The Best Christmas Pageant Ever
by Barbara Robinson
Charakter: MRS. ARMSTRONG- Reżyserka bożonarodzeniowych przedstawień weteranka, która dba o to, by amatorska sceniczna adaptacja historii narodzin Jezusa w jednym z kościołów była zgodna z Biblią.
MRS. ARMSTRONG- powtórzę ci jeszcze raz, Grace, jak ważne jest, by dać każdemu szansę. Oto co ja robię – zawsze zaczynam od Maryi i mówię im, że musimy starannie wybrać naszą Maryję, ponieważ Maryja była matką Jezusa… Tak, a potem mówię im o Józefie, że to on został wybrany przez Boga na ojca Jezusa. Tak właśnie to wyjaśniam. Szczerze mówiąc, nie poświęcam zbyt wiele czasu Józefowi, ponieważ zawsze jest to Elmer Hopkins, a on wie wszystko o Maryi i Józefie, ale tłumaczę im o Mędrcach i pasterzach i o tym, jak bardzo są ważni. I mówię im, że nie ma małych ról, są tylko mali aktorzy. Przypomnijcie chórowi anielskiemu, żeby nie patrzył na publiczność, nie pozwólcie im nosić kolczyków i tego typu rzeczy. I nie pozwólcie im nosić grubych butów lub wysokich obcasów. Mam tylko nadzieję, że nie będziesz miała zbyt wielu małych aniołków, Grace, bo to one będą twoim największym problemem. Musisz mieć kogoś, kto będzie je popychał, bo inaczej wchodzą sobie w drogę i wyginają skrzydła. Bob mógłby to zrobić, i mógłby też mieć oko na pasterzy. Aha, jeszcze jedna rzecz odnośnie chóru aniołów. Nie pozwól im nosić szminki. Myślą, że skoro to sztuka, to muszą nosić szminkę, a to wygląda okropnie. Więc powiedz im: …. I, Grace, nie używaj czyjegoś dziecka jako Jezusa… weź spokojne. Jeszcze lepiej, kup dwa, jeśli możesz… wtedy jeśli jedno okaże się marudne, zawsze możesz je zamienić.