Jak w przypadku każdego nowego roweru, prawie zawsze trzeba trochę pomajsterkować i dostroić, zanim poczujemy się jak w domu. Mach 5.5 był jednak całkiem prosty. Ciśnienie w oponach okazało się naszym najbardziej czasochłonnym przedsięwzięciem w procesie dostrajania. Znalezienie ich szczęśliwego miejsca zależało w dużej mierze od stylu jazdy i terenu. Zajmiemy się tym później.
Po pierwsze chciałbym zwrócić uwagę na punkty styku. Chwyty PadLoc i siodełko WTB Vigo zasługują na nieco więcej uwagi. Jeśli nie jeździłeś na rowerze z PadLoc’ami lub nawet nie miałeś pary w sklepie rowerowym, są one zdecydowanie wyjątkowe. Celem PadLoc jest zapewnienie pewnego chwytu dzięki dodatkowemu wyściełaniu pod zewnętrzną krawędzią dłoni. Uchwyty PadLoc opierają się na ściętym pod kątem końcu pręta, który działa jako ogranicznik obrotu i otwarta przestrzeń dla dodatkowej wyściółki.
Projekt jest schludny i nie można zaprzeczyć korzyściom w zakresie komfortu. Dodatkowa wyściółka nie jest może czymś, co wszyscy kochają, ale na długich zjazdach była to mile widziana cecha. Moją jedyną negatywną uwagą jest to, że czułem, że musiałem przesunąć moje ręce na zewnątrz mojej normalnej pozycji jazdy, aby wykorzystać dodatkową wyściółkę. Moje dłonie są dość przeciętnej wielkości, zazwyczaj noszę średnie lub duże rękawice, ale może po prostu nie jestem zwolennikiem jazdy na końcu chwytu.
Siodełko WTB Vigo jest warte wspomnienia, ponieważ uważam je za bardzo wygodne. Jest to mile widziana zmiana w stosunku do tak wielu siodeł OE, które są obecnie w sprzedaży. Nawet jeśli wiąże się to z niewielką karą wagową, chętnie zamienię te kilka dodatkowych gramów na dodatkową poduszkę na moim tyłku, kiedy wybieram się na długie przejażdżki po szlakach.
Jedna drobna krytyka w specyfikacji odnosi się do długości wspornika. Pivot przewiduje wspornik 45 mm dla rowerów w rozmiarze XS-MD i 55 mm dla L-XL w modelu 5.5. Biorąc pod uwagę zasięg 465 mm w naszym dużym rowerze, zdecydowałem się na założenie własnej sztycy 45 mm. Dzięki temu rower od razu stał się bardziej komfortowy i jest to coś, co moim zdaniem można było przewidzieć od samego początku. Choć wspinaczka była nieco lepsza przy wsporniku 55 mm, był on dla mnie po prostu za długi, a większa pewność na zjazdach była warta niewielkiej kary za wspinaczkę.