swojej wagi w złocie – dosłownie. I całkiem słusznie. Bez soli życie przestałoby istnieć. Twoje mięśnie nie funkcjonowałyby, zdolność myślenia byłaby upośledzona, pamięć by zawodziła, a serce przestałoby bić. A jednak dziś sól jest demonem świata diety.
Jak w przypadku tak wielu naszych śmiesznych modów dietetycznych, palec winy wskazuje w całkowicie niewłaściwym kierunku, a wiele zależy od tego, jak definiujemy „sól”.
Istnieją trzy podstawowe rodzaje soli, które większość z nas może kupić – standardowa sól kuchenna, sól morska i sól kamienna – a w ramach tych trzech kategorii istnieją liczne odmiany pod względem źródła i składu chemicznego.
Pomocne może być myślenie o soli w ten sam sposób, w jaki myślisz o cukrze. Cukier rafinowany zawiera żadnego z pierwiastków śladowych (bardzo niski poziom zarówno istotnych i nieistotnych minerałów) i kofaktorów niezbędnych dla zdrowia, że nierafinowany cukier robi. Te pierwiastki śladowe i kofaktory są również przydatne w pomaganiu organizmowi w lepszym metabolizowaniu cukru. Bez nich cukier jest tylko kalorie.
Niezdrowy sezon
Sól jest dużo w ten sam sposób. Nierafinowane sole, wydobywane z ziemi lub pozyskiwane z morza, zawierają szerokie spektrum pierwiastków śladowych, często w takiej samej równowadze, jak te znajdujące się w ludzkiej krwi. Należą do nich magnez i potas, niezbędne dla zdrowia, które pomagają organizmowi lepiej metabolizować sód. Potas i magnez działają synergistycznie z sodem, regulując gospodarkę wodną oraz impulsy nerwowe i mięśniowe. Im więcej sodu spożywasz, tym więcej potasu i magnezu potrzebujesz, aby utrzymać równowagę. Niewielu z nas dostaje wystarczającą ilość tych pierwiastków w naszej diecie, a jednak spożywamy duże ilości sodu w soli.
Rafinowana, przemysłowa sól kuchenna, z drugiej strony, ma wszystkie te pierwiastki śladowe usunięte. Jest to czysty chlorek sodu, z substancją przeciwzbrylającą i, w niektórych przypadkach, jod dodany w.
Jeśli koncepcja soli kuchennej jako produktu przemysłowego słoików, rozważ, że jak wiele produktów, których używamy, popularna forma, że sól ostatecznie bierze zależy od tego, co jest najbardziej opłacalne dla przemysłu. Tylko około siedmiu procent produkowanej soli idzie na żywność; pozostałe 93 procent idzie do przemysłu, który wymaga chemicznie czystego chlorku sodu do produkcji materiałów wybuchowych, gazu chlorowego, sody oczyszczonej, nawozów i tworzyw sztucznych.
Dodawanie jodu do soli kuchennej jest prawdziwym problemem i sprawia, że „zwykła” sól kuchenna, na której tak wielu z nas polega, to niewiele więcej niż trucizna.
W 1995 roku Światowe Zgromadzenie Zdrowia przyjęło koncepcję powszechnego jodowania soli (USI), – jodowanie soli do spożycia przez ludzi i zwierzęta gospodarskie – w celu wyeliminowania choroby z niedoboru jodu (IDD) i związanych z nimi zaburzeń, takich jak wole, kretynizm, obrzęk śluzowaty u dorosłych i zaburzenia neurologiczne u dzieci. W rezultacie kraje na całym świecie rutynowo wymagają, aby cała sól zawierała dodany jod (oprócz soli koszernej, która nie zawiera dodatków).
Problemem jest to, że jodowanie soli jest surowa forma zapobiegania bardziej odpowiednie dla tych, którzy żyją w warunkach głodu. Ludzie jedzą stosunkowo dobrze zbilansowanej diety nie są zagrożone niedoborem jodu, ponieważ jod jest szeroko dostępny w rybach morskich, skorupiaków, jaj, ziaren zbóż, roślin strączkowych i produktów mlecznych z krów karmionych solą jodowaną. Niektóre dodatki do żywności również zawierają jod.
Ale są też ukryte źródła jodu, które oznaczają, że większość z nas dostaje za dużo. Należą do nich środki wykrztuśne na kaszel, środki antyseptyczne, niektóre leki, takie jak sulfonamidy, lit, dopamina, sterydy, aspiryna i niektóre leki na serce i leki przeciwcukrzycowe. Naturalne suplementy, takie jak kelp i wodorosty zawierają również wysokie
poziomy jodu.
Wymuszone leki z solą jodowaną dodaje znacznie do naszego spożycia jodu, a w rezultacie ludzie na Zachodzie są ryzykując przeciążenie jodu. Aż 75 procent ciała jodu jest przechowywany w tarczycy i jest używany do produkcji hormonów, które regulują metabolizm. Zbyt dużo jodu i poziomy tych hormonów catn się niebezpiecznie niezrównoważony, co prowadzi do metabolizmu, jak również zaburzenia immunologiczne.
W Galicji, w północno-zachodniej Hiszpanii, gdzie sól jodowana jest obowiązkowe, jest nienormalnie wysoka częstość występowania nadczynności tarczycy (nadczynność tarczycy), zwłaszcza wśród kobiet. W Japonii i USA, gdzie spożycie soli jodowanej jest najwyższe, problemy zbyt dużo jodu są odpowiedzialne za problemy zdrowotne, takie jak w tym zapalenie tarczycy (zapalenie tarczycy) i nadczynność tarczycy, która może produkować, wśród innych objawów, zwiększone tętno i ciśnienie krwi, nieprawidłowe rytmy serca (arytmia), nadmierne pocenie się, drżenie rąk (drżenie), nerwowość i niepokój, i trudności w zasypianiu (bezsenność).
Jak ze wszystkim, co wkładasz do swojego ciała, warto być zarówno dociekliwym, jak i wymagającym, jeśli chodzi o wybór soli.
Najlepsze wybory obejmują sól kopalnianą lub kamienną i sól morską – tak długo, jak są nierafinowane. Etykiety na opakowaniach soli nie zawsze są jasne w tym względzie. Jeśli spojrzysz na składniki i jedyną rzeczą na nim jest chlorek sodu, jednak, to wiesz, że tak zwana „zdrowa” sól naturalna jest tak samo rafinowana jak zwykła sól.
Nierafinowana sól nie jest zazwyczaj czysto biały kolor, że większość z nas są wykorzystywane; ma tendencję do być off-white, lub różowy – jak różowe kryształy himalajskiej soli kamiennej, na przykład – lub szary jak w Atlantic lub celtyckiej soli (niektóre sole morskie również podjąć na unikalne odcienie z gliny patelni, w którym krystalizują). Kolory te wskazują na zawarte w niej minerały. Prawdziwa, nierafinowana sól kamienna może zawierać ponad 90 różnych pierwiastków śladowych.
Sól nierafinowana bez dodatku środka przeciwzbrylającego ma również tendencję do zbrylania się z czasem, ponieważ pochłania wilgoć z powietrza – nie może więc być umieszczona w delikatnej solniczce. Jej skład chemiczny jest o wiele bardziej zrównoważony niż soli przemysłowej, a niektórzy dietetycy uważają, że jest ona tak samo lecznicza dla naszych ciał, jak sól kuchenna jest szkodliwa, choć istnieje frustrujący brak badań, które by to potwierdzały.
Taken with a pinch
W wybierając nierafinowaną sól możesz również wspierać mniejsze firmy i przedsiębiorstwa społeczne, co sprawia, że wybór jest nie tylko zdrowy, ale również etyczny, zwłaszcza jeśli wybierzesz lokalnie pozyskiwaną sól zamiast tych, które są produkowane daleko. W Wielkiej Brytanii istnieją trzy źródła lokalnie produkowanej soli: Maldon Salt wytwarzana jest z wody morskiej czerpanej z rzeki Blackwater w Essex, Cornish Sea Salt pozyskiwana jest z wody wyciąganej prosto z oceanu u wybrzeży Kornwalii, a walijska Halen Môn wytwarzana jest z wody czerpanej z cieśniny Menai. W Wielkiej Brytanii dostępna jest również nierafinowana celtycka sól morska, pozyskiwana u wybrzeży Bretanii. Wszystkie twierdzą, że zachowują wysoki poziom pierwiastków śladowych.
Rada dla każdego, kto ma dylemat z solą, jest po prostu taka: 'Bad’ sól jest złe dla Ciebie – i zbyt wiele z jednej rzeczy w diecie może spowodować poważne odżywcze i chemiczne nierównowagi. Więc przy wyborze, zdecyduj się na nierafinowaną sól i używaj jej tylko od czasu do czasu jako przyprawy.
Jeśli chcesz zmniejszyć spożycie soli, przestań jeść przygotowane wcześniej posiłki i przekąski. Są one zdecydowanie największym źródłem ukrytej soli w naszej diecie.
Bądź również świadomy tego, co jesz z dnia na dzień. Wiele produktów spożywczych, takich jak wędzone mięso i ryby, jest naturalnie słonych, więc nie musisz dodawać do nich soli. Kiedy gotujesz, stopniowo zmniejszaj ilość soli za każdym razem, aby twoje podniebienie przyzwyczaiło się do mniejszej ilości. W końcu odzwyczaisz się od smaku bardzo słonych potraw. Możesz również podkręcić smak posiłku poprzez kreatywne wykorzystanie ziół i przypraw (czosnku, imbiru, trawy cytrynowej itp.). Podstawowe produkty takie jak ryż i makaron nie potrzebują dodatkowej soli, zwłaszcza jeśli zamierzasz zjeść posiłek z sosem mięsnym lub serowym, który będzie już zawierał pewną ilość soli w sposób naturalny.
Pat Thomas jest autorem kilku książek poświęconych zdrowiu i środowisku oraz byłym redaktorem Ecologist
Sód czy sól?
Według Food Standards Agency docelowe dzienne spożycie soli to:
- 0 – 12 mths – mniej niż 1g na dzień
- 1 do 3 lat – 2g na dzień
- 4 do 6 lat – 3g na dzień
- 7 do 10 lat – 5g na dzień
- 11 i więcej – 6g na dzień
Zalecany górny poziom 6g soli dziennie odpowiada około 1 łyżeczce; Większość dorosłych spożywa około 8-10g soli (ok. 2 łyżeczki) dziennie, nigdy nie zdając sobie z tego sprawy. Aż 75% spożywanej w diecie soli pochodzi z przetworzonej żywności, takiej jak chleb, płatki śniadaniowe i wyroby cukiernicze, a producenci niechętnie ograniczają zawartość soli w swoich produktach lub wyraźnie informują o jej zawartości na etykietach.
Na przykład, większość etykiet produktów spożywczych nie pokazuje, ile soli znajduje się w danym produkcie – a większość z nas nie wie, jak sensownie wykorzystać zawarte tam informacje. Jeśli informacja jest podana, jest często wymieniona jako „sód”, który musi być pomnożony przez 2,5, aby uzyskać ilość rzeczywistej soli, chociaż niektórzy producenci obecnie wymieniają „ekwiwalent soli” i odnoszą go do zalecanego dziennego spożycia dla dorosłych.