Gdyby 90’s MTV VJ „Kennedy” miała dostęp do Internetu lub mediów społecznościowych dwie dekady temu, kiedy była kłopotliwym głosem kultury alternatywnej, och, zdjęcia, które by Instagrammed i scoops mogła tweetować.
„Kennedy”, której pełne nazwisko brzmi Lisa Montgomery Kennedy, była w wyjątkowej pozycji w MTV, wtedy kanale muzycznym, gdzie zbiegała się cała popkultura. Kiedy była VJ-em w latach 1992-1997, nie było jeszcze mediów społecznościowych ani serwisów plotkarskich dla celebrytów, Amerykanie polegali na MTV i jej młodych osobowościach na antenie, aby być na bieżąco ze wszystkim: muzyką, telewizją, filmami, wielkimi gwiazdami, a nawet polityką. Oglądanie ich oznaczało bycie wśród fajnych dzieciaków.
„Nigdy nie było większego zderzenia kultury i mediów”, pisze Kennedy o tej epoce w swoim nowym pamiętniku, „The Kennedy Chronicles: The Golden Years of MTV Through Rose Colored Glasses”. „Bycie sobą w telewizji było inne niż granie postaci lub nawet teraz bycie gwiazdą reality.”
Dla Kennedy, bycie „sobą” oznaczało konfrontację z Rodem Stewartem w jego garderobie na temat poważnego skandalu seksualnego. Coś, co byłoby nieskończenie Vine-able, Tweetable, i więcej.
Moglibyśmy, na przykład, zobaczyć wideo z reakcji Stewarta na wtargnięcie Kennedy’ego do jego garderoby. „Ta stara historia?” przypomniała sobie, że powiedział: „To zostało zapoczątkowane przez roadie, który był zły o zwolnienie. To jedna z tych rzeczy, które są tak oburzające, że utkwiły w pamięci.”
Dla Kennedy’ego jego reakcja wydawała się raczej łatwa – do czasu, gdy gwiazda rocka doniosła jego byłej żonie Rachel Hunter, która z kolei wpadła w panikę aż do najwyższego szczebla MTV i młoda VJ prawie straciła pracę.
W rzeczywistości, zagrożenie bezrobociem było duże podczas pięciu lat Kennedy w MTV, powiedziała, ale nigdy bardziej niż w czasie, gdy wykonała szydercze fellatio na mikrofonie stojąc na scenie obok ówczesnego burmistrza Nowego Jorku Rudy’ego Giulianiego i przed wszystkimi wyższymi urzędnikami MTV.
Obecnie 40-letnia, szczęśliwie zamężna matka dwójki dzieci, Kennedy powiedziała, że nie ma pojęcia, jak wypadła jako jedyna dziewica na kanale, republikanka, z niewyparzoną gębą.
„To takie zabawne, bo myślałam, że jestem miła i zabawna,” powiedziała. „Naprawdę tak było. Miałam tak wypaczone wyobrażenie o sobie. I naprawdę myślę, że Ameryka myślała, że jestem ekscentrycznym loudmouth. Ja myślałam, że jestem skromna. Możesz to sobie wyobrazić? Ale patrząc wstecz, oglądając niektóre filmy, jestem jak – co ja do cholery myślałem?”
Nie była. Była młodą dorosłą osobą, którą wyrwano ze stażu w stacji radiowej w Los Angeles i wysłano do siedziby MTV w Nowym Jorku w 1992 roku, aby została „vixenem wideo i poszukiwaczem smakołyków” u boku innych VJ-ów, takich jak Bill Bellamy i Karen „Duff” Duffy.
„Studio było taką komunalną jaskinią głupoty,” powiedziała. „Byliśmy bandą dwudziestokilkulatków rzucających spaghetti w ścianę, żeby zobaczyć, co się przyklei, podpalających rzeczy”. Prawdziwie korporacyjną częścią środowiska były „pieniądze i wpływy na linii.”
„Fakt, że nam zaufali jest cudem,” powiedziała.
Przecinanie się wpływów i zaufania zdecydowanie nabrało kształtu podczas pierwszych wyborów prezydenta Clintona, kiedy to Kennedy znalazła się jako jedyna konserwatystka pracująca w sieci, która pomogła w galwanizacji głosów młodzieży. Początkowo Kennedy starała się utrzymać swoje poglądy polityczne w tajemnicy, ale wszystko wyszło na jaw, gdy wzięła udział w balu inauguracyjnym, na którym spotkała gitarzystę Johna McLaughlina i towarzyszącą mu Marthę Stewart, po czym podniosła suknię wieczorową, by pokazać mu różowy tatuaż słonia GOP, który miała wytatuowany na miednicy. Scena ta została opisana w The Washington Post, a wkrótce Kennedy omówiła swoje poglądy polityczne w programie „The Tonight Show”. (Kennedy od dawna identyfikuje się jako libertarianka, po tym jak odkryła, że pod względem społecznym ona i Partia Republikańska są sobie zupełnie obcy).
„Na początku MTV było całkowicie cool”, powiedziała. „Później pojawiły się bardziej szczegółowe sformułowania dotyczące tego, co wolno mi robić publicznie i w prasie. Wiedzieli, że w głębi serca jestem totalnym dupkiem. Nie miałem zamiaru ubiegać się o urząd w najbliższym czasie.”
Jeśli nic innego, Kennedy’ego stints jako rezydent w MTV notorycznie promiscuous letnich domów plażowych byłoby utrudnione jakichkolwiek ambicji politycznych. Zachowała dziewictwo, ale nie twierdzi, że prowadziła życie anioła. W swojej książce dzieli się historiami o sesjach pocałunków, które doprowadziły do seksu oralnego i o tym, że Dave Navarro z Jane’s Addiction prawie został jej pierwszym kochankiem. Ten zaszczyt ostatecznie przypadł byłemu profesjonalnemu snowboardziście Dave’owi Lee, z którym jest w związku małżeńskim od 13 lat.
„Częścią tego był głęboko zakorzeniony strach, że Bóg zamierza mnie zabić”, powiedziała Kennedy. „Pochodzę z bardzo długiej linii bardzo przesądnych rumuńskich kobiet, które trzymają się swojej czystości prawdopodobnie o wiele za długo. Ludzie mówią mi: 'A co jeśli twoje córki przeczytają tę książkę?’. A ja mówię: „Moje córki to przeczytają i mężczyzna, który to zrozumie, będzie ich ojcem! To on sprawił, że czułam się jak w domu i byłam kochana, a on jest niesamowity.”
Kennedy, obecnie prowadząca poranny program radiowy w alternatywnej stacji rockowej w Los Angeles (pracowała również jako korespondentka w programie Johna Stossela w Fox Business), zdecydowała, że nadszedł właściwy moment, aby przelać swoje wspomnienia na papier z powodu ogólnej tęsknoty za latami 90. przenikającej dzisiejszą kulturę. Zawsze prowadziła dziennik, ale mówi, że niektóre z wydarzeń, o których pisała, były tak wpływowe, że wciąż ma o nich żywe wspomnienia.
„Dla ludzi, którzy dorastali oglądając MTV, to było jedyne miejsce, do którego można było pójść”, powiedziała Kennedy. „W tym czasie, nie oglądałem go dużo, bo po prostu nie miałem czasu, więc nie miałem pojęcia o kontekście lub wpływu. Ale im więcej rozmawiam z ludźmi o latach 90-tych, tym bardziej tęsknią za nimi w inny sposób. To, co jest wspaniałe w MTV to fakt, że należy ono do każdego pokolenia, które w danym momencie jest jego zarządcą. To jest coś, czego nie można zatrzymać, co sprawia, że jest naprawdę fajne. I to jest jeden z powodów, dla których chciałem zachować ten moment – był nasz, istniał i był super zabawny.”
.