Legendy profil: Joe Fulks

Joe Fulks, jedna z pierwszych supergwiazd koszykówki, przez wielu uważany jest za ojca nowoczesnej gry. Fulks był tak płodnym strzelcem i rewolucyjnym graczem, że nazwano go „Babe Ruthem koszykówki”

„Jumpin’ Joe” ustanowił standard, według którego oceniani byli wszyscy przyszli strzelcy. W 1949 roku zanotował 63 punkty w jednym meczu, czyli mniej więcej tyle, ile zdobywały całe drużyny w erze przed 24-sekundowym zegarem rzutów. W pierwszym roku gry w Basketball Association of America Fulks notował 23,2 punktu, czyli o ponad sześć punktów więcej niż zawodnik zajmujący drugie miejsce. Jego ofensywna sprawność była rzeczywiście porównywalna do tej Rutha, który na początku swojej kariery często trafiał więcej home runów w sezonie niż całe franczyzy.

Ale nie wynalazł jump shot, Fulks jest ogólnie uznawany za jego innowatora. Jego wersja tego ruchu różniła się od jego obecnej formy – zazwyczaj opuszczał ziemię, a następnie obracał się w dowolnym kierunku przed wypuszczeniem piłki jedną ręką. Fulks zadziwiał kibiców i zawodników, przenosząc piłkę z jednej ręki do drugiej, będąc w powietrzu. Doskonale radził sobie także z oddawaniem rzutów zza łuku, strzelaniem w biegu z obu rąk oraz trafiał zza łuku dzięki swojemu zapętlonemu set shotowi. Był również zabójczym strzelcem rzutów wolnych – w latach 1950-51 dwukrotnie wykonał 49 prób z rzędu. Niewyszukana, płasko stojąca obrona tamtych czasów była praktycznie bezradna wobec Fulksa i jego arsenału punktowych broni.

Pierwszy zawodowy trener Fulksa, Eddie Gottlieb, powiedział później Springfield Union, „Joe był jednym z pionierów gry. Miał największy asortyment rzutów, jakie kiedykolwiek widziałem w koszykówce – wtedy, teraz lub kto wie kiedy.”

https://www.youtube.com/watch?v

Po rozegraniu ośmiu lat z Philadelphia Warriors w późnych latach 40-tych i wczesnych 50-tych, Fulks opuścił grę jako drugi wiodący strzelec ligi, ustępując tylko legendarnemu George’owi Mikanowi. Jego playoffowy rekord 21 punktów w jednej kwarcie utrzymywał się przez ponad trzy dekady. W trakcie swojej kariery Fulks grał w jednej mistrzowskiej drużynie, wystąpił w dwóch meczach All-Star i był trzykrotnie wybierany do pierwszej drużyny All-NBA. Jego wyszukany styl na parkiecie był połączony ze skromną, powściągliwą osobowością, która przyciągnęła Fulksa do tych, którzy go znali.

Fulks urodził się w domu na farmie nad brzegiem rzeki Marshall poza maleńkim Birmingham w stanie Kentucky. W młodości był zapalonym myśliwym i wędkarzem, ale swój pierwszy mecz koszykówki obejrzał dopiero w 1929 roku, w wieku 8 lat. Po tym jak zobaczył w akcji drużynę Birmingham High School, Fulks został uzależniony. Zaczął chodzić w nocy na boisko szkolne, gdzie ćwiczył rzucanie puszkami przez obręcz. Kiedy trener w końcu odkrył, kto jest odpowiedzialny za rozrywanie siatek, dał Fulksowi starą piłkę do koszykówki, której mógł używać zamiast niej.

W regionie nie było żadnych lig młodzieżowych, więc Fulks grał w piłkę uliczną aż do szkoły średniej. W szkole średniej w Marshall County świeżo upieczony zawodnik denerwował trenera swoimi skokami i obrotami. Fulks został zmuszony do stonowania gry podczas meczów, ale na boku kontynuował rozwój tego, co później miało okazać się jego przepustką do sławy.

W 1938 roku Fulks i jego rodzina przenieśli się do Kuttawy w stanie Kentucky. Ku uciesze Fulksa, trener w Kuttawie był o wiele bardziej przychylny niż trener w Marshall. Mierzący prawie 1,5 metra Fulks jako senior pobił wszystkie stanowe rekordy punktowe. Jesienią 1940 roku zapisał się do Millsaps College w Jackson, Mississippi, a następnie przeniósł się do Murray State Teachers College (później Murray State University). Przez dwa sezony Fulks zdobywał średnio 13,2 punktu w 47 meczach, a później został wybrany do NAIA Basketball Hall of Fame.

Fulks wstąpił do Marines w 1943 roku i służył na Południowym Pacyfiku. Kiedy nie nosił karabinu w Guam i na Iwo Jima, Fulks grał w drużynie Marines All-Star. Po powrocie do Stanów Zjednoczonych grał w drużynie objazdowej o nazwie All-Star Leathernecks. W tym czasie profesjonalny establishment koszykarski huczał o facecie, który potrafił skakać, kręcić się i strzelać, a wszystko to w tym samym czasie.

Nowo powstała Basketball Association of America rywalizowała z 9-letnią National Basketball League o graczy, fanów i wiarygodność. To był chaotyczny czas dla właścicieli firm. Nie wprowadzono jeszcze draftu do szkół wyższych. W porównaniu do współczesnych standardów, poziom zaawansowania był prymitywny. W artykule w gazecie z Evansville w stanie Indiana Fulks napisał później: „Pamiętam, że trzymał kontrakty, terminarze i bilety w jednej kieszeni, a pieniądze w drugiej.”

Właściciel i trener Philadelphia Warriors, Eddie Gottlieb, potrzebował kogoś, kto wypełni zarówno kosz, jak i miejsca siedzące. Zaoferował Fulksowi $5,000 rocznie, czyli mniej więcej tyle, ile zarabiała wtedy większość obiecujących młodych graczy, ale bardzo rozchwytywany Fulks poprosił i otrzymał $8,000 – oraz nowy samochód jako bonus. „Pamiętam, że powiedziałem mojej żonie,” powiedział Fulks, „’To jest wspaniałe – będę zarabiał za robienie czegoś, co lubię robić.”

Jako 24-letni debiutant w 1946-47, Fulks prowadził w BAA w punktacji z 23.2 punktami na mecz, o 6.4 punktów wyprzedzając zajmującego drugie miejsce Boba Feericka z Washington Capitols. Ilustracją dominacji Fulksa jest fakt, że Feerick był jedynym graczem w lidze, który zdobywał więcej niż 15 punktów; żaden z kolegów z drużyny Fulksa nie osiągnął dwucyfrowej liczby punktów. Jego najlepszym meczem w tym roku było rekordowe wówczas 41 punktów przeciwko Toronto Huskies 14 stycznia. W całym sezonie Fulks 12 razy zdobył więcej niż 30 punktów. Gdyby nagrody Rookie of the Year lub MVP istniały w tamtym czasie, Fulks bez wątpienia byłby faworytem.

Wynik 35-25 Warriors dał im drugie miejsce w Dywizji Wschodniej za Washington Capitols, którzy zakończyli rozgrywki z wynikiem 49-11. Fulks poprowadził Philadelphię w playoffach. Po pokonaniu St. Louis Bombers, a następnie New York Knicks we wczesnych rundach, Warriors spotkali się z Chicago Stags w finałach BAA. Fulks zdobył 37 punktów w 84-71 wygranej nad Stags w meczu otwarcia, 26 punktów w wygranej Warriors 75-72 w Game 3 i 34 punkty w Game 5. Ustanowił również rekord z 21-punktową kwartą podczas jednego meczu serii. Fulks nie mógł jednak zrobić tego wszystkiego sam. Późny kosz byłej gwiazdy Stanford Howie Dallmara przerwał remis 80-80 w Game 5, aby zawinąć mistrzostwo Warriors w Philadelphia Arena.

Gra Fulksa nie tylko zaskoczyła zapalonych fanów koszykówki, ale także pozostawiła wielu przypadkowych obserwatorów w niedowierzaniu. Dał trenerom popalić, nawet Redowi Auerbachowi z Boston Celtics, który po latach powiedział New York Post: „Potrafił strzelać z każdego miejsca. Ustawialiśmy naszą obronę tak, aby kręciła się wokół niego”. Fulks miał prostą filozofię: „Dają mi piłkę, a ja ją strzelam. To wszystko”. Rozentuzjazmowanym kibicom nie przeszkadzało to, że Fulks był stosunkowo wolny, grał bez polotu w obronie i nie miał zbyt wielu zbiórek. Z drugiej strony, Babe Ruth też nie był najszybszym biegaczem ani najlepszym zawodnikiem w baseballu.

W latach 1947-48 Fulks ponownie zanotował najwyższą średnią punktową w lidze (22.1 ppg), ale ponieważ tytuł był oparty na całkowitej liczbie punktów, Max Zaslofsky z Chicago Stags zdobył koronę punktową, 1,007 do 949. Fulks mógłby zdobyć tytuł, gdyby nie kontuzja kostki, która wykluczyła go z pięciu meczów. Wraz z Dallmarem (12.2 ppg i 2.5 apg), Fulks poprowadził Warriors do tytułu mistrza Dywizji Wschodniej. W playoffach Philadelphia pokonała St. Louis w siedmiu meczach i wróciła do Finałów przeciwko Baltimore. Dobrze poukładana drużyna Bullets, która nie miała gwiazd, ale miała czterech graczy, którzy średnio osiągali dwucyfrową liczbę punktów, pokonała Warriors w sześciu meczach.

Najlepszym sezonem Fulksa był 1948-49, kiedy to zdobył 1560 punktów, zdobywając 26.0 na mecz, co było rekordem kariery. Wysoki center Minneapolis Lakers George Mikan zdobył tytuł króla strzelców z 28.3 punktami na mecz. Fulks, jednakże, wymazał rekord Mikana w punktacji jednego meczu, zdobywając 63 punkty w meczu z Indianapolis Jets 10 lutego. (Mikan zdobył 48 punktów w meczu 11 dni wcześniej.)

Najlepszy moment Fulksa – i jeden z największych indywidualnych występów we współczesnym sporcie – nastąpił po sześciu kolejnych meczach, w których zdobył więcej niż 30 punktów. W wygranej Warriors 108-87 nad Jets w Arenie, Jumpin’ Joe miał 30 punktów w połowie meczu, 49 po trzeciej kwarcie i 63 w momencie, gdy został zdjęty z parkietu na 56 sekund przed końcem. Fulks trafił 27 z 56 rzutów z pola i 9 z 14 z linii rzutów wolnych; nie spudłował dwóch kolejnych rzutów aż do trzeciej tercji. Pięciu różnych Jetsów na zmianę go pilnowało. Rekord Fulksa stał do czasu, gdy Elgin Baylor z Lakers zanotował 64 punkty w meczu przeciwko Celtics 8 listopada 1959 roku.

Co sprawiło, że wyczyn Fulksa był jeszcze bardziej imponujący, to fakt, że przyszedł przed pojawieniem się 24-sekundowego zegara rzutów, kiedy drużyny zdobywały średnio około 80 punktów. Mimo, że mierzący 6 stóp 10 Mikan zdobywał większość swoich punktów koczując pod koszem, Fulks nie chciał grać w ten sposób. Gottlieb pamiętał odczucia Fulksa na ten temat. „Wiedzieliśmy, że Joe ma zamiar zrobić coś sensacyjnego i wysłałem do niego słowo, aby zaczął zawieszać kosz. Ale on odmówił pójścia na łatwe obręcze. Odesłał do mnie słowo: 'Nie chcę żadnych punktów, których nie zdobędę.’ To był Joe.”

Fulks zagrał jeszcze pięć sezonów dla Filadelfii, ale jego najlepsze lata były już za nim. W latach 1949-50 do 1952-53 zdobywał średnio od 11,9 do 18,7 punktów, co wciąż było wystarczająco dobre, aby każdego roku znaleźć się w pierwszej dwudziestce ligi. W swoim ostatnim sezonie 1953-54, Fulks zdobywał 2,5 punktu na mecz w bardzo ograniczonym wymiarze czasowym. Wystąpił w dwóch pierwszych All-Star Games ligi, w 1951 i 1952 roku, zdobywając odpowiednio 19 i 6 punktów.

Fulks, pierwsza prawdziwa supergwiazda NBA, przeszedł na emeryturę w wieku 32 lat po sezonie 1953-54 z 8,003 punktami (16.4 ppg), co stawia go na drugim miejscu za Mikanem w punktacji kariery. W 31 meczach playoff Fulks zdobywał średnio 19.0 punktów.

W 1970 Fulks został wybrany do prestiżowej drużyny NBA Silver Anniversary Team wraz z wieloma innymi wczesnymi gwiazdami, w tym Mikanem, Paulem Arizinem, Bobem Cousy, Bobem Pettitem, Billem Russellem, Dolphem Schayesem i Billem Sharmanem. Do Naismith Memorial Basketball Hall of Fame został wybrany pośmiertnie w 1977 roku; rok wcześniej został zamordowany podczas kłótni o broń ręczną. Fulks, mieszkający wówczas w Eddyville w stanie Kentucky, właśnie dostał pracę jako dyrektor sportowy w więzieniu stanowym, gdy jego życie zostało przerwane. Miał 54 lata.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.