Nadszedł czas na kolejną odsłonę naszej serii „Zapytaj fryzjera”, w której gościem jest znany stylista fryzur i ambasador Dove Mark Townsend! Townsend układa i ścina włosy hollywoodzkim gwiazdom (Mary-Kate, Ashley i Elizabeth Olsen, Dakota Johnson i wiele innych) i odpowie na wszystkie wasze pilne pytania dotyczące włosów.
W tym miesiącu postanowiliśmy wykorzystać jego doświadczenie w innym kierunku. Jedna z naszych klientek zmagała się z tym, przez co prawie każda kobieta przechodzi przynajmniej raz w życiu: zakończeniem współpracy ze swoim fryzjerem. Chciała wiedzieć, jak „zerwać” ze swoim stylistą w jak najmniej niezręczny sposób – a kto lepiej wypowie się na temat właściwej etykiety w tej sytuacji niż doświadczony, doświadczony stylista fryzur? Weźcie pod uwagę.
Cześć, czytelnicy Byrdie!
W mojej branży, tego typu „rozstania” zdarzają się przez cały czas. Czasami będę na długiej trasie prasowej z moim nowym klientem i moim starym klientem w tym samym czasie. To może być niezręczne, ale przez lata nauczyłem się rozwijać grubą skórę. W moim świecie, rzadko słyszę od samych klientów; zazwyczaj dzieje się to za pośrednictwem ich publicystów. Ale dla reszty z Was, drogie Panie, nie jest to takie proste. Ludzie odchodzą od stylistów z wielu powodów, i wszystkie są uzasadnione. Powiem tylko, że najdłuższe relacje klient/stylista, jakie widziałam, mają jedną wspólną cechę: komunikacja i ewolucja. Jestem z Ashley i Mary-Kate od ponad dekady, ponieważ słucham ich i rozwijam się razem z nimi. Staram się urzeczywistnić ich wizję fryzury i delikatnie nimi steruję tylko wtedy, gdy jest to konieczne. Kiedy fryzjer zaczyna myśleć tylko o sobie i przestaje słuchać, czego chce jego klient, wszystko idzie w dół.
Często byłam świadkiem końca długiej relacji między klientem a fryzjerem i zastanawiałam się nad tym. On wykonał niesamowitą pracę na jej włosach, ich chemia była niesamowita i byli „razem” od lat. Ale w takich przypadkach muszę sobie przypomnieć, że to wciąż jest branża obsługi klienta. Niezależnie od powodu, dla którego klient zdecydował się odejść, należy go uszanować. I to może być z wielu powodów.
Może ona po prostu chciała spróbować kogoś innego i grać w polu. Może jej estetyka ewoluowała i nie pasowała już do niego. To może być trudne dla fryzjera, bez wątpienia. Ale na koniec dnia, to zależy od klienta i naprawdę nie ma złego powodu. Większość fryzjerów dostała się do tej branży, ponieważ uwielbiają uszczęśliwiać ludzi. Jeśli klientka jest szczęśliwsza z kimś innym, częścią pracy stylisty jest bycie bezinteresownym i zaakceptowanie tego faktu. To, jak podejdziesz do „rozstania” to już inna historia…
Szczerość, choć nie zawsze łatwa, jest zdecydowanie najlepszą polityką. Rzecz w tym, że uwielbiam, gdy moje klientki mają swoje zdanie. Nikt nie zna Twoich włosów lepiej niż Ty sama! Kiedy klientka mówi mi, że tak właśnie powinnam ściąć jej grzywkę na podstawie jej wieloletniego doświadczenia, lepiej uwierzcie, że jej słucham. Ale często klientki czują się wyciszone na fotelu i nie chcą zmieniać zdania.
Komunikacja jest kluczem. Jeśli przez lata ktoś cięł twoje włosy, wypróbowałaś kogoś innego przez przypadek i pokochałaś nowego stylistę, delikatnie dałabym znać twojemu pierwszemu. Coś w stylu „Dziękuję bardzo za wszystkie niesamowite włosy, które dałaś mi w ciągu ostatnich kilku lat. Naprawdę jesteś niesamowita. Ale myślę, że znalazłem kogoś, kto rozumie moją grzywkę trochę lepiej” to miły sposób, aby przejść.
Jako młody stylista w grze, gdybym to usłyszał (i zaufaj mi, zrobiłem), natychmiast zacząłbym szczotkowanie w górę na moich umiejętności cięcia i spróbować zrobić siebie lepiej. To właśnie odróżnia dobrych fryzjerów od tych niesamowitych. Niesamowici są otwarci na uczenie się nowych rzeczy i ciągle próbują się poprawić.
Jeśli widziałaś stylistę tylko kilka razy i nie masz z nim prawdziwej relacji, nie widzę problemu ze zmianą stylisty i nie poinformowaniem go o tym. Chociaż, określenie „ghosting” wydaje się być trochę zbyt ostre! Jeśli stylista zwróci się do Ciebie i zapyta, czy chcesz ponownie zarezerwować wizytę, myślę, że z szacunkiem podziękuj mu za jego pracę i daj mu znać, że idziesz teraz do kogoś innego.
Zamiana stylisty w tym samym salonie może być trudną sytuacją, a ego może być łatwo posiniaczone. W przypadku „zmiany salonu” (co brzmi jak reality show, które mogłabym oglądać), podjęłabym natychmiastowe działania. Zadzwoń lub wyślij SMS-a do swojego starego stylisty i delikatnie poinformuj go, że od tej pory będziesz spotykać się z jego współpracownikiem. Dotarcie do niego jako pierwszego pomoże rozwiać plotki i niezręczności wokół jego środowiska pracy. Szczerość, ponownie, jest najlepszą polityką. Ale inna dobra rada brzmi: „Powiedz, co masz na myśli, ale nie mów, że masz na myśli.”
Jeśli spotykasz się z nowym stylistą w tym samym salonie, co Twój ostatni, NIE obgaduj swojego poprzedniego stylisty. Słowo podróżuje szybko wokół misek szamponu, a ostatnią rzeczą, której chcesz, są zranione uczucia lub ogólne nieprzyjemności. Jeśli jednak jesteś w nowym salonie, nie krępuj się powiedzieć swojemu nowemu styliście, co Ci się podobało, a co nie w pracy Twojego ostatniego stylisty. (Z drugiej strony, fryzjerzy kręcą się w kółko i wielu z nich zna się nawzajem. Jeśli zbyt ostro podejdziesz do swojego poprzedniego stylisty, może się to na nim odbić. Więc bądź ostrożna ze swoimi słowami.)
Na dobre i na złe, jestem niezwykle zajętym człowiekiem. I w niektóre tygodnie, nie ma wystarczająco dużo godzin w ciągu dnia dla mnie, aby zobaczyć wszystkich, których chcę. Jak tylko wiem, że będę musiał zmienić harmonogram lub anulować, idę do natychmiastowego działania. Daję znać klientowi w jakich terminach będę dostępna i zawsze polecam odpowiedniego stylistę, który mnie zastąpi. Znam mnóstwo fryzjerów, więc mam dobry pomysł, kto będzie najlepszym dopasowaniem.
To, co klienci zdecydują się zrobić w tej sytuacji jest ostatecznie do nich. Dla niektórych ludzi, niezawodność jest najważniejszym czynnikiem. Ma to wtedy sens, aby szukali nowego stylisty. W większości przypadków klienci to zrozumieją. Jeśli jednak zdarzy się to więcej niż raz, całkowicie rozumiem, dlaczego klient chce się wycofać. Jeśli fryzjer poleca Ci kogoś innego, nie powinnaś czuć się źle widząc nowego stylistę w pełnym wymiarze godzin, jeśli podoba Ci się jego praca. Ta osoba przyszła polecony, po wszystkim!
Sprawdź niektóre produkty do włosów, że Mark przysięga przez.
Ta historia została opublikowana w wcześniejszym terminie i od tego czasu został zaktualizowany.
.