Oh No! The Triumph Trophy SE is Gone, Too!

To zamienia się w tydzień odkryć. We wtorek zauważyłem, że Honda VFR1200F została po cichu usunięta z oferty Hondy. Następnie, dzisiaj, mniej niż 24 godziny po zasugerowaniu go jako opcji dla kogoś, kto chce kupić sport tourera, zauważyłem, że Trophy SE zniknął z oficjalnej strony Triumpha.

READ MORE: Honda Quietly Gives VFR1200F the Boot

To smutny dzień, mis amigos. Wygląda na to, że coraz mniej producentów wierzy w gatunek, który zdominował europejską scenę motocyklową w latach 2000. Jest mi jednak szczególnie smutno, że Trophy SE odchodzi, ponieważ byłem o 4 centymetry od zakupu jednego z nich.
Jeśli przeczytałeś więcej niż dwa artykuły na The Motorcycle Obsession, prawdopodobnie zauważyłeś, że moją codzienną maszyną jest Triumph Tiger Explorer XRX z 2017 roku – ale posiadanie tej przygodowej bestii o pojemności 1215 cm3 nie było w ogóle częścią planu. Zamiast tego wszedłem do Bevan Triumph (mój lokalny dealer – polecam) z sercem nastawionym na jazdę do domu na lśniącym, nowym Trophy SE.

Trophy SE uderzył mnie jako idealna broń

Bezczelnie stworzony, aby skopiować BMW R 1200 RT, był bardziej przystępny cenowo niż jego bawarska inspiracja i, moim zdaniem, wyposażony w silnik lepiej nadający się do zamierzonego zadania. Triumph wie, jak zrobić trójkołowca – lepiej niż ktokolwiek inny – i jest to silnik, który zapewnia zarówno osiągi potrzebne do agresywnej, pełnej zwrotów akcji jazdy, jak i gładkiej, bezproblemowej, tysiącmilowej jazdy po autostradzie/międzystanowej. Dodajmy do tego ogromną owiewkę, która chroni przed brytyjskimi żywiołami, ogromne, wygodne siedzenia dla pasażera i kierowcy, elektronicznie regulowany ekran i takie udogodnienia, jak tempomat w standardzie, a Trophy SE wyda mi się idealną bronią dla takiego bezsamochodowca, jak ja. Jeździ wszędzie, robi wszystko – tak, proszę bardzo.

trophy1

Przyznać trzeba, że nie był idealny. Triumph przeszedł swoiste odrodzenie od 2015 roku, przekształcając się w markę premium z większą dbałością o estetykę, lepszą kontrolą jakości, dopracowanym dopasowaniem i wykończeniem oraz coraz lepszym doświadczeniem dealerskim. Trophy SE, zaprezentowany po raz pierwszy w 2011 roku, był zdecydowanie maszyną sprzed odrodzenia. Był dobry, ale wiecie, nie tak dobry na wysokim poziomie, jak teraz oczekujemy od brytyjskiego producenta.

Były pogłoski o wczesnych problemach gwarancyjnych z jego napędem wału, a jego estetyka była zdecydowanie nie porywająca, z najnowszymi opcjami malowania ograniczonymi do Tolerable Black i Boring Blue (nie są to oficjalne nazwy schematów malowania, ale dokładne). Mimo to, byłem skłonny wziąć te problemy pod uwagę ze względu na wszystkie pozytywy motocykla. Przesłuchałem kilku właścicieli Trophy SE i byłem przekonany, że wszystkie dobre strony z łatwością przewyższą wszelkie potencjalne złe. W dniu, w którym udałem się do lokalnego dealera, miałem tylko jedną obawę: niesławną bramę ogrodową.

W każdej pierwszej jeździe i przeglądzie, który robię dla TMO, zadaję serię pytań dotyczących motocykla, z których pierwsze brzmi: „Czy pasuje do mojego obecnego stylu życia?”

trophy2

To pytanie właściwie wyewoluowało z bardziej bezpośrednio pragmatycznego pytania: „Czy zmieści się przez bramę mojego ogrodu?”

Kiedy po raz pierwszy zacząłem TMO, mieszkałem w mieszkaniu z jedną sypialnią, które miało bardzo mały wybrukowany obszar, w którym można było przechowywać motocykl. Problem polegał na tym, że dostęp do tego miejsca był przez bramę, która miała tylko 84 cm (33 cale) szerokości. Tak więc, każdy motocykl, którego posiadanie poważnie rozważałem, musiał być w stanie przejechać przez tę szczelinę. To wykluczyło wiele z moich ulubionych maszyn. Na przykład Victory Vision, którym jechałem na EICMA w 2015 roku – nie ma szans w piekle. Ta bestia musiała siedzieć na ulicy, gdy była w moim posiadaniu, a ja w każdej sekundzie martwiłem się o jej bezpieczeństwo. W końcu jednak przeprowadziłem się do domu w dół drogi i zmodernizowałem bramę, która ma 96 cm (37 cali) szerokości i tym samym pomieściła większą liczbę motocykli.

A BIKE THAT WOULD FIT: 2018 Harley-Davidson Sport Glide – First Ride

Więc, kiedy przybyłem do Bevan Triumph w zeszłym roku, byłem wyposażony w taśmę mierniczą. Pewnym krokiem podszedłem do wystawionego Trophy SE i odkryłem, że ma on… dokładnie 1 metr szerokości. Mierzyłem i mierzyłem, ale nigdy nie udało mi się znaleźć kąta, przy którym owiewka miałaby mniej niż 100 cm. Szeroką kierownicę można pokonać, ale owiewka się nie podda. Cztery małe centymetry (1,5 cala) w drzwiach zniweczyły moje marzenia o posiadaniu Trophy SE.

trophy3

W ramach nagrody pocieszenia przetestowałem Tigera Explorera XRX i odkryłem, że jest całkiem niezły. Kiedy mój dealer zaproponował mi dorzucenie bagażu za darmo, zgodziłem się i od tamtej pory jestem całkiem zadowolony z motocykla. Poza masywną owiewką, ma wszystkie cechy, których szukałem w Trophy SE, a jednocześnie jest trochę bardziej odrodzony pod względem elektroniki, wyposażenia i osiągów; jest wyraźnie lepszy niż generacja Tigera Explorera, która go poprzedzała. Nie ma systemu stereo, ale nigdy go nie chciałem. Do jazdy po drogach jest doskonały.

Niemniej jednak, część mnie trzymała się pomysłu, aby pewnego dnia kupić Trophy SE. Może znów zmieniłbym miejsce zamieszkania. Może zaszaleję i każę komuś przebudować tylną ścianę, aby stworzyć większy otwór. Marzyłem, że Triumph zastosuje swoją magię po odrodzeniu do tego modelu i uczyni go niesamowitym. Teraz wydaje się to mało prawdopodobne. Podobnie jak wcześniej Sprint GT, Trophy SE odjechał w stronę zachodzącego słońca bez jednego szeptu pożegnania.

trophy4

trophy5
trophy6

trophy7

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.