Joss Whedon and the Terrible, Horrible, No-Good, Very Bad Script: A Wonder Woman Story

    TERESA JUSINOJUN 16, 2017 1:40 PM

Jednym z wielkich popkulturowych białych wielorybów ostatnich lat był tajemniczy scenariusz Jossa Whedona dotyczący Wonder Woman. Gdy publiczność błagała o to, by ikoniczna superbohaterka trafiła na duży ekran, a scenariusz Whedona został odrzucony, ten odrzucony scenariusz stał się symbolem wszystkiego, co złe w Hollywood. Stał się symbolem klubu dla chłopców, który próbuje utrzymać filmy o superbohaterach tylko dla mężczyzn. Okazało się? Ten scenariusz był po prostu zły. A także cholernie seksistowski.

Możesz całkowicie przeczytać scenariusz online (to znaczy, nie powinieneś, ale możesz), a po tym jak pierwotnie wyciekł w zeszłym miesiącu tylko po to, by pojawić się ponownie ostatniej nocy, jest tam mnóstwo ludzi, którzy wykonują świetną robotę wskazując, jak źle napisany i bezmyślnie seksistowski jest ten scenariusz:

Przeczytawszy tyle scenariusza, ile byłem w stanie przełknąć, było kilka rzeczy, które wyróżniały się dla mnie osobiście:

Scenariusz otwiera się ze Stevem Trevorem i podąża za nim, aby znaleźć Dianę, w zasadzie czyniąc cały film o nim. Uh….

And when he DOES meet Diana, he’s not even meeting a person, but something „elemental:”

W script 1

Diana is introduced as „THE GIRL” in her own story. W miarę czytania, jest ona nieustannie obiektem, na który się patrzy, koryguje lub o którym się mówi. Jest generalnie reaktywna i zamiast podejmować heroiczne decyzje, zwykle mówi się jej, co powinna robić w danej sytuacji. Steve Trevor, zamiast inspirować ją jak w obecnym filmie o Wonder Woman, służy w tym scenariuszu jako jej faktyczny twórca. To jest naprawdę, naprawdę obrzydliwe. Przeskocz do ostatniej sceny, a oni „kończą razem”. Ugh.

Jakie decyzje ona podejmuje? Och, takie rzeczy jak uwodzicielski taniec, który ma odwrócić uwagę złych facetów. Double ugh.

Diana nie jest jedyną kobietą, która jest ofiarą seksizmu w tym scenariuszu.

Ale Wonder Woman musi doświadczyć seksizmu, aby mogła z nim walczyć, prawda? To jedna rzecz mieć wskazany przypadek postaci, która doświadcza seksizmu w scenariuszu z rąk innej postaci jako punkt fabularny. Co innego, gdy samo pisanie i prezentacja scenariusza jest seksistowska. To pisanie przenika całą rzecz. Scenariusz otrzymuje każdy dział i każdy, kto pracuje nad filmem. Oznacza to, że wszyscy w projekcie chłoną te pozornie niewinne wybory słowne, które są szkodliwe właśnie dlatego, że są podstępne. Na przykład:

W scenariuszu 2

I mean, God Forbid Diana have a friend who is not „lovely”, am I right? Kocham to, jak to musiało zostać dopisane. „Bardziej student niż sportowiec” nie wystarczyło. Jakby chciał powiedzieć: „Słuchajcie, ona jest książkowa, ale to nie znaczy, że nie jest gorąca”. Jakby przypomnieć nam, że nie odbiegałaby zbyt daleko od standardowej stajni Whedona wifish, książkowych dziewczyn, którym również zdarza się wyglądać jak modelki.

Fascynacja tym, jak wyglądają penisy w całkowicie kobiecym społeczeństwie, gdy ma się do czynienia z intruzem, jest szczególnie „urocza”. Obiecuję wam, cis-męscy scenarzyści, że pozostawione same sobie kobiety nie są prawie tak zajęte tym, jak wyglądają wasze penisy, jak wy.

Oh, i jeszcze to zapewnienie, że nie tylko książkowe dziewczyny mogą być gorące, ale również kobiety w średnim wieku! Wiem, prawda?

W scenariusz 3

Well, WHEW! Dobrze wiedzieć, że kobiety w średnim wieku wciąż mogą być piękne i nie rozpadać się!

Pisarze muszą zdać sobie sprawę, że tylko dlatego, że nie widzisz takich rzeczy jak opisy i wskazówki na ekranie, to nie znaczy, że słowa nie mają wpływu na całą produkcję. Kiedy przekazujesz taki scenariusz ekipie, to w zasadzie mówisz: To jest klimat tego utworu. Oni wezmą ten klimat i przeniosą go do każdego aspektu filmu. Zrujnowałeś go zanim jeszcze cokolwiek nakręciłeś, chyba że masz naprawdę silnego reżysera. Rzecz w tym, że Whedon też miał to wyreżyserować po napisaniu scenariusza. Teraz, jest on silnym reżyserem… ale byłby silnie wzmacniającym to, co już umieścił na stronie.

Kinda sprawia, że martwisz się trochę o Batgirl. Chodzi mi o to, że ten scenariusz Wonder Woman ma już jedenaście lat, więc Whedon pewnie poczynił od tego czasu jakieś postępy. Nadal jestem podekscytowany Batgirl, ale teraz jestem po prostu trochę ostrożny.

Na szczęście nigdy nie musieliśmy siedzieć przez ten film, a my zamiast tego dostaliśmy niesamowity. Szczerze mówiąc, nie widziałem obecnego scenariusza Wonder Woman. Nie mam pojęcia, czy jego odświeżające spojrzenie na Dianę, na kobiety ogólnie, i na kobiecych superbohaterów szczególnie, jest świadectwem reżyserii Patty Jenkins, scenariusza Allana Heinberga, czy obu. Likely, both.

Now, I do want to say one thing about this script leaking in the first place. Nie bez powodu nie został nakręcony. Więc, jaki cel ma wyciek? Ludzie w internecie są tak zainteresowani „wyzywaniem”, że wyciągają na światło dzienne rzeczy, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego. Ale Tereso, czyż nie to właśnie teraz robisz?

Słuchaj, ja tego nie wyciekłem. Ja tylko informuję o przecieku.

Słyszałem jak J.J. Abrams mówił o swoim nieudanym scenariuszu Supermana, którego wczesny szkic wyciekł, a następnie nigdy nie został zrealizowany. To nieco inna sytuacja, ale mówił o tym, jak ludzie, w interesie spoilerów i „chcąc wiedzieć” wyciekło coś, co było szkicem. nie było jeszcze gotowe, ale zostało umieszczone w sieci do oceny, a dzięki negatywnej reakcji na coś, co nie było nawet skończone, studio spanikowało i nigdy tego nie zrobiło.

Jako pisarz, całkowicie rozumiem bycie wkurzonym o przeciek, i jako konsument treści, kiedy widzę takie rzeczy, staram się pamiętać, że istnieje wiele, wiele kroków pomiędzy scenariuszem a gotowym produktem, i wiele możliwości poprawy, wzrostu i zmiany. To znaczy, dzięki Hera, że to nigdy nie powstało! Ale również… ten scenariusz mógł ewoluować w coś lepszego. Nigdy się tego nie dowiemy.

Chyba jedynym celem, jakiemu to służy w tym momencie, jest zapewnienie, że jeden z naszych ulubionych twórców wie, że chcemy i oczekujemy czegoś lepszego. Że nie jesteśmy zainteresowani tym, by spoczął na laurach i liczył na to, że dawne uwielbienie dla jego feminizmu pozwoli mu przetrwać do dziś. Feminizm nie jest czymś, co robi się raz i nigdy więcej się o tym nie myśli. To ciągły proces. Chciałabym myśleć, że Whedon nadal ewoluuje.

(via The Daily Dot)

Chcesz więcej takich historii? Zostań subskrybentem i wesprzyj stronę!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.