And it saved my marriage
At 22, I was drowning in debt from college expenses, a new baby, and a house my husband and I weren’t ready to buy. Nasz syn spędził pierwszy tydzień swojego życia w szpitalu i narosły duże rachunki za pobyt w szpitalu. Pojawiła się hipoteka. Nagłe wypadki, takie jak awaria naszego komputera czy awaria klimatyzacji w samochodzie, były opłacane z kart kredytowych. Patrzyliśmy w dół $140,000 w długu i czułem się całkowicie beznadziejnie.
Jednego dnia, po zignorowaniu kolejnego telefonu ze szpitala żądającego zapłaty, wziąłem „The Total Money Makeover” Dave’a Ramseya z mojej półki w desperacji. Był to zaniedbany prezent z okazji ukończenia studiów od oszczędnego krewnego, i wkrótce stał się kamieniem węgielnym mojego życia.
Byłem uzależniony, przekonany, że metoda spłaty długu jest odpowiedzią na wszystkie nasze problemy finansowe: Zaczęłam słuchać audycji radiowych, czytać blogi poświęcone spłacie długów i korzystać z systemu kopert. Odrzuciliśmy stołowanie się poza domem i miesiącami nie kupowaliśmy pojedynczych sztuk odzieży. Żaden wydatek w naszym budżecie nie został przeoczony, i powoli, ale pewnie, biłem się z powrotem przeciwko naszemu długowi.
Pięć lat do procesu, mieliśmy troje dzieci, których narodziny zostały opłacone w gotówce. Nie mieliśmy żadnych płatności za samochód, żadnych płatności za karty kredytowe, i żadnych pożyczek jakiegokolwiek rodzaju z wyjątkiem naszej hipoteki, i zapłaciliśmy podwójnie na nim każdego miesiąca.
Nie mieliśmy też żadnego życia, ale to nie miało dla mnie znaczenia. Byłem laserowo skoncentrowany. Za kolejne pięć lat, będziemy właścicielami naszego domu i będziemy żyli podporządkowani nikomu.
Not Living the American Dream
Zaczęłam rozmawiać z moim mężem o możliwościach, jakie będziemy mieli przed sobą, gdy już uwolnimy się od naszej hipoteki – wakacje, możliwości inwestycyjne, budżet na zakupy spożywcze – ale fakt, że trafiliśmy na nasz znak połowy drogi, nie ekscytował go. Zamiast tego, popchnął go do punktu załamania.
Nie chciał pracować bez wytchnienia, aby posiadać dom w zapuszczonej dzielnicy pełnej źle utrzymanych czynszów. Nie chciał czekać kolejnych pięciu lat na nasze pierwsze rodzinne wakacje. Nie chciał rezygnować z dekady naszego życia, aby żyć moją ekstremalną wersją amerykańskiego snu. Chciał mieć dom w lepszej okolicy, który byłby wystarczająco duży dla naszej rodziny. Chciał wydać trochę pieniędzy, na które tak ciężko pracował. Był done.
Niechętnie, poddałem się, aby zapisać nasze małżeństwo. Kupiliśmy większy dom, który utrzymałby nas w długach przez kolejne dziesięciolecia, nawet jeśli ta myśl sprawiła, że mój żołądek się zatrząsł.
Teraz mój cel, aby żyć bez długu, został zastąpiony pięknym nowym domem. Za jednym zamachem podwoiłem nasz pierwotny dług do 280 000 dolarów – liczby, z którą wiedziałem, że nie będę w stanie walczyć. Godzinami przerzucałem się liczbami i wciąż dochodziłem do tego samego wniosku: Mój sen o braku długów dobiegł końca.
W końcu zrezygnowałem z prób spłacania kredytu hipotecznego tak, jakby to był 15-letni termin i postanowiłem w końcu żyć jak normalny człowiek. I przygotowałem się na to, że uraza osiądzie w moich kościach. Z pewnością nie było mowy, żebym był zadowolony z porzucenia mojego obsesyjnego celu i mojej tożsamości wolnej od długów.
Życie w długach – i w szczęściu
Jak czas poszedł dalej, jednak stwierdziłem, że to kocham. Cieszyłem się, że mam trochę gotówki pod ręką, zamiast zaciskać pasa. Cieszyłem się z przestronności nowego domu i życia w ładniejszej okolicy. Rozkoszowałem się chodzeniem do sklepu spożywczego i nie odliczaniem każdego centa na kalkulatorze, gdy przechodziłem przez korytarze. Czułem dreszczyk emocji przy zakupie telewizora po raz pierwszy w moim dorosłym życiu, i rozkoszowałem się luksusem kupowania mebli, które nie były używane.
To było dziwne szczęście, chociaż, zabarwione na krawędziach z poczuciem winy. Trzymałem się ideałów życia bez długów z gorliwością oddanego parafianina, a teraz odwracałem się od całej mądrości, którą zdobyłem przez te lata. Nawet jeśli byłem teraz w stanie żyć pełniej, poczucie winy z powodu porzucenia tego, co równało się religii bez długów, podążało za mną.
Kilka miesięcy po przeprowadzce usunąłem podcast Dave’a Ramseya z mojego telefonu, zamykając ten rozdział mojego życia (przynajmniej na razie). Kiedy to zrobiłem, zdałem sobie sprawę, że te lata nie były zmarnowane. Moja oszczędność uwolniła mnie od wszystkich moich długów z wyjątkiem hipoteki domu.
Mogę teraz żyć wygodnie, nadal oszczędzając na przyszłość, inwestując w moją emeryturę, a nawet ciesząc się niektórymi pieniędzmi, jak również. Nawet jeśli ja może nigdy dosięgać wysoki echelon Ramsey’s najwięcej pomyślnych wielbicieli, jestem szczęśliwy dla mój pół-kończyć podróż. Jestem gotowy żyć szczęśliwie, z lub bez pełnej wolności od długu.
SUBSCRIBE: Own your money, own your life. Subskrybuj HerMoney, aby uzyskać najnowsze wiadomości i wskazówki dotyczące pieniędzy!
SUBSKRYBUJ: Own your money, own your life.