Gdy 58-letni Don Whitson przybył na izbę przyjęć UCHealth około rok temu, jego usta były sine, a pielęgniarka z trudem znajdowała puls.
Nie trzeba było długo czekać, aby lekarze zdali sobie sprawę, że ma on objawy niewydolności serca.
„Szczerze mówiąc, myślałem, że umrze”, powiedział dr Tristan Dow, kardiolog z UCHealth Heart and Vascular Clinic – Medical Center of the Rockies.
Nienormalna funkcja
Normalne serce pompuje krew z lewej komory na około 50 do 70 procent – pomiar zwany frakcją wyrzutową, według American Heart Association.
„Don był na 10 procent, co jest w zasadzie niefunkcjonalnym sercem”, powiedział Dow. „Kiedy serce pompuje tylko 10 procent, osoba może umrzeć bardzo łatwo. Po ustabilizowaniu Whitsona na izbie przyjęć, Whitson kontynuował z Dowem, który również pracuje z UCHealth Heart Failure Program w Loveland. Program posiada wielodyscyplinarny zespół wyspecjalizowanych w leczeniu niewydolności serca pielęgniarek i lekarzy, którzy zapewniają zindywidualizowaną opiekę, aby ocenić objawy niewydolności serca i zająć się konkretnymi problemami każdego pacjenta.
Objawy niewydolności serca
„Niewydolność serca jest skomplikowana i zazwyczaj ci pacjenci mają wiele problemów, które przyczyniają się do ich stanu”, powiedział dr Lance Richards, kardiolog współpracujący z Dow w programie. „Potrzebują czegoś więcej niż tylko leków lub procedury – potrzebują spersonalizowanej opieki.”
Objawy niewydolności serca u Whitsona nie były wynikiem zablokowanych naczyń krwionośnych, jak to często bywa w przypadku chorób serca. I wtedy pojawiła się kwestia migotania przedsionków – nieregularnego bicia serca, zwanego również arytmią, które, jeśli nie jest kontrolowane, może prowadzić do zakrzepów krwi, udaru, niewydolności serca i innych powikłań związanych z sercem, według AHA.
Przechodząc niedawno na emeryturę po 30 latach pracy w policji, Whitson myślał, że większość objawów niewydolności serca jest wynikiem zwykłego życia, ponieważ odczuwał je od lat. I częściowo obwinia swoją niezdolność do dokładnego opisania lekarzom tego, jak się czuł, za to, jak zły stał się jego stan.
W miesiącach poprzedzających przyjęcie do szpitala Whitson doświadczał wzdętego brzucha, opuchniętych stóp i rozstroju żołądka przez większość czasu. Mimo że nie był w stanie utrzymać jedzenia w dół, przybierał na wadze i osiągnął 250 funtów – około 65 funtów ponad jego zdrowy poziom wagi, powiedział.
„In hindsight, I didn’t really understand how sick I really was,” he said. „Ale psychicznie, byłem tak zmęczony chorobą, że nie miałem psychicznej ani fizycznej zdolności, aby cokolwiek z tym zrobić – po prostu przeżyłem.”
W rzeczywistości, Whitson znalazł się w większości na krześle, ponieważ każda podstawowa czynność, taka jak chodzenie po schodach, sprawiała, że brakowało mu tchu.
Współpraca ekspertów
„Ze względu na to, jak bardzo był chory, skontaktowałem się z dr Amrut Ambardekar (w UCHealth Heart Failure Program – Anschutz Medical Campus),” powiedział Dow. „Ta klinika koordynuje z nami, gdy jesteśmy bardzo zaniepokojeni pacjentem wymagającym zaawansowanego leczenia, takiego jak LVAD (urządzenie wspomagające pracę lewej komory) lub przeszczep.
„Tak chory był Don (Whitson)”, kontynuował Dow. „Chciałem go wprowadzić do rurociągu na wypadek, gdyby sprawy nie potoczyły się tak, jak się ostatecznie potoczyły, a Don potrzebował tych zaawansowanych terapii.”
Ambardekar koordynuje z UCHealth Heart Failure Program – Loveland, widząc tam pacjentów raz w miesiącu, podczas gdy jego kolega, dr Andreas Brieke, widzi ten sam rodzaj pacjentów wysokiego ryzyka w UCHealth Heart Failure Program – Colorado Springs.
„UCHealth jest w stanie wykorzystać nasze różne geograficzne kampusy, aby zapewnić zaawansowaną opiekę w naszych regionach”, powiedział Ambardekar. „Podobnie jak w przypadku Dona, mogę zobaczyć pacjentów i podążać za ich opieką, która oferuje siatkę bezpieczeństwa, jeśli nasze interwencje z lekami i zmianami stylu życia nie działają dla pacjenta. Mamy nadzieję na najlepsze, ale planujemy na najgorsze.”
W przypadku Whitsona stało się najlepsze.
Jeden szczęściarz
„To sytuacja pacjent-pacjent, ale na szczęście dla Dona, on doskonale trzymał się linii”, powiedział Dow. „Kamieniem węgielnym w leczeniu takiego faceta jak Don są, po pierwsze, leki, a po drugie, uzyskanie pacjenta na pokładzie z rzeczami, które muszą zrobić ze swoim życiem.”
Dla Whitsona oznaczało to skupienie się na jego zdrowiu i diecie. Ograniczenia soli zostały wprowadzone na miejscu, jak również plan ćwiczeń. Jego żona również umieścić kilka ograniczeń w miejscu, takich jak nie kawa, soda lub alkohol, powiedział. I musiał zwracać baczną uwagę na to, jak się czuł z każdym lekiem, który przyjmował.
Przestrzeganie schematu przyjmowania leków i zgłaszanie dokładnie tego, jak się czuł, były kluczem do sukcesu Whitsona, Dow i Whitson obaj się zgodzili.
Podchodzenie do tego poważnie
Whitson miał taką radę: „Jeśli mógłbym powiedzieć coś komukolwiek w podobnej sytuacji, to jest to, aby postępować zgodnie z instrukcjami lekarza konkretnie i bezwzględnie, ponieważ mają oni do czynienia z pewnymi bardzo krytycznymi czynnikami, a jeśli tego nie zrobisz, to utrudniasz im pracę. To może wszystko zepsuć i zająć więcej czasu, aby dowiedzieć się o najlepszym leczeniu.”
Dow powiedział, że to nastawienie Whitson było kluczowe w zmianach, które widzieli.
„Kiedy naprawdę dostajesz osobę, aby zrozumieć, dlaczego biorą swoje leki i jaka jest ich sytuacja, oni naprawdę kupują do ich leczenia i to sprawia, że robią lepiej i ich serce robi lepiej,” Dow powiedział. „To właśnie jesteśmy w stanie zrobić w naszej klinice niewydolności serca. We are able to educate them and their family on the symptoms of heart failure and fill them in on the situation.”
Support system vital
Whitson said he relied heavily on his support system at home – something he admitted was hard for him – in able to be so compliant.
„My wife took control of my daily activities, doctor appointments, diet, exercise and everything I did throughout the day,” he said. „Gdyby nie ona, nie byłbym w stanie śledzić tego, co się ze mną działo, ponieważ byłem tak chory. Musisz słuchać i polegać na swojej rodzinie lub przyjaciołach, aby cię wspierali, ponieważ trudno jest robić to samemu.”
Doświadczenie programu niewydolności serca Whitsona było intensywne, obejmowało wiele wizyt w tygodniu, takich jak pobieranie krwi, testy i zmiany leków. Ale dzięki nim dziś żyje, jak powiedział Dow.
Whitson nie mógł się z tym bardziej zgodzić.
„Biorąc pod uwagę mój stan, nie sądzę, że przeżyłbym, gdybym nie miał tych lekarzy i gdybym nie stosował się do ich zaleceń”, powiedział. „Nie sądzę, że ktokolwiek z nas spodziewał się tak wspaniałego wyniku, ale najlepszym sposobem, w jaki mogę to opisać, jest to, że czuję się lepiej niż kiedykolwiek w moim dorosłym życiu.”
.