Telewizyjne teleturnieje sprawiły, że randki stały się formą rozrywki dla mas przez dziesięciolecia. Ostatnio reality TV przyjęła ten gatunek, z takimi hitami jak Love Island i First Dates. Teraz zjawisko to przeniosło się do sieci – i każdy może zagrać.
„Pamiętam to tak, jakby to było wczoraj. Byłem tak zdenerwowany, aby nawet powiedzieć, 'Hi’. Po raz pierwszy zobaczyłem go uśmiechnięty, moje serce powiedział mi. 'To jest ten, zamierzam uczynić tego człowieka szczęśliwym, cokolwiek by to nie było.”
Serdeczny list Ericki (który opublikowała w mediach społecznościowych) wspominający pierwszy raz, kiedy spotkała chłopaka Lexa, brzmi jak ponadczasowa opowieść o miłości. Ale czytaj dalej, a okaże się, że jest to historia miłosna z bardzo nowoczesnym twistem:
„Myślę, że rzeczą, która przykuła moją uwagę było to, jak sprawił, że każdy w jego strumieniu czuł się ważny i mile widziany. Żaden komentarz nie został pominięty. Sprawił, że wszyscy czuli się tak, jakby mieli cel w jego strumieniu.”
Ericka i Lex mieszkają w USA i poznali się dzięki popularnej aplikacji randkowej MeetMe. Użytkownicy nadają na żywo ze swoich telefonów, a następnie wchodzą w interakcje z ludźmi, którzy się do nich przyłączają.
Ten format vlogowania na żywo obejmuje serię randkowych teleturniejów na żywo. Osoby transmitujące na żywo są łączone w pary, aby sprawdzić, czy istnieje między nimi chemia. Widzowie komentują „strumień” pod spodem, w czasie rzeczywistym. W rzeczywistości dość duża część randki może obejmować uczestników odpowiadających na te komentarze – trochę meta, ale przydatne, gdy rozmowa wyschnie.
Ericka zaczęła jako to, co jest znane jako „lurker”. Obserwowała randki Lexa. Podobało jej się to, co widziała, więc zebrała się na odwagę, by to skomentować. Następnie zgłosiła się do „loży gości”, co oznaczało, że sama będzie miała z nim randkę wideo – podczas gdy inni będą się temu przyglądać.
Ericka i Lex nie są jedyną parą, która spotkała się w ten sposób.
Trzydziestoośmioletni muzyk Kevan i wizażystka Haley, 22, również spotkali się na MeetMe w tym roku.
Żaden z nich nie był wcześniej na innych portalach randkowych, ale nie weszli na platformę z zamiarem „randkowania”, mówią. Chcieli tylko „streamować” i poznawać ludzi.
Haley zaczęła streamować „aby dzielić się moją pozytywną energią”.
Obserwowała popularnych livestreamerów w poszukiwaniu inspiracji i zobaczyła Kevana. „Obiecałam, że nigdy nie będę łapać uczuć, ale kiedy coś jest właściwe w twoim przeczuciu, bierzesz to”, wspomina.
Podobnie jak Ericka, doceniła sposób, w jaki mogła zobaczyć, jak Kevan zachowywał się z różnymi typami ludzi w aplikacji, co dało jej miarę jego jako osoby.
Kiedy spotkali się po raz pierwszy offline, w Orlando na Florydzie, Haley mówi, że było to „spełnienie marzeń”.
„Każda sekunda była idealna. Bóg pobłogosławił mnie na tak wiele sposobów, ale Kevan jest moją ulubioną modlitwą, na którą odpowiedział.”
Oni nadal streamują razem na platformie indywidualnie i jako gwiazdorska para. Czasami nawet wziąć udział w „daty” z innymi ludźmi, na zrozumienie, że „nic nie może wyjść poza crush”.
Dating idzie na żywo i publiczne
MeetMe jest częścią pakietu aplikacji randkowych prowadzonych przez amerykańską firmę Meet Group. Inne obejmują Skout, Tagged (który koncentruje się na afroamerykańskiej publiczności) i LOVOO (aplikacja opracowana w Niemczech, którą MeetMe kupił).
Między nimi mają ponad 15 milionów użytkowników i średnio 180,000 gier randkowych są odtwarzane każdego dnia, z ponad milionem osób oglądających na żywo daty rozwijać – głównie w USA, choć niektóre w Wielkiej Brytanii też.
Główny dyrektor wykonawczy grupy Geoff Cook opisuje platformy jako „publiczną wersję speed dating” i porównuje je do Twitch, gdzie ogromna publiczność ogląda graczy komputerowych grać i współdziałać z ich ulubionych gwiazd.
Like Twitch, the most popular „daters” can make money, as audiences send them virtual gifts – suitably romantic, like roses and chocolates – which can be converted to cash.
Kupujesz wirtualny prezent, tak jak kupiłbyś komuś drinka w barze, aby zwrócić na siebie uwagę tej osoby, wyjaśnia Cook.
Though a top livestreaming dater can make close to $1m (£750,000) a year, Cook says the vast majority don’t make much money. Większość użytkowników są tam, aby flirtować, bawić się i znaleźć prawdziwego partnera w ich locality.
Niektórzy użytkownicy są również tam, aby nękać i zostawić lubieżne komentarze. Tak więc livestreamy są monitorowane zarówno przez ludzkich moderatorów, jak i oprogramowanie komputerowe, poszukujące obraźliwego języka.
„Aplikacje randkowe ewoluowały w kierunku coraz większej autentyczności, a nic nie jest bardziej autentyczne niż wideo na żywo” – mówi Cook. Lockdown przyspieszył ten trend, sprawiając, że ludzie przyzwyczaili się do rozmów wideo na żywo do pracy zdalnej i utrzymywania kontaktu z członkami rodziny, uważa.
Liczba gier randkowych rozgrywanych w aplikacjach wzrosła niemal dwukrotnie od czasu lockdown.
Voyeurism
„Fascynujące jest myślenie, skąd wziął się trend randek wideo na żywo”, mówi ekspert ds. randek Charly Lester.
Lester przez wiele lat pisała popularny blog randkowy w Londynie i od tego czasu pracuje jako konsultantka dla firm randkowych.
Nie jest zaskoczona wzrostem popularności randek wideo na żywo i związanym z tym wojeryzmem.
„Kiedy po raz pierwszy założyłam mój blog randkowy, myślałam, że jedynymi ludźmi, którzy będą zainteresowani, byli inni single, ale nagle zdajesz sobie sprawę, że randki to coś, co fascynuje wszystkich, nawet ludzi w parach.”
Bycie na widowni na randkę w aplikacji pozwala ci „przetestować wody”, mówi.
Jest jeszcze trochę piętna wokół serwisów randkowych i „gamifikacja” tego pomaga obejść to, ona myśli.
Lester uważa, że randki na żywo z publicznością to nowy trend, który okaże się popularny poza specjalistycznymi aplikacjami, takimi jak MeetMe, choć bardziej formalne platformy randkowe, które używają szczegółowych kwestionariuszy do dopasowania ludzi, mogą się temu oprzeć.
Plenty of Fish to mainstreamowy serwis randkowy oferujący obecnie doświadczenia randkowe na żywo. Badoo również ostatnio eksperymentowało z tym pomysłem.
Instagram Live
W międzyczasie, niektóre aspirujące gwiazdy randek używają innych platform mediów społecznościowych, aby stworzyć swoje własne pokazy randkowe na żywo.
Urszula Makowska, 25, była coraz bardziej rozczarowana nowojorską sceną randek online.
Blogerka modowa była gotowa zrezygnować z aplikacji takich jak Tinder, ale lockdown okazał się punktem zwrotnym.
Jej przyjaciele postanowili – za jej zgodą – znaleźć kilku kwalifikujących się kawalerów, a następnie ustawić serię randek na żywo na Instagramie, używając jej konta.
Kilku innych influencerów również transmitowało randki w ten sposób, a aplikacja randkowa Bumble stworzyła cotygodniowy czat na Instagramie Live o nazwie Virtual Dating Dial In.
Niektórzy mężczyźni odmówili randki z Urszulą, gdy dowiedzieli się, że będzie ona transmitowana na żywo.
Tych, którzy wzięli udział w programie oceniali ich urok przez tysiące followersów Urszuli, którzy głosowali nad tym, czy dojdzie do drugiej randki.
Urszula mówi, że te opinie zmieniły jej podejście do randek.
Dowiedziała się, że często przerywa mężczyznom w połowie zdania i jest teraz lepszym słuchaczem.
Dowiedziała się również, że powinna być bardziej otwarta w kwestii rodzaju osoby, której szuka.
Ale czy w tym projekcie naprawdę chodziło o znalezienie miłości, czy o znalezienie nowych zwolenników? Jest przecież influencerką w mediach społecznościowych, która rośnie w siłę wraz ze wzrostem liczby odbiorców.
„Nie robi się tego, aby zwiększyć liczbę swoich zwolenników, to nie jest fajne”, mówi Urszula.
Analiza po terminie
Od czasu wybuchu koronawirusa ludzie nie są już zadowoleni z „płytkiej interakcji, takiej jak machnięcie palcem i garść wiadomości tekstowych”, mówi Geoff Cook z Meet Group.
Wideo stało się domyślnie sposobem na odfiltrowanie ludzi, których poznałeś na aplikacjach, aby zdecydować, kogo tak naprawdę chcesz spotkać osobiście, mówi.
Ale nadawanie tych randek wideo, jako rozrywka dla widzów, nie jest trochę, cóż, płytkie?
Zwykła krytyka aplikacji randkowych to nadmiar wyboru, mówi Cook. To sprawia, że ludzie są niespokojni i mało prawdopodobne, aby zaangażować się w związek.
Obserwowanie, jak ktoś zachowuje się w livestream oznacza, że lepiej poznać osobę, mówi. „A kiedy już się z kimś połączysz, to jak się spotkaliście jest drugorzędne.”
Kevan i Haley, którzy oboje są oddanymi chrześcijanami, zgadzają się co do tego. Zapytani, czy byliby szczęśliwi, gdyby mogli powiedzieć przyszłym wnukom, że spotkali się na randce online na żywo, Haley mówi: „Wszyscy są przerażeni lub zakłopotani, aby powiedzieć, że spotkaliśmy się na Tinderze lub cokolwiek innego, ponieważ myślą, że ludzie używają tych aplikacji ze złych powodów, ale to jest nasza prawda, więc to jest to, co zamierzamy powiedzieć.”
„Fajną rzeczą w livestreamingu, a Haley o tym wie”, mówi Kevan, „jest to, że nie szukaliśmy miłości. Byłem zaangażowany w bycie singlem, a ona to zmieniła.”
Możesz śledzić Dougala na Twitterze: @dougalshawbbc
You may also be interested in:
Dzięki takim pionierom jak Tinder, randki online stały się głównym nurtem. A dojrzali randkowicze również chcą wziąć udział w tej akcji. Lorna ma 62 lata i mieszka w Edynburgu, gdzie pracuje jako asystentka. Jest rozwódką z dziećmi i wnukami i nadal szuka miłości. „Wracasz do domu z pracy, chcesz być rozmawiając z kimś o swoim dniu, to jest dobre dla twojego zdrowia psychicznego,” wyjaśnia. „To jest powód, dla którego wciąż umawiam się na randki w moim wieku”. Czytaj więcej tutaj.