W ciągu ostatnich kilku tygodni otrzymałem wiele pytań dotyczących niektórych obietnic naszego Pana odnośnie łask, które chce wylać na nas poprzez obraz Bożego Miłosierdzia i Święto Bożego Miłosierdzia.
Maluj obraz według wzoru, który widzisz, z podpisem: Jezu, ufam Tobie. Obiecuję, że dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie. Obiecuję też zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi już tu na ziemi, a szczególnie w godzinę śmierci. Ja sam będę go bronił jako swojej chwały”. (Dzienniczek św. Faustyny, 47 i 48)
W szczególności Edward zapytał, czy są jakieś „warunki” związane z obietnicą, że „dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie.” Zasugerował, że brzmi to prawie jak karta „Wyjdź z więzienia za darmo” z gry planszowej Monopoly!
Dziękuję bardzo za twoje dobre pytanie, Edwardzie. Nasz Pan nie określił żadnych szczególnych warunków uzyskania tej obietnicy, poza ogólnymi, które dotyczą każdej formy nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego: „Łaski miłosierdzia Mojego czerpie się za pomocą jednego tylko naczynia, a jest nim – ufność. Im więcej dusza ufa, tym więcej otrzyma” (Dzienniczek, 1578). Zatem nabożeństwa i modlitwy zanoszone do Miłosiernego Pana za pomocą tego obrazu będą otwierały serce na otrzymywanie łask proporcjonalnie do stopnia ufności, jaką dusza pokłada w Nim. Zauważmy również, że promienie płynące z Serca Jezusa już płyną w kierunku widza, bezwarunkowo (nie ma żadnego przycisku „włącz” lub „wyłącz”, który musielibyśmy nacisnąć, aby promienie zaczęły płynąć). Aby je przyjąć, musimy tylko przynieść naczynie ufności.
Zobacz też pierwszy zapis w Dzienniczku św. Faustyny: „O Miłości Przedwieczna, Ty nakazałaś namalować Twój Święty Obraz i objawić nam niepojęte źródło miłosierdzia. Błogosławisz, kto się zbliży do promieni Twoich, a duszę całą czarną przemienisz w śnieg… z otwartego Serca Twego, jak z czystego źródła, płynie pociecha dla skruszonego serca i duszy.” Nie ma żadnych „przeszkód”, przez które musimy przejść, aby otrzymać tę darmową łaskę: wystarczy serce, które porzuciło swoje grzechy poprzez pokutę, aby w sercu było wystarczająco dużo miejsca na łaskę, która może do niego spłynąć – i serce, które otworzyło bramy dla tej łaski poprzez cnotę ufności.
Czytelniczka tej rubryki o imieniu Kathleen zapytała mnie o obietnice związane ze Świętem Miłosierdzia Bożego i o to, jak można je rozszerzyć na potrzeby dusz naszych dzieci i wnuków, które błądzą z dala od wiary. Napisała:
Chciałabym myśleć, że błogosławieństwa Święta Miłosierdzia Bożego mogą być rozszerzone nawet na nasze nieochrzczone wnuki. Jednak ostatnio przeczytałem, że prawo kanoniczne wskazuje, że nieochrzczeni nie mogą uczestniczyć w odpustach ani ich uzyskiwać. Oczywiście, nie jestem teologiem, więc nie wiem, jak mam traktować tę informację.
Czy może mi Pani udzielić jakiejś rady, jak pełniej rozszerzyć błogosławieństwa Bożego Miłosierdzia i uzdrowienia na nasze niepraktykujące dzieci i wnuki?
No cóż, Kathleen, zrobię, co w mojej mocy. Ale w gruncie rzeczy nasz Pan ułatwia nam pomaganie im. Niektórzy ludzie bardzo się denerwują, kiedy dowiadują się, że „odpust” można uzyskać tylko dla siebie lub dla duszy cierpiącej w czyśćcu, a szczególna łaska Komunii Świętej w Niedzielę Miłosierdzia Bożego („zupełne odpuszczenie grzechów i kar”, jak obiecał nasz Pan w Dzienniczku, wpis 699) jest dostępna tylko dla dusz, które same przyjmą Komunię Świętą tego dnia w stanie łaski, z ufnością w Boże Miłosierdzie. Wygląda to tak, jakbyśmy mogli pomóc wiernym zmarłym i sobie w Niedzielę Miłosierdzia Bożego, ale nie naszym żyjącym bliskim wokół nas!
Przyjrzyjmy się jednak bliżej obietnicom, jakie Jezus złożył św. W tym samym wpisie (699) mówi On: „W tym dniu otworzą się wszystkie Boskie bramy powodziowe, przez które płyną łaski”. Jeśli wszystkie te wrota są otwarte, to znaczy, że otwartych jest więcej kanałów łaski niż tylko specjalne łaski Komunii Świętej w tym dniu i specjalne odpusty dostępne w to święto. Ojciec Ignacy Różycki, teolog, który badał Dzienniczek św. Faustyny na zlecenie Watykanu w ramach oficjalnego kościelnego śledztwa dotyczącego jej życia i nauczania, omówił tę kwestię w swoim słynnym przemówieniu „Istotne cechy nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego”:
Jezus nie ograniczył swojej hojności w święto Miłosierdzia Bożego wyłącznie do tej jednej, najwyższej łaski. Przeciwnie, oświadczył: „W tym dniu otwarte są wszystkie głębiny miłosierdzia Mojego… W tym dniu otwierają się wszystkie Boskie bramy, przez które płyną łaski” (Dzienniczek, 699). Z tego powodu „niech się nie lęka zbliżyć do Mnie żadna dusza”. Z tych słów Chrystusa wynika, że gorąco pragnie On, aby Święto Miłosierdzia Bożego było niezwykle skutecznym schronieniem dla całej ludzkości, a zwłaszcza dla grzeszników, nieporównywalnie skuteczniejszym niż wszystkie inne formy Nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego.
Więc, Kathleen, myślę, że to oznacza, iż nie ma dnia, w którym modlitwa wstawiennicza za naszych bliskich, którzy odeszli od wiary, i za ich dzieci, może być potężniejsza niż modlitwy odmawiane podczas Mszy św. w Niedzielę Miłosierdzia Bożego. Zanurzone w sercu modlitwy zanoszone w tym dniu do Miłosiernego Serca Jezusa za Jego zagubione owce, z ufnością w Jego Boskie Miłosierdzie i na cześć Jego Boskiego Miłosierdzia, nie mogą nie skorzystać z Jego obietnic, czy to w sposób niewidzialny, czy też w sposób dramatyczny i cudowny: „Dusze, które odwołują się do miłosierdzia Mojego, zachwycają Mnie” – powiedział Jezus. „Takim duszom udzielam jeszcze więcej łask, niż proszą” (Dzienniczek, 1146).
Twój dobry list przypomniał mi, Kathleen, o niektórych moich krewnych, którzy również potrzebują łaski Dobrego Pasterza, aby zostali przyprowadzeni z powrotem do Jego stada. Módlmy się często za nich Koronką – i przyprowadźmy ich w naszych sercach do Jego Miłosiernego Serca w Niedzielę Miłosierdzia:
Modlimy się do Ciebie także za wędrowców z Twej owczarni;
Oh bring them back Good Shepherd of the sheep,
Back to the faith which saints believed of old,
Back to Thy Church which still that faith doth keep;
Soon may we all one bread one Body be,
One in this Sacrament of Unity.View archived Q&A columns.
.