Poparcie Oprah Winfrey dla Baracka Obamy

Ponad milion głosówEdit

Winfrey uczestnicząca w wiecu wyborczym Obamy w Grant Park

Używając nowatorskiej metodologii, Craig Garthwaite i Tim Moore, ekonomiści z University of Maryland w College Park doszli do wniosku, że poparcie Winfrey dla Obamy nie tylko przyniosło mu 1 015 559 głosów w samych tylko prawyborach demokratycznych (przy 95% przedziale ufności od 423 123 do 1 596 995), ale zadecydowało o wyniku wyborów. Badacze nie byli jednak w stanie zastosować swojej metodologii do wszystkich stanów, więc ich szacunki nie obejmują żadnego dodatkowego efektu Oprah, który mógł pojawić się w Teksasie, Michigan, Północnej Dakocie, Kansas czy na Alasce. „Wydaje się, że był to decydujący, jeśli nie decydujący, czynnik”, wyjaśnił Garthwaite.

Garthwaite i Moore dopasowali sprzedaż magazynu „O” Winfrey i wzrost sprzedaży jej klubów książki do głosów Obamy w prawyborach Demokratów. Po uwzględnieniu wielu czynników zakłócających, takich jak fakt, że zarówno Obama, jak i Winfrey są popularni wśród Afroamerykanów, Garthwaite i Moore wykazali, że głosy na Obamę wzrosły dokładnie w tych samych obszarach geograficznych, w których Winfrey jest najbardziej popularna. Stosując tę samą metodologię do wyścigu Obamy do Senatu w 2004 roku, kiedy nie miał on poparcia Winfrey, nie znaleźli żadnego związku między głosami Obamy a popularnością Winfrey w Illinois; związek pojawił się dopiero po poparciu, co sugeruje, że poparcie Winfrey spowodowało skokowy wzrost liczby głosów Obamy w tych hrabstwach.

Garthwaite i Moore wykazali również, że związek ten nie wynika z tego, że ludzie, którzy czytają magazyny kobiece, woleli Obamę od Clinton. Wręcz przeciwnie, Obama uzyskał mniejsze poparcie tam, gdzie popularne są magazyny kobiece, takie jak Self czy People. Po kontroli demografii rasowej, ekonomiści nie znaleźli również związku między popularnością magazynu Ebony, którego czytelnicy są w dużej mierze Afroamerykanami, a poparciem dla Obamy.

W dodatku do uzyskania przez Obamę ponad miliona głosów, badacze odkryli, że poparcie Winfrey zwiększyło wkłady na jego kampanię w tych hrabstwach, w których jest ona najbardziej popularna. Odkryli, że największy efekt Winfrey był w stanach caucus, takich jak Iowa.

Podczas prawyborów Demokratów, były kontrowersje co do tego, które stany powinny być liczone w popularnym głosowaniu i nie wszystkie stany wydały oficjalne liczniki głosów, ale szacuje się, że najwyżej Obama wygrał w popularnym głosowaniu o 151,844 głosów bez liczenia spornych głosów Michigan. Clinton wygrała jednak 176 645 głosami, gdy uwzględniono głosy z Michigan.

Zwiększona żywotnośćEdit

Inne badanie sugeruje, że poparcie Winfrey mogło mieć również pośrednie korzyści dla Obamy. Naukowcy Andrew Pease i Paul R. Brewer z University of Wisconsin-Milwaukee przeprowadzili eksperyment, w którym niektórzy badani byli narażeni na wiadomości o poparciu Winfrey, a inni nie. Okazało się, że ci, którzy mieli taką ekspozycję, byli bardziej skłonni głosować na Obamę, choćby dlatego, że sądzili, iż poparcie Winfrey uczyniło go bardziej wyborczym; dla takich wyborców poparcie Winfrey było ważne ze względów strategicznych. Badacze doszli do wniosku, że oceniając wpływ poparcia celebrytów, należy również wziąć pod uwagę „subtelniejsze efekty, takie jak te dotyczące oceny wykonalności.”

SondażeEdit

Sondaż CBS wykazał, że jedna trzecia wszystkich Amerykanów twierdziła, że większość ludzi, których znają, byłaby bardziej skłonna głosować na Obamę z powodu poparcia Winfrey. Badanie przeprowadzone przez Pew Research Center wykazało, że występy Winfrey w kampanii drastycznie zwiększyły widoczność Obamy, zwłaszcza wśród Afroamerykanów. Jednym z powodów, dla których poparcie Winfrey było przydatne w pomaganiu Obamie w rywalizacji z senator Clinton było to, że w grudniu 2007 roku (kiedy Winfrey po raz pierwszy rozpoczęła kampanię) Winfrey była jedyną kobietą na świecie bardziej podziwianą przez Amerykanki niż Hillary Clinton.

Komentarz politycznyEdit

„Nie ma wątpliwości, że Oprah mogłaby przechylić szalę bliskich wyborów prezydenckich, gdyby zdecydowanie poparła jednego kandydata”, przewidział psycholog James Houran.W wydaniu Newsmax z maja 2007 roku, analityk polityczny Dick Morris przewidział, że poparcie Winfrey będzie miało istotny wpływ:

Poparcie Oprah jest szczególnie ważne jako czarnej kobiety, ponieważ dostarczy milionom afroamerykańskich kobiet wskazówek dotyczących ich osobistej decyzji o tym, czy poprzeć pierwszego ze swojej płci, czy pierwszego ze swojej rasy. Ale jako oświadczenie skierowane do wszystkich kobiet, decyzja Oprah o poparciu Obamy byłaby ogromnym odrzuceniem Hillary Clinton. Chociaż prawdopodobnie będzie ona grała takie poparcie jako odzwierciedlające bardziej miłość do Obamy niż niechęć do Hillary, kobiety głosujące z pewnością wyciągną wniosek, że jest coś wadliwego w Hillary, co sprawiło, że Oprah odwróciła się od jej kandydatury. Myślę, że poparcie Oprah będzie nie tylko ważne, będzie ważniejsze niż jakiekolwiek inne polityczne poparcie w tym roku.

Pytana przez Larry’ego Kinga, czy istnieje „kobieca strona” Oprah, która „skłaniałaby się ku Hillary” Winfrey odpowiedziała:

Cóż, mam wielki szacunek dla Hillary Clinton. Ja – myślę, że mówiłam to już wcześniej i jest to prawda. To, że jestem za Barackiem, nie oznacza, że jestem przeciwko Hillary czy komukolwiek innemu. Więc fakt, że poparłbym Baracka Obamę i fakt, że poparłbym Baracka Obamę, nie mam ani jednej negatywnej rzeczy do powiedzenia o Hillary Clinton.

Późniejszy Dick Morris widziałby znaczenie w fakcie, że Winfrey prowadziła kampanię dla Obamy w grudniu, a Iowa głosowała zaraz po Bożym Narodzeniu:

Oprah jest ze świata Bożego Narodzenia – mistyczna, radosna, pociągająca, a nawet czarująca. She is no policy wonk but is cast well as a black, female St. Nick bringing joy to the world. Jej poparcie zmiękcza Obamę, otula go i czyni z niego świąteczny prezent dla Ameryki.

„Ponieważ Oprah ma taką reputację jako kreator smaku, myślę, że jej wczesne poparcie zmusiło ludzi do poważnego potraktowania kandydatury Obamy”, wyjaśnia dr Mark Anthony Neal, autor, krytyk popkultury i profesor Duke University. „To sprawiło, że Obama stał się kimś więcej niż tylko 'czarnym’ kandydatem. Ponadto, biorąc pod uwagę, że Oprah jest orędowniczką spraw kobiet, jej decyzja o nie popieraniu Hillary (Clinton) uderzyła w serca wczesnych niezdecydowanych… Ludzie Obamy zrozumieli, że duża część czarnego elektoratu na Południu składa się z kobiet, a prowadzenie kampanii przez Oprah z Obamami, szczególnie w Karolinie Południowej, pomogło nadać kampanii impet”

W kwietniu 2008 roku redakcja The New York Times napisała:

Jeśli Barack Obama zostanie wybrany na prezydenta, spora część zasług powinna przypaść Oprah Winfrey. Jej wczesne i entuzjastyczne poparcie dla senatora Obamy – i jej licznie uczęszczane występy z nim w Iowa i Południowej Karolinie – odegrały dużą rolę w zdobyciu dla sprawy Obamy części Środkowej Ameryki. Od tego czasu pani Winfrey usunęła się w cień, ale jej wpływ na kampanię pozostaje niezmienny.

A Thomas Schaller zauważył:

Bezprecedensowe poparcie Obamy w połowie grudnia wysłało jasny sygnał do jej zdominowanej przez kobiety mieszanej rasy publiczności, że powinni czuć się tak samo komfortowo mając Obamę na ekranach telewizorów w swoim salonie podczas nocnego programu informacyjnego, jak i mając ją tam podczas późno popołudniowej rozmowy przy kawie,

– Thomas F. Schaller z Salon.com.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.