Kai Garcia uosabia szacunek. Szacunek dobrze zarobione i honored.
Ale wiele się zmieniło dla pana Garcia w ostatnich latach, jak różne rzeczy nabrały nowych znaczeń i co kiedyś było ważne w życiu po prostu nie było już. Kai przechodzi pewne znaczące zmiany w życiu, niektóre udokumentowane, niektóre nie, więc skoczył na szansę dogonić samego człowieka i usłyszeć z pierwszej ręki, co on jest do i gdzie on zmierza. Co Youth’s, Tom Carey, który zdarza się być bliskim przyjacielem osobistym, usiadł z Kai podczas gdy był w So Cal na jakiś biznes i po prostu uderzył rekord. Mam nadzieję, że lubisz to. – WY
Jak wbić się na scenie surfing?
Dorastałem na Hawajach. Dorastałem z każdym. Pochodzę z pokolenia lat 80-tych.
Kim są faceci, z którymi się spotykałeś i na których się wzorowałeś? W latach 80-tych Kauai było dość daleko poza
mapą, prawda?
Tak, w zasadzie dorastałem z wieloma lokalnymi kolesiami, o których nikt nie słyszał. Paru kolesi, których ludzie
mogliby znać to Byron Wong, Titus i Ali Kai Kinimaka, i Terry Chung. Jest ich
cała masa, ale to są ci, którzy wyrobili sobie nazwisko.
Jakich rzeczy nauczyli cię dorastając?
To była wtedy naprawdę stara szkoła. To było dość hardcorowe. Czarno na białym ze wszystkim.
Dog eat dog, respect your elders?
To było respect your elders, ale wiesz, to jest 'you’re in or you’re’ out kind of deal. Musisz
zapracować na swoją drogę. Nic nie jest dane i na wszystko trzeba zapracować. To były ciężkie uderzenia. To nie było łatwe
to na pewno.
Czy była tam coroczna pielgrzymka do North Shore każdego roku? Czy musiałeś się tam sprawdzić
przed czymkolwiek innym?
Nie, był Titus, Max i Ali Kai. Byli wtedy znani na Oahu. Ali Kai przywiózł mnie
i mojego brata w ’86 na naszą pierwszą wycieczkę na North Shore. Zatrzymaliśmy się w domu Maxa Medeirosa
tuż obok miejsca, gdzie teraz jest Foodland. W zasadzie poznaliśmy wszystkich. Wszystkich naszych idoli, naszych bohaterów i wszystkich
w magazynach. Wszystkich Hawajczyków. Wszystkich Aussies. To był otwieracz oczu. Chciałam wrócić tak szybko jak wyszłam! Ja
już miałem intro i poznałem wszystkich hardcorowych kolesi już i miałem jedną stopę w drzwiach, ale
nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy.
Czy ta ekipa z Kauai była tam, aby pomóc utorować drogę?
To było bardziej jak to są Hawaje. To jest nasze miejsce i musisz je utrzymać. You’re in or
you’re out.
The North Shore has changed so much since the Volcom house days. Oczywiście
było wtedy o wiele bardziej dzikie. Czy nadal widzisz kolesi, którzy tam chodzą i próbują być
twardzielami, czy cokolwiek? Co mówisz takim dzieciakom? Musi być porządek dziobania bez względu na wszystko. Musi być szacunek. Kiedy ludzie przyjeżdżają do Pipeline, myślą, że są twardzielami. Ja tego nie widzę. Nie ma twardych dzieciaków, które chcą tu przyjechać i surfować w Pipeline. Jeśli jesteś twardy, jesteś pełnoetatowym wojownikiem. Nie ma czasu, by to robić i
jeszcze surfować. Jeśli twierdzisz, że jesteś twardy, jesteś wannabe. Pozerem. Kto chce być
twardy? Zawsze znajdzie się ktoś twardszy od ciebie. To wielka fasada i nigdy nie kończy się dobrze.
Czy podoba ci się scena na North Shore bardziej teraz czy 20 lat temu? Myślę, że teraz wszyscy są milsi, prawdopodobnie z powodu mediów społecznościowych.
Wszyscy się dogadują. Myślę, że jest w porządku. To nie było dokładnie zabawne w tamtych czasach, kiedy musiałeś robić to, co musiałeś robić. Czasy się zmieniają
i trzeba z nimi ewoluować. Nie żyję w przeszłości. Przedtem to przedtem. Now is now.
Switching gears bit, at what point did you pick up jiu-jitsu?
I picked it up because there was a lot of Brazilians coming to Hawaii at the time and an influx of
them in the surf. Zostałem wprowadzony do tego i pokochałem to od samego początku. To było go surfować, a następnie
go pociąg. Kochałem to i nigdy nie przestałem.
Powiedz mi o swoim czasie w Brazylii.
W jiu-jitsu wszystko było wtedy w Brazylii i chciałem pojechać do ojczyzny treningu. Zacząłem
trenować tam i Royler Gracie kazał mi wziąć udział w turnieju stanowym. Wygrałem go i chciał, żebym wziął udział w Brasileiro przeciwko całej Brazylii. Złamałem nogę w finale, ale to mnie rozpaliło. Wróciłem w następnym roku i wziąłem udział w kilku innych turniejach. Nadeszły Mistrzostwa Świata i wygrałem je. To był 97 i 98 rok. To było po prostu zamazane. Wydaje się, że to było tak dawno temu. I don’t even look back on it anymore to be
honest.
What do you think has given you more. Surfing czy Jiu Jitsu?
Surfing dał mi wszystko, co mam w życiu. Dał mi pracę. Dał mi życie. Pasję. Uzdrowienie. Uwolnienie od stresu. To naprawdę czysty moment być tam w wodzie. Grappling
był tylko dodatkiem do tego wszystkiego. To była ucieczka i ucieczka dla mnie od wszystkiego, co było I
radzenia sobie z wewnętrznie. Pomogło mi to nie wydostać się na ulice lub z niewłaściwymi ludźmi czy coś takiego
takiego. To było ujście dla mnie.
Jakie są niektóre z rzeczy, o których mógłbyś wspomnieć początkującemu surferowi z Kalifornii, który jest super-zielony i nie wie nic o jiu jitsu i chce się nauczyć?
Musisz być konsekwentny. Bez względu na to co robisz, musisz ćwiczyć. Musisz ćwiczyć. Nie możesz
po prostu walić głową w mur i walić, walić, walić. You drill to instill.
When did it become competitive for you and when did you feel like you had a future in it?
I never knew I had a future in anything. Wszystko było z dnia na dzień przez całą drogę aż do 29 lub
30 roku życia. Nie było żadnego planu na przyszłość. Wszystko kwitło i działo się, ale ja nigdy
nie byłem naprawdę ambitnym facetem, szczerze mówiąc.
Co jest twoim największym osiągnięciem w twoich oczach?
Być w stanie wychować moje dzieci i kochać moją żonę. Dać im miłość i przewodnictwo, którego ja nigdy
nie miałem. To co robisz w życiu, to nie jest twoje dziedzictwo. Twoim dziedzictwem są twoje dzieci. Cokolwiek robisz w
życiu, jeśli jesteś najlepszym sportowcem na świecie, to jest to twój talent dany przez Boga. To nic nie znaczy.
Urodziłeś się z tym. To, co się liczy, to kiedy guma uderza o drogę, jak się nosisz
i jak traktujesz ludzi. Chodzi o to, jak traktujesz swoją rodzinę.
Miałem okazję spędzać czas z twoim synem, Kaikoa, jest takim skromnym i miłym dzieciakiem. Jakie rzeczy próbujesz mu wpoić?
Próbuję wpoić mu pokorę i docenianie tego, co się ma. W życiu nie ma rozdawnictwa. Na wszystko
co dostajesz musisz zapracować i ciągle iść do przodu. Ucz się na swoich błędach, ponieważ są one
wszystkimi życiowymi lekcjami. Nie liczy się to, co zrobiłeś, tylko to, co robisz dzisiaj. Tak długo jak idziesz
do przodu i robisz postępy, nawet jeśli są to małe kroczki, wciąż idziesz do przodu. Nie miej żadnych
żalów w życiu. Wszystkie twoje żale są kamieniami milowymi do miejsca, w którym jesteś dzisiaj, jeśli masz szczęście
na tyle, by się z nich uczyć.
Czy masz jakieś żale?
Nie mam żadnych.
Czy myślisz, że twoja rodzina jest dumna z twoich osiągnięć?
Nie mam pojęcia, szczerze mówiąc. Oni są po prostu szczęśliwi, że jestem żonaty i zdrowy. Że mam dom
i płacę rachunki. Jestem dobrym członkiem społeczeństwa. To wszystko, na co można mieć nadzieję u
swoich dzieci.
Jaka jest teraz Twoja rola w RVCA? Co pozwoliło Ci zrobić w odniesieniu do
rozwoju jako osoby? Jak bardzo jesteś szczęśliwy, że jesteś z firmą, która ma te same pasje co Ty?
To błogosławieństwo. Pójść do RVCA i zobaczyć wizję Pata Tenore i kierunek, w którym zmierza, to błogosławieństwo. Nie muszę już być częścią surfingu ani nikogo niańczyć. Będąc poza RVCA
Sport i po uruchomieniu tej marki i będąc ich rzecznikiem na North Shore i
jak oni mają ręce na pulsie, kocham to. Mam dostęp do wszystkich najlepszych grapplerów, bokserów
i fighterów na świecie. Od dnia, w którym Pat założył RVCA, to było niesamowite.
Czy kiedykolwiek przewidywałeś, że surfing i jiu jitsu staną się tak splecione?
Nie, ale z perspektywy czasu powinienem był, ponieważ kiedy byłem w Rio, wszyscy surfowali. Nie połączyłem
kropek w tamtym czasie. Nawet jeśli nie są związani z RVCA, przyjeżdżają do North Shore, żeby
surfować. My możemy szkolić i przekazywać wiedzę. To jest niesamowite. Możemy trenować i poznawać tak wielu ludzi wysokiego
kalibru z każdego aspektu.
Czym chcesz, aby było Twoje dziedzictwo? Co chcesz, aby ludzie wiedzą o prawdziwym Kai
Garcia?
Że jestem bojącym się Boga człowiekiem i że jestem dobrym ojcem, mężem i wujkiem. Wszystko inne nie
mają znaczenia. Nie musisz być krewnym, żeby być rodziną. Staram się traktować wszystkich tak uprzejmie i równo, jak to tylko
możliwe w dzisiejszych czasach. Nadal wyglądam tak, jak wyglądam, ale nic na to nie poradzę. Bóg sprawił, że tak wyglądam. I can’t
help my old reputation, it is what it is but what I can do is control myself and how I treat
people.
Last question. Kto nadał Ci przydomek „Kaiborg” ?
Nie mam pojęcia.
.