Time Running Out for Mexico’s Last Tropical Forest

Over half of the 13,000 square kilometer Lacandón Forest has been destroyed in the past 15 years by spontaneous and planned agricultural colonization, lumbering and cattle raising. Jeśli obecne trendy będą kontynuowane, w ciągu zaledwie dziesięciu lat cały obszar zostanie wylesiony.

Ostatni znaczący las tropikalny w Meksyku, Selva Lacandona, położony w południowo-wschodniej części stanu Chiapas, jest unikalnym i niezwykle bogatym siedliskiem dzikiej przyrody. Jest to jeden z niewielu pozostałych domów zagrożonych gatunków, takich jak jaguary, pumy, oceloty, pająki i wyjące małpy, krokodyle, gigantyczne tapiry i mrówkojady, orły harpii i wiele gatunków innych ptaków. W czasach współczesnych obszar ten był zamieszkany przez Indian Lacandón, z których niektórzy nadal praktykują bardzo wydajny, ekologicznie zdrowy system tropikalnej agroleśnictwa, związany ze starożytnymi technikami rolniczymi Majów, które dopiero teraz zostały ponownie odkryte.

Klasyczna cywilizacja Majów prawdopodobnie wspierała więcej ludzi w Lesie Lacandón, w ekologicznie zdrowszy sposób, niż obecne wzorce użytkowania. Ostatnie badania teledetekcji radarowej wykryły ślady dużych, starożytnych, sztucznie modyfikowanych i uprawianych obszarów na całym obszarze nizinnym Klasycznych Majów, którego Las Lacandón jest częścią. Uważa się, że Indianie Lacandón, którzy pozostawali stosunkowo odizolowani aż do XX wieku, zachowali niektóre z ekologicznych i rolniczych umiejętności swoich przodków Majów.

Tradycyjna agroleśnictwo Lacandón jest systemem wielokrotnego użytkowania ziemi, obejmującym wykorzystanie czterech różnych stref ekologicznych: milpa (oczyszczona działka leśna); acahual (odłogowana milpa); nietknięty las; oraz ekotony wodno-lądowe (bagna, jeziora, brzegi rzek, strumienie).

Milpa jest uprawiana przez dwa do pięciu lat. W przeciwieństwie do monokultury kukurydzy, którą uprawiają osadnicy nieprzyzwyczajeni do selwy, Lacandończycy na swoich działkach uprawiają wiele różnych roślin. Poszczególne rośliny przeplatają się z innymi gatunkami, naśladując naturalną różnorodność lasu i redukując straty powodowane przez specyficzne dla danego gatunku szkodniki i zarazy. Aż 79 różnych gatunków roślin jest uprawianych na jednym hektarze milpy Lancandón.

Acahual jest źródłem zarówno dzikich, jak i celowo wysiewanych gatunków roślin. Jest bogatszy w zwierzynę łowną niż milpa czy las i stanowi dla Lacandończyków podstawowe źródło białka zwierzęcego. Po kilku latach acahual jest ponownie oczyszczany i sadzony jako milpa. W ten sposób ponownie wykorzystuje się te same ziemie, zamiast ciągle otwierać nowe obszary lasu.

Las tropikalny sam w sobie zawiera około 100 gatunków roślin jadalnych, które są spożywane przez Lacandones. Obszary wodne dostarczają znacznej ilości białka w postaci ryb, ślimaków, żab, żółwi i krabów.

Od czasu przeniesienia Lacandones do trzech skoncentrowanych obszarów osadniczych przez rząd meksykański w latach 70-tych, mniej niż jedna piąta z 380 pozostałych Lacandones nadal praktykuje tradycyjną gospodarkę rolno-leśną.

Podczas gdy rząd meksykański przyspieszał dekulturację Lacandones, meksykańskie instytucje naukowe wykazywały coraz większe zainteresowanie tradycyjnymi, rdzennymi systemami zarządzania lasami tropikalnymi w Chiapas. Centre de Ecodesarrollo, w Mexico City, badało agroleśnictwo Lacandón. Th Nacional de Investigaciones Sobre Recursos Bioticos (INIREB) założył eksperymentalne działki rolne w Lesie Lacondón, które wykorzystują prekolumbijskie techniki rolnicze, takie jak chinampas (pola uprawne na terenach bagiennych), aby uzyskać wyższe plony niż metody rozpowszechnione wśród obecnych osadników. W rzeczywistości, wielu campesinos sąsiadujących z działkami INIREB przyjęło niektóre z tych samych technik, o których sądzi się, że były stosowane przez ich przodków – sytuacja, którą jeden z raportów rządu meksykańskiego z dumą przytacza jako przykład udanego „transferu technologii”!

Bliższe spojrzenie na historię lasu Lacandón ujawnia paradygmat procesu wylesiania w Ameryce Łacińskiej, a także w wielu tropikalnych obszarach reszty świata.

W czasie hiszpańskiego podboju mieszkańcy tego regionu, Chol, Choltis i Indianie mówiący językiem Tzeltal, zostali zmuszeni do życia w wioskach poza dżunglą, aby łatwiej było ich kontrolować. Lacandones wyemigrowali wtedy z terenów dzisiejszej Gwatemali do Lasu Lacandón.

Rewolucja meksykańska nie dotarła do Chiapas aż do lat czterdziestych XX wieku, kiedy to ustawy o reformie rolnej zostały wreszcie częściowo wprowadzone w życie. W rezultacie, dziesiątki tysięcy Indian w całym Chiapas – wielu z nich to Tzeltales i Chols – zostało uwolnionych od długów i zachęconych przez rząd do osiedlania się w lesie. Nieprzyzwyczajeni do obszaru Lacandón i jego kwaśnych, względnie nieurodzajnych gleb, stosowali oni systemy rolnictwa polegające na wycinaniu i wypalaniu, które koncentrowały się na uprawie ograniczonej liczby roślin na potrzeby własne i które szybko wyczerpywały glebę, pozostawiając ją zdatną jedynie na pastwiska dla bydła. Coraz więcej bezrolnych Indian wywodziło się z wyżyny Chiapas – regionu, który sam cierpiał z powodu poważnego wylesienia, erozji i spadku żyzności gleby. Rdzenni osadnicy stali się mimowolnymi oddziałami uderzeniowymi wylesiania, karczując tereny leśne nabyte przez ranczerów bydła ladino (nie-Indian), by po kilku zbiorach zostać przepędzonymi przez hodowców bydła. W innych przypadkach, Indianie uzyskali tytuł własności do ejidos (gminnych gospodarstw rolnych z indywidualnym prawem użytkowania), ale nielegalnie wydzierżawili wyczerpane ziemie ejido hodowcom bydła. W połowie lat 70-tych, ranczerom płacono dziesięć pesos, czyli około 80 centów miesięcznie za zwierzę za prawo do wypasu, przy czym każde zwierzę potrzebowało nieco ponad jeden akr pastwiska.

Przez lata 60-te i 70-te drwalstwo zwiększyło wylesianie, tak samo poprzez budowę dróg penetracyjnych, które umożliwiły spontaniczne osiedlanie się, jak i poprzez rzeczywiste wycinanie lasu. Jak na ironię, działalność rolnicza i ranczerska zwiększyła presję na przyspieszenie tempa wyrębu, ponieważ urzędnicy rządu meksykańskiego byli zaniepokojeni, że wycinanie lasów przez campesinos niszczy cenne tropikalne lasy twarde.

W marcu 1972 roku rząd meksykański wydał dekret, który ustanowił 6,143 kilometrów kwadratowych Lasu Lacandón jako wyłączną własność i dom Indian Lacandón. Działanie to nie było motywowane altruizmem. Niedawni osadnicy indiańscy pochodzenia Chol i Tzeltal zostali przesiedleni do centrów kolonizacyjnych, a Lacandones zostali przesiedleni do trzech scentralizowanych wiosek, gdzie doświadczyli epidemii grypy i chorób jelitowych. Po krótkiej przerwie, eksploatacja na dużą skalę cedru, mahoniu i ceiby została podjęta przez La Compania Forestal de Lacandona, zakupiona od rodziny gubernatora Chiapas przez Nacional Financiera, S.A. (NAFINSA), meksykańską narodową korporację rozwoju przemysłowego. Ta działalność drwali została zainicjowana poprzez umowy koncesyjne, do których podpisania nakłoniono Lacandones. NAFINSA przekazywała 30% udziału finansowego Lacandones bezpośrednio do ich rąk, a pozostałe 70% było umieszczane w funduszu powierniczym. Według Jamesa Nations, większość Lacandones nie rozumiała, co się dzieje, a urzędników, którzy płacili im za zniszczenie ich lasu, nazywała „ludźmi, którzy robią prezenty z pieniędzy”. In effect, given the Lacandones title to their land created a more efficient institutional framework for destroying it.

Coraz częściej inne instytucje rządowe, takie jak INIREB, Centre de Ecodesarrollo, and the Institute Nacional de Ecologia, były zaniepokojone niekontrolowanym i destrukcyjnym rozwojem w Chiapas i pod poprzednim reżimem prezydenckim Luisa Echeverrii przygotowały badania dotyczące obszaru Lacandón. Badania te zostały podjęte w celu promowania bardziej zrównoważonego ekologicznie rozwoju tego regionu. Unfortunately, under the administration of Lopez Portillo none of these plans was followed up.

In 1977, the government set aside 3,312 square kilometres of the Lacandón Forest as a Biosphere Reserve under 'Project 8′ of the UNESCO Man and the Biosphere Program (MAB). Celem Projektu 8 MAB UNESCO jest wydzielenie na całym świecie obszarów chronionych o reprezentatywnych ekosystemach. Rezerwaty biosfery, w przeciwieństwie do innych obszarów chronionych, takich jak parki narodowe, są wybierane ze względu na ich znaczenie genetyczne, a nie na podstawie innych względów, takich jak piękno krajobrazu.

Niestety, Lacandón Rezerwat Biosfery „Montes Azules” jest jak dotąd tylko fikcją prawną, ponieważ obszar ten jest coraz bardziej inwazyjny przez meksykańskich rolników uprawiających ziemię na wióry i wypalanie, uchodźców z Gwatemali, hodowców bydła i nielegalnych kłusowników. Nawet PEMEX, meksykańska narodowa firma naftowa, podejmuje działania związane z wydobyciem ropy naftowej na obszarze Montes Azules, gdzie, jak się uważa, znajdują się duże rezerwy ropy.

Pomimo tej melancholijnej, ale paradygmatycznej historii wylesiania, do 6000 kilometrów kwadratowych nietkniętego lasu może nadal pozostać. Oznacza to, że to co pozostało z Lasu Lacondón nadal jest prawdopodobnie trzy razy większe niż jakikolwiek inny las tropikalny w Meksyku.

W tym roku Meksyk zmienia prezydentów, a następny prezydent może być ostatnim zdolnym do promowania ochrony i racjonalnego zarządzania regionem Lacondón. Do tego czasu w przyszłym roku, większość priorytetów i planów nadchodzącej administracji Miguel de la Madrid będzie ustalona. Meksyk posiada naukową i ekonomiczną ekspertyzę, aby wdrożyć program wielokrotnego użytkowania ziemi w ekologicznie zdrowym rozwoju dla obszaru takiego jak Las Lacondón. Such a regional plan could include traditional Lacondón agroforestry by protecting natural areas while at the same time allowing diverse forms of forest agriculture.

Recently, some international institutions have shown interest in Chiapas. Bank Światowy został poproszony przez NAFINSA o pożyczki na rozwój rolnictwa. W czerwcu World Wildlife Fund, we współpracy z Natural Resources Defense Council, wysyła do Chiapas zespół, który ma zbadać możliwości ochrony przyrody na obszarze Lacandón. Te międzynarodowe organizacje mogłyby działać jako katalizatory, aby połączyć już istniejące meksykańskie badania, zrównoważony środowiskowo rozwój i ochronę regionu Lacandón.

Zostały tysiące kilometrów kwadratowych dziewiczego lasu, więc wciąż nie jest za późno – ale czas szybko ucieka dla Lasu Lacandón.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.