Hi! Jestem 20 yo girl with an embarrassing story to share.
This happened a couple of years ago I was 18 and my brother was 11. Był dość mocno zastraszany przez chłopca z jego klasy i bał się nawet wracać ze szkoły do domu. Pewnego dnia postanowiłam dać temu małemu bachorowi nauczkę.
Poszedłem do ich szkoły, kiedy skończyli i zacząłem śledzić mojego brata z daleka, mając nadzieję, że łobuz się pojawi. W końcu się pojawił i gdy zaczął popychać i bić mojego brata, podbiegłem do nich. Dzieciak wyglądał jak klasyczny dręczyciel, duży i prawie otyły.
Zacząłem na niego krzyczeć, mówiąc mu, żeby zostawił mojego brata w spokoju i tak dalej, ale on tylko się śmiał i zaczął ze mnie kpić. W tym momencie byłem naprawdę zły i złapałem go za ramię, ale ku mojemu zaskoczeniu złapał mnie z powrotem i popchnął na drzewo naprawdę mocno. Gdy próbowałam się uwolnić, ten głupi bachor złapał mnie za majtki i zrobił mi wedgie! Krzyczałam w szoku (i bólu) i wołałam brata, żeby pomógł mi go zdjąć, ale on tylko stał i nie wiedział, co robić. Dręczyciel powiedział mi, abym pilnował swojego interesu (i szczerze mówiąc chciałem, aby tak było).
Na szczęście w tym momencie nadjechał samochód i chłopak mnie puścił. Ja i mój brat biegliśmy przez resztę drogi do domu, a ja powiedziałam mu, że już nigdy nie będziemy o tym mówić… Byłam tak zawstydzona, że stałam się własnością kogoś tak młodego! Dzieciak przeprowadził się do innego miasta wkrótce po tym, taka ulga 🙂