WHITING – Prawie godzinę po tym, jak policja w Whiting powiedziała The Times 15-letni chłopiec, który został postrzelony w głowę w sobotę zmarł, wycofali swoje oświadczenie, mówiąc, że nadal żyje.
Whiting Police Chief Don Greer powiedział późnym rankiem we wtorek detektywi niedawno powiadomił go o śmierci nastolatka, a następnie wyjaśnił około południa nastolatek nie umarł.
„Detektyw (Jeff) Allard właśnie poinformował mnie, że rozmawiał z pielęgniarką i ofiara nie wygasła w tym czasie,” Greer said.
Greer nie odpowiedział na prośbę o komentarz na temat stanu zdrowia nastolatka, dodając, „Nie jestem na wolności, aby powiedzieć w tej chwili, jaki jest jego stan.”
Greer dodał, że nie był w stanie ujawnić dodatkowych szczegółów na temat strzelaniny w zeszłym tygodniu, powołując się na trwające dochodzenie.
„To jest w trakcie dochodzenia w tej chwili. To wszystko, co mogę powiedzieć,” Greer said.
Whiting policja znalazła nastolatka z raną postrzałową głowy około 9:10 p.m. sobota w 1300 bloku West Fred Street. Został przewieziony do szpitala St. Catherine’s Hospital w East Chicago, a później przeniesiony do University of Chicago Medical Center, powiedział Greer.
Każdy, kto posiada więcej informacji proszony jest o kontakt z detektywem porucznikiem Jeffem Allardem pod numerem 219-659-2186, powiedział Greer.
To jest rozwijająca się historia. Sprawdź aktualizacje na nwi.com, gdy tylko będą dostępne.
Ta przeglądarka nie obsługuje elementu wideo.
.