Many married couples are unable to resolve their conflicts because of one primary factor: they don’t understand the difference between complaining and criticizing. Jest to tak ważne rozróżnienie, które należy zrozumieć, gdy próbujemy rozwiązać problemy.
Wszyscy potrzebujemy swobody, by poskarżyć się naszemu współmałżonkowi. Musimy również upewnić się, że nasz współmałżonek wie, że ma prawo się nam poskarżyć. W zdrowym małżeństwie istnieje wolność słowa, która pozwala nam mówić otwarcie bez obawy przed karą lub wstydem.
Wszyscy potrzebujemy wolności, by skarżyć się współmałżonkowi. Musimy również upewnić się, że nasz współmałżonek wie, że ma prawo się nam poskarżyć.
Kiedy się skarżymy, musimy pamiętać, że nie chodzi o naszego współmałżonka, ale o nas. Nawet jeśli narzekamy na coś, co współmałżonek zrobił, a co nam przeszkadza, skupiamy się na tym, jak my się czujemy. Innymi słowy, jeśli Karen zrobiła coś, co mnie denerwuje i konfrontuję się z nią na ten temat, mogę powiedzieć coś w stylu: „Karen, dziś rano byłaś wobec mnie porywcza i to mnie zaniepokoiło. Nie wiem, co było nie tak, mogłaś być na mnie zła lub mogło to być coś innego, ale nie lubię, kiedy tak na mnie reagujesz. Jeśli zrobiłem coś, co sprawiło, że jesteś zła, to chcę, żebyś mi o tym powiedziała.”
Zauważ, że nie zacząłem od oskarżania lub atakowania jej. Zacząłem od mówienia o tym jak się czułem i o moim pragnieniu zrozumienia co się stało. Powiedziałam również, że jeśli zrobiłam coś złego, to chcę to wiedzieć i wziąć za to odpowiedzialność. Narzekanie pozwala nam wyłożyć wszystko na stół bez poniżania współmałżonka lub stawiania go w defensywie.
Krytykowanie jest inne.
Krytykowanie skupia się na drugiej osobie, ponieważ oskarża ją i natychmiast stawia ją w defensywie. Jeśli miałbym powiedzieć to samo, co powiedziałem wcześniej do Karen, ale zrobiłem to w sposób krytyczny, oto co bym powiedział: „Karen, byłeś krótki temperament ze mną dziś rano i nie doceniam go. Coś jest z tobą nie tak i chcę, żebyś się dowiedziała, co to jest i przestała. Nie zasługuję na takie traktowanie. Nie zrobiłem nic złego, a ty jesteś tylko gorącą głową. Następnym razem, gdy to zrobisz, pozwolę ci to mieć.”
Zauważasz różnicę w narzekaniu i krytykowaniu? Narzekanie wyjaśnia problem, ale daje naszemu współmałżonkowi łaskawy sposób na odpowiedź i wyjaśnienie swojej strony. Ponieważ skupia się na tym, jak się czuję i nie próbuje interpretować jego działań, utrzymuje rozmowę na poziomie cywilnym i konstruktywnym.
Krytykowanie natychmiast wprowadza cię w tryb walki. Osoba konfrontująca się staje się sędzią i ławą przysięgłych, a konfrontowany małżonek staje się przestępcą próbującym udowodnić swoją niewinność we wrogim środowisku. Najważniejsze – krytykowanie nie działa.
Musisz uważać, by rozpoczynać konfrontacje od afirmacji i szacunku dla współmałżonka. Badania dowiodły, że rozmowa rzadko wznosi się ponad ton pierwszych trzech minut. Ponadto narzekaj, ale nie krytykuj. Przed konfrontacją opanuj swoje emocje i trzymaj język za zębami. Skup się na tym, jak się czujesz i pozwól współmałżonkowi na prawo do skarżenia się i wyjaśniania, co się w nim dzieje.
Jeśli to zrobisz, zobaczysz wiele owoców. Wasze konfrontacje będą o wiele przyjemniejsze i bardziej produktywne. Będziecie też mogli swobodniej rozmawiać ze sobą bez ryzyka zranienia się nawzajem. To tworzy intymność i przyjaźń. To jest końcowy rezultat udanego rozwiązywania konfliktów. To pozwala ci pracować przez problemy jak ty zachowujesz i wzmacniasz dobrą wolę między tobą.
.