Just one whiff of these is enough to make my mouth water! Te Coffee Buns mają aromatyczną kawową ciasteczkową skorupkę, która ustępuje miejsca miękkiemu chlebowi pod spodem.
Na długo przed tym, jak zaczęłam prowadzić bloga kulinarnego, zakochałam się w kawowych bułeczkach. Pierwsze, które jadłam jako małe kaczątko, pochodziły od marki o nazwie Roti Mum i wyraźnie pamiętam, że było to jedno z najlepszych pieczyw, jakie kiedykolwiek jadłam w życiu. Bułeczki kawowe posiadały również jeden z najbardziej czarujących zapachów, jakie mój nos miał przyjemność wąchać. To niesamowite połączenie zapachu świeżo upieczonego chleba, mieszającego się z głębokim, niemalże węglowym aromatem palonej kawy.
Właściwie myślę, że bułeczki kawowe są tym, co zapoczątkowało mój romans z kawą.
Nie sposób było uciec od ich zapachu. Przyciągał Cię do sklepu i zanim się zorientowałeś, już kupiłeś sobie całe pudełko kawowych bułeczek! Jeśli nigdy nie przechodziliście obok żadnego sklepu z Kopi Roti i Roti Mum, pewnie pomyślelibyście, że przesadzam. Ale nie przesadzam. Zróbcie sobie taką porcję, a zrozumiecie, co mam na myśli.
Kiedy po raz pierwszy zaczęłam się uczyć, jak samodzielnie wypiekać drożdżowe chleby, bułeczki kawowe były wysoko na liście priorytetów. Kiedy po raz pierwszy spróbowałam upiec te maleństwa (siedem lat temu!), pomyślałam, że rezultaty były w porządku, biorąc pod uwagę, że byłam wtedy jeszcze dość słabo rozgarnięta. Pamiętam, że kopułki moich kawowych bułeczek zapadały się po ostygnięciu. Pamiętam też, że kawa, której użyłam do polewy, prawie w ogóle nie smakowała. Ale och, jaką różnicę robią lata doświadczeń!
Nie twierdzę, że stałam się ekspertem w robieniu chlebów w dzisiejszych czasach, ale powiem, że wiele się nauczyłam dzięki wszystkim wypiekom, które robiłam przez lata. Te bułeczki kawowe są jedną z najlepszych rzeczy, jakie do tej pory zrobiłam, a to wszystko dzięki przepisowi z Rasa Malaysia. Nawet przy mojej nieco spartaczonej pierwszej próbie, ani razu nie pomyślałam, aby poszukać innego przepisu, ponieważ wiedziałam, że mam już ten idealny w moich rękach.
I tak oto jestem tutaj, wpatrując się w ekran i pragnąc, abym mogła powąchać i pożreć te bułeczki kawowe, wybierając je ze zdjęć.
Te wyglądają, pachną i smakują tak bardzo jak kupione w sklepie bułeczki do kawy. Gdybym miała dużo czasu w rękach to pewnie robiłabym je przynajmniej raz na miesiąc. Kawowe bułeczki są naprawdę jedną z moich ulubionych rzeczy, w których mogę się rozsmakować!
Najlepszą rzeczą w kawowych bułeczkach, poza tym, że mają w pełni pyszny kawowy smak, jest to, że doskonale komponują się z kawą. Najlepiej gorącą kawą. Zawsze uwielbiałam sposób, w jaki polewa wsysa kawę jak gąbka, kiedy zanurzasz w niej pieczywo. W momencie, gdy się w nią wgryzasz, kawa wypływa z chleba w tak satysfakcjonujący sposób. Oh man.
To by było na tyle dyskusji o tym, jak jeść te bułeczki kawowe, bo naprawdę zaczynam teraz na nie łaknąć. Porozmawiajmy o tym, jak je zrobić!
Uwagi do przepisu
Nie sądzę, żeby zrobienie tych bułeczek było trudne, choć wymaga trochę czasu i kilku kroków. Nie mogę jednak podkreślić jak bardzo warto je zrobić, zwłaszcza jeśli jesteście daleko od sklepów z bułeczkami czy kopi roti. Niektórzy ludzie nazywają je Mexican Coffee Buns i choć nie mam pojęcia, czy pochodzą one z Meksyku, to są niezwykle popularne w Azji. Na szczęście ten przepis nie wymaga od Ciebie przygotowywania żadnych azjatyckich past startowych tangzhong.
To dość prosty przepis na ciasto wzbogacone masłem. Najpierw mieszamy wszystkie suche składniki, a następnie dodajemy jajko i wodę, aby rozpocząć wyrabianie ciasta. Następnie dodajesz masło do ciasta. Ciasto powinno być błyszczące i elastyczne, a w dotyku nieco lepkie. Wolę mieć do czynienia z lekko klejącym się ciastem na etapie formowania, niż dodawać więcej mąki, ryzykując, że mój chleb będzie mniej puszysty niż lubię. Jeśli dodasz za dużo mąki, otrzymasz twardy chleb.
Jeśli nie jesteś pewien czy ciasto ma wystarczającą ilość mąki, możesz sprawdzić czy jest dobrze uformowane wykonując test windowpane. Weź mały kawałek ciasta i rozciągnij go w cienką błonkę, nie przerywając go. Jest to oznaka, że gluten jest dobrze uformowany. (Zobacz zdjęcia w ramce z przepisem poniżej.)
Also, I highly recommend not skipping the milk powder. Wiem, że wymieniłam je jako opcjonalne na poniższej liście składników, ponieważ niektórzy mogą go nie lubić, ale mleko w proszku dodaje coś do ogólnego smaku bułeczek kawowych.
To ciasto wyrasta naprawdę ładnie po około 45 minutach w chłodnym i ciepłym miejscu.
Podczas gdy ciasto dojrzewa, nadszedł czas na zrobienie magicznej polewy kawowej. Zrobisz polewę o smaku kawy na bazie masła, która będzie słodzona cukrem pudrem. (To nie jest chleb przyjazny dla dietetyków, pozwólcie, że to powiem.) To jest rzecz, która spowoduje różnicę w twoich bułeczkach kawowych, więc użyj dobrej kawy w proszku!
Lubię używać kawy rozpuszczalnej Trader Joe’s Columbian, kiedy robię ten przepis i wyniki są zawsze niesamowite. Uwielbiam pić tę kawę na początek. Zaskoczyło mnie to, że nie przekłada się to dobrze na bułeczki z kawą. Ogólnie rzecz biorąc, użyj kawy w proszku, którą lubisz pić, i użyj CZARNEJ kawy w proszku, NIE 3 w 1!
Teraz, gdy masz już swoje dwa główne składniki gotowe, czas na najlepszą część. Albo drugą do najlepszej części, ponieważ jedzenie ich jest najlepszą częścią. Przygotujmy te maleństwa do pieczenia!
Pokrój swoje wyrośnięte ciasto i podziel je na rundy. Ja skończyłam z 19 kawałkami ciasta, z których każdy ważył około 50 gramów. Oprósz obficie mąką swoją powierzchnię roboczą i ręce, ponieważ będą się one kleić do pracy.
Spłaszcz lekko każdą kulkę za pomocą wałka, a następnie umieść na środku kostkę zimnego masła. Owiń ciasto wokół masła, upewniając się, że jest ono szczelnie zamknięte w środku. Zimne masło ułatwia tę część. Kiedy skończysz wypełniać całe ciasto masłem, pozostaw bułeczki na 45 minut do 1 godziny.
Po wyrośnięciu, nadszedł czas, aby wziąć polewę kawową, umieścić ją w worku do dekoracji i zabrać się do pracy! Odetnij około 1/2 cala otworu na końcówce worka do dekoracji, a to, co chcesz zrobić, to nafaszerować polewą kawową ciasny, okrągły wzór, zaczynając od góry bułeczek, aż do środkowej części boków bułeczek.
You don’t want to pipe down all the way because that will be WAY too much topping. Celem tej polewy kawowej na bazie masła jest to, że kiedy włożysz je do piekarnika, rozpłynie się ona w dół i utworzy kawową skorupę na bułeczkach. Jeśli nałożysz ją od dołu, polewa będzie się po prostu rozlewać po całym ciele.
Here’s how they will look once they start cocooning the coffee buns as they bake:
This reminds me a little bit of the cookie topping from choux au craquelins. Najlepszą częścią tej polewy jest to, że jeśli nałożysz jej tylko sporą ilość, otrzymasz te nadmiarowe kawałki polewy wokół dolnej części bułeczek. Są one tak dobre, aby oderwać się od bułeczek z kawą i chrupać, chłopaki.
Kiedy dostaję szczególnie duży kawałek dodatkowej polewy kawowej, zanurzam go w mojej kawie tylko dlatego, że zasysa całą kawę i sprawia, że kawowa eksplozja w twoich ustach!
Zapomnijcie na chwilę o swoich dietach i ZADOWOLCIE SIĘ nimi. (Wiem, że ja tak robię, jeśli chodzi o bułeczki kawowe!) Przysięgam, że przegapicie, jeśli tego nie zrobicie. I spójrzcie tylko na to miękkie, puszyste i piękne wnętrze chleba! I swon at beautiful crumbs like that.
Now that I have more mastery over making these buns, there was no way I would not make a post revisiting the process for you guys, so if you have any questions, just go right ahead and post a comment below. Możecie też skontaktować się ze mną na innych moich stronach w mediach społecznościowych w każdej chwili. Rozprzestrzeniajmy miłość do kawowych bułeczek!
- 500 gramów mąki chlebowej
- 80 gramów cukru pudru
- 9 gramów soli
- 20 gramów mleka w proszku (opcjonalnie, ale dobrze)
- 10 gramów suszonych drożdży instant
- 1 duże jajko
- 280 mililitrów wody
- 60 gramów niesolonego masła, w temperaturze pokojowej
.
- 1 łyżka kawy rozpuszczalnej/granulatu espresso
- 2 łyżki stołowe bardzo gorącej wody
- 200 gramów niesolonego masła, w temperaturze pokojowej
- 150 gramów cukru pudru
- 3 duże jajka, temperatura pokojowa, lekko ubite
- 200 gramów mąki tortowej
- 1 łyżka stołowa likieru kawowego, opcjonalnie
- 100 gramów masła niesolonego, zimnego
- W misce miksera, ubij razem mąkę chlebową, cukier, sól, mleko w proszku i drożdże. Zamontuj miskę miksera i załóż hak do wyrabiania ciasta.
- W kubku pomiarowym wymieszaj jajko i wodę. Włącz mikser na średnią prędkość i stopniowo wlewaj płyn do suchych składników, wyrabiając przez około 10 minut, aż ciasto się połączy.
- Powoli dodawaj masło i kontynuuj wyrabianie, aż uzyskasz lśniące i elastyczne, ale lepkie ciasto. (Oprzyj się chęci dodania więcej mąki, aby ciasto było mniej lepkie!) Aby sprawdzić, czy ciasto jest gotowe, wykonaj test windowpane. Powinieneś być w stanie rozciągnąć ciasto w cienką błonkę bez łamania go.
- Przełóż ciasto do lekko natłuszczonej miski. Przykryć ręcznikiem lub folią spożywczą i pozostawić do wyrośnięcia na co najmniej 45 minut lub do czasu podwojenia rozmiaru.
- Gdy ciasto będzie gotowe, przenieść wyrośnięte ciasto na lekko oprószoną mąką powierzchnię. Nakłuć delikatnie ciasto, aby uwolnić powietrze. Podzielić ciasto na 19 części po 50 gramów każda. (Dla 20 bułeczek, zważyć każdą porcję po 47,5 grama.) Krótko rozwałkować każdą porcję ciasta na okrąg i spłaszczyć na kształt koła używając wałka do ciasta.
- Nałożyć 1 łyżeczkę (około 5 gramów) zimnego masła na środek każdego spłaszczonego ciasta i zamknąć ciasto wokół niego. Upewnij się, że dobrze uszczelniłeś, aby masło nie wyciekło. Połóż na blasze wyłożonej pergaminem, szwem do dołu. Powtórz z pozostałym ciastem i masłem, umieszczając każdy kawałek ciasta w odległości co najmniej 4 cali od siebie, aby dać mu dużo miejsca na rozwinięcie się. (Ja lubię robić najwyżej 6 bułeczek na blachę.)
- Przykryć bułeczki ręcznikiem lub folią spożywczą i pozostawić do drugiego wyrastania, aż podwoją swoją objętość, co najmniej 45 minut. Około 20 minut przed końcem drugiego wyrastania, rozgrzej piekarnik do 420°F (215°C).
- W małej miseczce, rozpuść kawę w gorącej wodzie. Odstaw na chwilę.
- W osobnej średniej misce umieść masło i ubijaj krótko do uzyskania kremowej konsystencji, następnie przesiej cukier puder. Ubijać razem trzepaczką, aż będzie dobrze wymieszane i blade w kolorze.
- Stopniowo dodawać lekko ubite jajka i ubijać aż do uzyskania puszystej masy. Chcesz, aby jajka były w temperaturze pokojowej, a także chcesz wprowadzać je stopniowo, aby uniknąć zsiadania się mleka. (Zbyt wiele razy pomijałam ten krok i kończyłam z polewą, która nie była tak gładka, ale i tak będzie smakować świetnie). Przesiej mąkę tortową, a następnie użyj szpatułki, aby złożyć ją w mąkę.
- Dodaj przygotowaną mieszankę kawy i likier, jeśli używasz. Wymieszać, aż będzie dobrze połączona. (Jeśli robisz to z wyprzedzeniem, odstaw do lodówki i pozwól, aby ciasto osiągnęło temperaturę pokojową.)
- Once the buns have puffed up, transfer the coffee topping into a piping bag. Wytnij półcalowy otwór w rogu i wyciśnij krem w ciasnych kółkach wokół bułeczek. Upewnij się, że każde kółko dotyka kółka tuż przed nim. Wykrawaj krem aż do momentu, gdy górna połowa bułeczki zostanie nim pokryta.
- Po przygotowaniu pierwszej blachy, włóż ją do piekarnika i piecz przez około 18 minut*, aż polewa całkowicie rozpuści się na cieście i zamieni się w skorupkę. (Pozostaw do ostygnięcia i delektuj się ciepłymi lub w temperaturze pokojowej, oczywiście z ciepłą lub mrożoną kawą. Bułeczki są najlepsze w dniu, w którym zostały upieczone, ponieważ polewa ciasteczkowa może po pewnym czasie stać się rozmokła.
- *Zawsze piekę moje bułeczki kawowe na jednej blasze na raz, ponieważ mam taką paranoję, ale prawdopodobnie możesz upiec dwie blaszki na raz bez żadnych problemów, w zależności od tego, jak równomiernie Twój piekarnik rozprowadza ciepło. Ja nie mam tendencji do obracania chlebów drożdżowych po umieszczeniu ich w moim piekarniku, ale zrób to, co działa dla Ciebie w zależności od wcześniejszych doświadczeń.
Jeśli podobał Ci się ten post, śledź mnie na mediach społecznościowych po więcej. Jestem na Facebooku, Instagramie i YouTube. Do zobaczenia!