Historia więzienia w Salem
Pierwsze więzienie w Massachusetts, które powstało w hrabstwie Essex, znajdowało się w Salem już w 1638 roku. Historycy uważają ten drewniany budynek znajdujący się na rogu ulic St. Peter i Federal za pierwszy tego typu obiekt w kraju, a niektórzy wierzą, że ofiary niesławnego Salem Witch Trials były tu więzione. Przyległy cmentarz Howard Street jest miejscem, gdzie oskarżony o czary Giles Corey został zmiażdżony na śmierć przez szeryfa w 1692 roku; ofiara rzekomo przeklęła każdego szeryfa w Salem od tamtej pory. W 1810 roku, przepełniony obiekt musiał zostać zastąpiony czymś bardziej znaczącym i zaplanowano bardziej bezpieczne więzienie, które miało być wykonane z kamienia. W następnym roku zakupiono działkę obok pierwotnego więzienia, a po uzyskaniu 80 000 dolarów w 1812 roku, rozpoczęto budowę granitowego gmachu na rogu ulic St Peter i Bridge. Nowe więzienie zostało ukończone rok później i było zaprojektowane tak, aby pomieścić do 112 więźniów.
W latach 1884-1885, dodatek do więzienia zwiększył jego pojemność do 150 przestępców; była to ostatnia poważna modernizacja obiektu aż do jego zamknięcia w 1991 roku – sto siedem lat później. Życie w tym miejscu musiało być ciężkie, zarówno dla więźniów, jak i dla funkcjonariuszy służby więziennej. Brak klimatyzacji sprawiał, że w lecie był to piekarnik, a wadliwy system ogrzewania sprawiał, że w miesiącach zimowych była to lodówka. W każdej celi nie było kanalizacji; więźniowie musieli korzystać z wiadra do czasu cotygodniowej wycieczki do dwóch funkcjonujących toalet. Czasami zawartość tych wiader była opróżniana na strażników w gniewie, co powodowało odwet. Nie było kamer bezpieczeństwa, a przemoc wśród więźniów była powszechna.
Jak w większości więzień, ucieczki były próbowane w więzieniu Salem, a niektórym nawet udało się uciec. Jedna z grup więźniów przez wiele miesięcy pracowała nad usunięciem cegieł ze ściany celi, a następnie przykleiła je z powrotem pastą do zębów, aby ukryć swoje dzieło. Godnymi uwagi gośćmi byli magik Harry Houdini, który wykorzystał obiekt do przeprowadzenia pokazu ucieczki w 1906 roku, oraz Albert DeSalvo, znany również jako Dusiciel z Bostonu, który został tam zamknięty po aresztowaniu.
W końcu więźniowie zdołali pozwać hrabstwo Essex za niebezpieczne warunki życia w Salem Jail w 1984 roku. Ponad 1,3 miliona dolarów zostało przyznane i rozproszone do około 850 więźniów, a więzienie zostało nakazane do zamknięcia. Do tego czasu było ono uważane za najstarszy zakład karny działający w kraju. Pomimo okropnych warunków życia w więzieniu, trzynastu więźniów odmówiło przeniesienia do nowej placówki w Middleton; trzeba było wezwać oddział specjalny, aby wyciągnąć tych mężczyzn, którzy rzucali wiadrami z moczem w funkcjonariuszy. Później tej nocy strażnicy urządzili huczną imprezę, po której pozostały dziury w ścianach, wybite okna, a na podłogach porozbijane radia i telewizory. Dwóch oficerów zostało zawieszonych wkrótce potem.
Więzienie i dom dozorcy więzienia zostały zamknięte i pozostawione do rozkładu przez lata. W 2001 roku miasto Salem zakupiło nieruchomość za jednego dolara i miało nadzieję znaleźć dewelopera, który zagospodarowałby teren, ale także zachował zabytkowy budynek w nienaruszonym stanie. Nikt nie podjął się tego zadania, dopóki deweloper New Boston Ventures nie zaproponował historycznych mieszkań na wynajem. Prace rozpoczęły się w 2009 roku, a zakończyły rok później, za 10,7 miliona dolarów. Obecnie działa jako 50 St. Peter, 19 mieszkań wypełnia przestrzeń wewnętrzną, a jedno ze skrzydeł zostało przekształcone w restaurację Great Escape, w której motywem wystroju są oryginalne kraty więzienne.