Materiał: Makrolon™
Stalówka: 14k Gold, Medium
Nasadki: Stal szczotkowana(?)
System napełniania: Piston Filler
Długość (Capped): 139mm
Długość (Uncapped): 124mm
Długość (Posted): 153mm
Średnica sekcji: 8.8-13mm
Maksymalna średnica korpusu: 13mm
Maksymalna średnica skuwki: 14mm
Waga, skuwka (z atramentem i/lub konwerterem): 28g
Waga, bez skuwki (z atramentem i/lub konwerterem): 18g
Kiedy ludzie w końcu zapuszczają się w świat piór wiecznych za 100$+, jednym z najczęściej polecanych (a następnie nabywanych) piór w tym przedziale jest flagowe pióro Lamy, Lamy 2000. Po raz pierwszy wprowadzone w połowie lat 60-tych, to inspirowane Bauhausem nowoczesne wzornictwo istnieje od dziesięcioleci, a nawet ma swoje stałe miejsce w Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
Pomimo częstych rekomendacji i łatwej dostępności, nigdy nie nabyłem tej dobrze znanej ikony wiecznego pióra. Nie jestem do końca pewien, co było tego powodem. Być może ma to coś wspólnego z faktem, że nie jestem fanem wszechobecnego Lamy Safari (ani jego pocałunkowych kuzynów, Visty i AL-Star), mimo że w sieci krążą o nich pochlebne opinie. Uważam je za jedynie przyzwoicie piszące (poza jedną stalówką, którą uznałem za okropnie drapiącą), a do tego wyglądające i sprawiające wrażenie tanich i dziecinnych. Samo to prawdopodobnie powstrzymało mnie przed wkroczeniem w świat Lamy 2000 na długi czas. Jeśli Safari, tak ukochane pióro, było dla mnie tak rozczarowujące, jak na świecie czułbym się z piórem za 150 dolarów z tej samej firmy?
Jestem na tyle dużym człowiekiem, by wiedzieć, kiedy popełniłem błąd. A w tym przypadku się myliłem. Lamy 2000, które recenzowałem, zostało mi wysłane przez Roba do recenzji przed wysłaniem do niego. I zanim jeszcze opróżniłem jego pióro, aby mu je odesłać, zakupiłem jedno własne.
Jako fan czystej, nowoczesnej estetyki wzornictwa z połowy ubiegłego wieku, naprawdę podoba mi się ogólny projekt Lamy 2000. Jest on wykonany z Makrolonu™, materiału na bazie włókna szklanego. Makrolon™ i stal nierdzewna pióra mają perfekcyjnie szczotkowane wykończenie, z liniami szczotkowania biegnącymi przez całą długość pióra. To jeszcze bardziej podkreśla czyste, zwężające się linie pióra, pomaga ukryć pokrętło tłoka na końcu korpusu, i co być może najważniejsze, nadaje pióru doskonale wyprofilowany uchwyt, który niemalże wchłania wilgoć, zapobiegając ślizganiu się spoconych dłoni po piórze. (W rzeczywistości, jak wspomniałem w filmie, ta chłonna jakość przypomina mi trochę żywicę z lawy wulkanicznej używaną w piórach Homo Sapiens Visconti’ego.)
Zakrętka jest mocowana za pomocą dwóch małych metalowych wypustek, które wystają z boku korpusu pióra. Te wypustki mogą potencjalnie wpaść pod uchwyt, w zależności od sposobu lub miejsca trzymania pióra. Nie mają one jednak wpływu na mój chwyt i w żaden sposób mi nie przeszkadzają. (Więcej o uchwycie za chwilę.) Górna część skuwki jest wypolerowana na lustrzany połysk, a klips ze szczotkowanej stali nierdzewnej jest sprężynujący i może być otwarty przez ściśnięcie samej góry klipsa, co ułatwia włożenie go do kieszeni koszuli.
Jedną z rzeczy, która wywarła na mnie największe wrażenie w tym piórze, jest to, że dzięki łagodnie nachylonemu korpusowi i całkowitemu brakowi gwintów, stopni lub innych przeszkód, możliwe jest trzymanie tego pióra w dowolny sposób i uzyskanie dowolnej średnicy uchwytu, który jest dla nas wygodny. Ja preferuję uchwyt w okolicach 10-11mm, więc trzymam pióro nieco powyżej wypustek z boku korpusu. Jeśli lubisz węższy uchwyt, możesz trzymać pióro bliżej papieru na szczotkowanej metalowej części. Ten uniwersalny uchwyt może być jednym z powodów, dla których tak wiele osób lubi pisać tym piórem. To naprawdę jest prawie jeden rozmiar dla wszystkich.
Za 150 dolarów, Lamy 2000 posiada kilka cech, które czynią go dość wartościowym i są rzadkością w piórach z tego samego przedziału cenowego lub nawet wyższych. Pierwszą z nich jest fakt, że jest to pióro napełniane tłoczkiem. Pokrętło tłoczka jest, jak wspomniałem wcześniej, tak dobrze zamontowane, że niemalże znika w korpusie pióra. System napełniania powoduje również większą pojemność atramentu niż w większości piór nabojowych/konwerterowych. Korpus posiada cztery oszronione okienka, które pozwalają zorientować się, ile atramentu pozostało jeszcze w piórze.
Fakt, że Lamy 2000 jest również wyposażony w platynową, 14-karatową złotą stalówkę jest również dość spektakularny w tej cenie. Stalówka jest półokrągła i dobrze kontynuuje zwężającą się linię pióra aż do końcówki. Stalówka jest niezwykle gładka. W rzeczywistości, jak wspomniałem w powyższym filmie, jest to jedna z najbardziej gładkich stalówek, jakie kiedykolwiek używałem zaraz po wyjęciu z pudełka. Pomimo tego, że jest ona gładka, Lamy wydaje się nie wpadać w tę samą pułapkę, w którą wpadło wielu innych współczesnych producentów, przesadnie wygładzając swoje stalówki do tego stopnia, że pojawiają się problemy z pupą dziecka. Nie zdarzył mi się ani jeden trudny start czy przeskok spowodowany nadmiernie wygładzoną stalówką. Przepływ atramentu jest średnio ciężki i jak dotąd nie zdarzyło mi się, by pióro nie było w stanie nadążyć z pisaniem przez dłuższy czas.
Jedną z najczęstszych skarg, jakie słyszałem na Lamy 2000 i głównym powodem, dla którego tak długo wstrzymywałem się z zakupem, było to, że Lamy szlifuje stalówki w taki sposób, że pióro ma bardzo mały punkt, w którym pisze poprawnie. Nie zauważyłem, aby tak było w tym przypadku. Być może jest to sposób, w jaki trzymam pióro i kąt, pod jakim przykładam pióro do papieru, ale nie miałem żadnych problemów z niemożnością znalezienia słodkiego punktu. To powiedziawszy, po zabawie z różnymi uchwytami i próbie określenia, gdzie może leżeć podstawa tej skargi, myślę, że mam pewien wgląd w sytuację. Ponieważ Lamy 2000 jest piórem nie zdobionym, ponieważ stalówka jest częściowo zakryta, i ponieważ stalówka jest całkowicie pozbawiona jakichkolwiek widocznych zdobień, czasami trudno jest określić, czy pióro „obraca się” na boki podczas pisania.
Zwykłem obracać moje pióro w lewo, kiedy pisałem (jestem praworęczny), więc górna część stalówki była skierowana nieco w moją stronę. W ciągu ostatnich kilku miesięcy sporo pracowałem nad pozbyciem się tego nawyku… zwłaszcza, że zaczynam spędzać więcej czasu z moimi piórami z elastyczną stalówką. W rezultacie, kiedy podniosłem Lamy, mój uchwyt uniemożliwiał obracanie pióra w którąkolwiek stronę. Chociaż, patrząc na stalówkę z perspektywy piszącego, trudno byłoby mi powiedzieć, czy pióro zostało obrócone, czy nie. Kiedy, w celach testowych, obróciłem pióro, jak to zwykłem robić, zacząłem mieć wszelkiego rodzaju problemy ze stalówką, która w ogóle nie pisała. Na próbce pisma na powyższym filmie można zobaczyć, co się dzieje, gdy obracam pióro z boku na bok podczas rysowania poziomej linii. Pióro po prostu przestaje pisać po przekroczeniu pewnego punktu po obu stronach wkładu. Stanie się tak z prawie każdą stalówką, ale to właśnie toczenie na boki, zdaniem niektórych użytkowników, powoduje, że punkt uchwytu jest „zbyt wąski”. Ja osobiście tego nie odczuwam, ale jeśli często toczysz swoje pióro, możesz doświadczyć tego problemu.
Na koniec jednak stwierdzam, że Lamy 2000 jest pięknie wykonanym piórem z przyjemnego materiału. Nowoczesny design z połowy ubiegłego wieku jest czysty i niedopowiedziany, ale nie jest nudny czy wtórny. Gładkość stalówki, większa pojemność atramentu, wygoda wyciąganej skuwki i wspaniały, wyczuwalny dotyk materiału Makrolon sprawiają, że jest to pióro, które bardzo lubię. I, gdyby ktoś mi nie powiedział, nigdy bym nie zgadł, że to pióro pochodzi z tej samej firmy, która stworzyła te jaskrawe, brzydkie Safari. Model 2000 jest wspaniałym piórem i jestem pewien, że będę go często używał przez najbliższe lata.