Order Routing and Payment for Order Flow
Powszechną praktyką wśród firm brokerskich jest kierowanie zleceń do określonych animatorów rynku. Ci animatorzy rynku następnie „rabat” od 1 do 4 centów za akcję z powrotem do firmy brokerskiej w zamian za przepływ zleceń. Płatności te znane są pod nazwą „płatności za przepływ zleceń” (PFOF). (Prowadzący rachunek nie otrzymuje tego wynagrodzenia). Przekierowywanie zleceń i PFOF występuje w przypadku akcji notowanych na NYSE, AMEX i NASDAQ. Akcje NYSE i AMEX będące przedmiotem obrotu poza giełdą są określane jako „Third Market.”
Płatność za przepływ zleceń była mechanizmem, który przez wiele lat pozwalał firmom na centralizację zleceń klientów i zlecanie ich wykonania innej firmie. Pozwoliło to mniejszym firmom na wykorzystanie efektu skali większych firm. Zamiast zatrudniać personel do obsługi 1,000, 5,000 lub tak zleceń dziennie, firma może wysłać swoje 1,000 lub 5,000 zleceń do innej firmy, która połączy to z innymi zleceniami firmy i z kolei zapewni wysokiej jakości wykonanie, które większość czasu jest zautomatyzowane i jest bardzo szerokie w naturze. Zlecenia są generalnie kierowane przez komputer do firmy otrzymującej przez firmę wysyłającą, więc jest mało ręcznej interwencji z zamówieniami. Ta automatyzacja jest ważną częścią tego zagadnienia. Większość małych firm nie może obsługiwać realizacji 3,000 lub więcej różnych kwestii z automatyzacją, więc wysyłają swoje zamówienia do tych firm, które mogą.
Na przykład, firma A może wysłać swoje detaliczne zamówienia agencyjne do animatora rynku NASDAQ lub dealera trzeciego rynku (w przypadku notowanych papierów wartościowych) i nie musi utrzymywać dzień w dzień infrastruktury do „obsługi” ich zamówień. W zamian za ten stały strumień zleceń detalicznych, firma otrzymująca rekompensuje firmie A jej relacje. Rekompensata ta będzie generalnie w formie płatności za akcję. W emisjach na NASDAQ jest to zazwyczaj 2 centy, podczas gdy w emisjach na NYSE jest to 1 cent za akcję. Różne firmy mają różne ustalenia, więc to, co zaoferowałem jest tylko zasada kciuka.
Te „rabaty” są siłą napędową głębokiej działalności maklerskiej dyskonta. Dyskontowe firmy brokerskie mogą sobie pozwolić na pobieranie prowizji, które ledwo pokrywają stałe koszty handlu z powodu płatności, które otrzymują za kierowanie zamówień. Ale zrozum, że płatność za przepływ zleceń nie jest ograniczona do dyskontów, wiele firm ze wszystkimi rodzajami MO używa płatności za przepływ zleceń, aby zwiększyć swoje dochody, utrzymując jednocześnie swoje koszty pod kontrolą. Zrozum również, że jeśli wymagasz od swojego brokera dyskontowego, aby realizował Twoje zlecenia na NYSE (w przypadku papierów wartościowych notowanych na giełdzie), przekonasz się, że broker, z którego korzystasz, w końcu poprosi Cię o zapłacenie większej ilości prowizji.
Firmy, które płacą za przepływ zleceń, zapewniają bardzo ważną funkcję na naszym dzisiejszym rynku. Bez tych firm, byłoby mniej płynności w niższych kategoriach emisji, a w przypadku dealerów trzeciego rynku, stanowią one alternatywę dla bardzo drogiego rynku pierwotnego, tj. NYSE i ASE. Na przykład, jeśli spojrzysz na Benard Madoff (MADF) i dowiesz się, jakie są ich kryteria realizacji zleceń dla 500 do 600 notowanych emisji, którymi się zajmują, trudno będzie Ci znaleźć JAKĄKOLWIEK różnicę między realizacją zleceń przez MADF a realizacją zleceń na NYSE. W niektórych przypadkach będzie ona nawet lepsza. Istnieje wiele firm trzeciego rynku, które zapewniają wysokiej jakości usługi wykonawcze dla społeczności maklerskiej, DE Shaw, Trimark to dwie inne firmy, które wykonują świetną pracę w tej dziedzinie. Jednakże, proszę zdać sobie sprawę, że społeczność trzeciego rynku miałaby trudny czas istnienia bez kwotowania, wielkości i wydruków wyświetlanych przez główne giełdy.
Firma, która otrzymuje zapłatę za przepływ zleceń musi ujawnić ten fakt. Jest to zazwyczaj ujawnione na odwrocie potwierdzenia klienta i regularnie na odwrocie miesięcznego zestawienia. ), ale możesz skontaktować się ze swoim brokerem i zapytać, jaką kwotę otrzymałeś za swoje zlecenie, jeśli faktycznie otrzymałeś zapłatę za swoje zlecenie. ), ale można skontaktować się z brokerem i zapytać, ile otrzymano za zlecenie, jeśli rzeczywiście otrzymano zapłatę za zlecenie. Prawdopodobnie otrzymasz bardzo niezrozumiałą odpowiedź od brokera detalicznego, ponieważ ta kwestia (dokładna kwota, np. 2 centy lub 1,5 centa) zazwyczaj nie jest ujawniana brokerowi indywidualnemu przez firmę, w której jest zatrudniony.
Ciężko jest „stwierdzić”, czy zlecenie zostało opłacone. Przyjrzyj się dokładnie swojemu potwierdzeniu. Na przykład, jeśli wskazany rynek to NYSE lub ASE, możesz być pewny, że firma nie otrzymała żadnej innej płatności. Jeśli rynek jest czymś w rodzaju „inny” w połączeniu z ujawnieniem płatności, twoje zamówienie może w rzeczywistości podlegać płatności.
Istnieją dwie szkoły myślenia o jakości wykonania, które klient otrzymuje, gdy jego zamówienie jest kierowane. Sformułowanie „jakość wykonania” oznacza, jak blisko była cena wypełnienia do różnicy między bid/ask na otwartym rynku. Ci, którzy uważają, że przekierowywanie zleceń nie jest szkodliwe argumentują, że na NASDAQ, animator rynku jest zobowiązany do wykonania zlecenia po najlepszej ofercie kupna/sprzedaży lub lepszej. Ponadto, argumentują oni, że wiele firm animujących rynek, takich jak Mayer Schweitzer (oddział Charles Schwab) realizuje zaskakującą liczbę transakcji po cenach pomiędzy bid/ask. Inni twierdzą, że rabaty i konflikt interesów czasami mają wyraźnie szkodliwy wpływ na cenę realizacji. Aby uzyskać długą dyskusję na temat tych zagrożeń, czytaj dalej.
Aby zrealizować najniższy całkowity koszt handlu w firmie brokerskiej, musisz dokładnie zbadać te trzy kategorie:
- Rozkład opłat brokera.
- Gdzie są kierowane Twoje zlecenia.
- Jeśli Twoje zlecenia NYSE są wypełniane przez 19c-3 trading desk.
Kategoria 1 obejmuje „ukryte” opłaty, które są najłatwiejszymi kosztami do odkrycia. Powiedzmy, że broker dyskontowy reklamuje stałą stawkę w wysokości 29,00 USD za obrót do 5 000 akcji dowolnych akcji OTC/NASDAQ. Jeśli broker dodaje opłatę pocztową i manipulacyjną w wysokości 4,00 USD za każdą transakcję, zwiększa to płaską stawkę do 33,00 USD (14% więcej). Odkrycie innych opłat, które mogą mieć negatywny wpływ na bieżące wydatki handlowe wymaga nieco więcej kopania. Porównując obecne opłaty brokera (jeśli istnieją) za wysyłanie certyfikatów, przyjmowanie zleceń nieparzystej wielkości lub pewnych typów zleceń (takich jak stop, limit, good-until-cancled, fill-or-kill, all-or-none) z listami opłat innych brokerów, dowiesz się, czy jesteś obciążany za usługi, za które możesz nie musieć płacić gdzie indziej.
Kategoria 2 jest często pomijana. Wielu inwestorów, zwłaszcza tych, którzy są nowi na rynku, nie są świadomi rozbieżności cenowych, które czasami istnieją między cenami akcji notowanych na giełdach podstawowych (takich jak NYSE lub AMEX), a tak zwanym „trzecim rynkiem”. Trzeci rynek definiuje się jako akcje notowane na giełdzie, które są przedmiotem obrotu poza giełdami głównymi. Więcej niż sześć ostatnich badań uniwersyteckich stwierdziło, że transakcje na giełdach podstawowych mogą być czasami realizowane po lepszej cenie niż porównywalne transakcje dokonywane na trzecim rynku.
Ale nie ma nic wewnętrznie złego w trzecim rynku, to może nie być w najlepszym interesie brokera, aby kierować wszystkie wymienione zlecenia na ten rynek. Jeśli możesz zarobić lub zaoszczędzić dodatkową ósmą część punktu na transakcji idąc na giełdę główną, to właśnie tam powinno być skierowane Twoje zlecenie. W końcu jedna ósma punktu to 125,00 USD za każde 1 000 akcji będących w obrocie.
Oto jak trzeci rynek może działać przeciwko Tobie: Powiedzmy, że decydujesz się na zakup 2 000 akcji notowanych na NYSE. Akcje te mają obecnie spread od 21 do 21 1/4. Twoje zlecenie, automatycznie przekierowane z NYSE na rynek trzeci, zostaje zrealizowane po cenie 21 1/4. Jeszcze na NYSE można było iść między bid-ask i dostał wypełnione na 21 1/8, oszczędności $ 250.00.
Tylko kilka z istniejących głębokich brokerów dyskontowych będzie trasy swoje zamówienia akcji notowanych na giełdach podstawowych. Większość z nich nie będzie jako kwestia praktyki biznesowej, nawet jeśli poproszony, aby to zrobić. Jedynym sposobem na upewnienie się, że Twoje zlecenia na akcje notowane na giełdzie są wypełniane na giełdach głównych jest dokładne przeanalizowanie Twoich potwierdzeń. Jeśli potwierdzenie nie stwierdza, że Twoje zlecenie giełdowe zostało wypełnione na NYSE lub AMEX, wówczas zostało ono zrealizowane na rynku trzecim.
Największe ryzyko otrzymania złego wypełnienia – lub czasami całkowitego przegapienia okazji – istnieje zawsze, gdy handlujesz którąkolwiek z akcji dodanych do NYSE od 26 kwietnia 1979 r., a Twoja transakcja jest kierowana z giełdy podstawowej na rynek trzeci. Prawie wszystkie akcje AMEX są narażone na to ryzyko.
Kategoria 3 była do niedawna rozumiana tylko przez najbardziej wyrafinowanych inwestorów. Biuro handlowe 19c-3 jest (całkowicie legalną) metodą wypełniania zleceń NYSE we własnym zakresie, bez wystawiania zleceń na rynek publiczny w ogóle. Tak, Twoje zlecenia zostaną zrealizowane, ale niekoniecznie po najlepszych cenach. Akcje notowane na NYSE po 26 kwietnia 1979 r., fundusze sektorowe (głównie fundusze „krajowe”, takie jak Germany Fund czy Brazil Fund) oraz fundusze obligacji notowane na giełdzie to papiery wartościowe, którymi obraca się na tych wewnętrznych stanowiskach. Niedawno NYSE zwróciła się do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd z prośbą o uchylenie Reguły 19c-3, która zezwala na taką praktykę handlową. Edward Kwalwasser, wiceprezes wykonawczy grupy regulacyjnej NYSE, stwierdził jednoznacznie, że „Reguła ta nie spełniła oczekiwań Komisji. W rzeczywistości stała się ona niekorzystna dla klienta.”
Oto scenariusz, który pomaga wyjaśnić furorę, jaka powstała wokół fałdy 19c-3. Załóżmy, że akcje firmy XYZ są notowane na parkiecie NYSE ze spreadem od 9 1/2 do 9 3/4 za akcję. Inwestor składa zlecenie kupna akcji, a broker kieruje to zlecenie z NYSE do wewnętrznego działu 19c-3. Problem pojawia się, gdy zlecenie dociera do tego biurka, a mianowicie zlecenie niekoniecznie jest realizowane po najlepszej cenie. Biuro może natychmiast wypełnić zlecenie z zapasów po cenie 9 3/4, nie próbując nawet kupić go po cenie 9 5/8 na korzyść klienta – jest to punkt środkowy spreadu na parkiecie giełdy. Następnie, po wypełnieniu wewnętrznego zamówienia klienta, trader firmy może odwrócić się i kupić akcje na giełdzie, inkasując dodatkowe 12 1/2 centa za akcję dla firmy. Projekt to na miliony akcji rocznie i można dostać pomysł dodatkowych zysków niektórzy brokerzy są wyciskanie kosztem ich zaufania, ale ignorant, customers.
Możesz najprawdopodobniej rozwiązać ten dylemat między niskich prowizji i jakości wykonania przez zbadanie wielkości transakcji robisz. Jeśli kupisz kilka akcji AT&T raz w roku dla swoich dzieci, to różnica w opłatach między handlem dokonanym przez brokera dyskontowego w porównaniu do pełnoobsługowego domu drutu najprawdopodobniej zdominuje 1/8 lub nawet 1/4 poprawy w cenie wypełnienia. Jednakże, jeśli pracujesz dla Fidelity (dlaczego to czytasz?) i regularnie handlujesz dużymi kwotami, to z pewnością wynegocjowałeś dla siebie ładnie obniżone prowizje i bardzo zależy Ci na uzyskaniu dobrej ceny wypełnienia.
Wreszcie, cała sprawa może wkrótce stać się o wiele mniej ważna. Zgodnie z nowymi zasadami obsługi zleceń limitowanych na rynku NASDAQ, płatność za przepływ zleceń staje się coraz bardziej uciążliwa dla firm wykonawczych. Wraz z pojawieniem się day tradingu, firm specjalistycznych, które używają systemu realizacji SOES NASDAQ, wraz z innymi systemami do „gry” z animatorami rynku, zdolność firm do płacenia innym za ich zlecenia staje się coraz trudniejsza. Ta „gra” na rynku jest spowodowana różnymi zasadami handlu dla różnych uczestników rynku (ta kwestia sama w sobie może zająć godziny, aby wyjaśnić i ma wiele różnych punktów widzenia). Wiele firm zaprzestało płacenia za zlecenia limitowane, ponieważ stały się one coraz mniej opłacalne niż zlecenia rynkowe.
Od listopada 1999, Wall Street Journal, że płacenie za przepływ zleceń jest praktyką, która wymiera dość szybko.
.