Zaszłam w ciążę dzięki środkom antykoncepcyjnym

Gdy Eleanor Watkins* miała 16 lat, jej życie było dość typowe: miała swojego pierwszego chłopaka, stresowała się GCSES i imprezowała w weekendy. Ale jeden nieudany okres i pozytywny test ciążowy po szkole sprawiły, że szlochała na podłodze w domu swojej przyjaciółki Georgii. „Pamiętam tylko, jak powiedziała: 'El, będziesz miała dziecko'”, powiedziała VICE.

Eleanor była przerażona. „Byłam taka młoda, miałam przed sobą świetlaną przyszłość. Całe moje życie przeleciało mi przed oczami”. Jej chłopak zaczął ją zdradzać wkrótce po tym, jak dowiedział się, że jest w ciąży, ale zdecydowała się zatrzymać dziecko. Gdy jej rówieśnicy rozpoczęli naukę w szóstej klasie, została samotną nastoletnią matką.

Reklama

Ale to nie jest typowa historia o ciąży nastolatki. Eleanor przyjmowała tabletki antykoncepcyjne regularnie przez dwa lata; jest ona częścią niewielkiego odsetka kobiet, które zachodzą w ciążę podczas stosowania antykoncepcji.

Z ponad 11 rodzajów antykoncepcji dla kobiet, metody długoterminowe, takie jak plaster, spirala i pigułka – jeśli są prawidłowo podawane i przyjmowane – są skuteczne w ponad 99 procentach.

Ale dla tego jednego procenta, odsetek niepowodzeń jest trudny do przetworzenia.

„Zobaczyłam wynik testu i załamałam się – byłam całkowicie zniszczona”, powiedziała Sofia Lorenzo*, która miała niehormonalną miedzianą wkładkę wewnątrzmaciczną założoną na prawie rok, kiedy zaszła w ciążę. Nie było we mnie żadnej części, która myślałaby: „Tak, to jest możliwe – robiłam to tylko po to, żeby się uspokoić. Cała nauka mówi, że bycie na spirali jest w porządku i jest to 99,999 procent, ale potem to ci się zdarza.”

Sofia, asystentka badań naukowych z Londynu, wybrała wkładkę wewnątrzmaciczną, ponieważ myślała, że będzie to niezawodna opcja długoterminowa – po założeniu, wkładka może trwać od pięciu do dziesięciu lat.

W przeciwieństwie do Eleanor, 23-latka zdecydowała się na aborcję – wybór, który miała nadzieję, że nigdy nie będzie musiała dokonać. „Zawsze wiedziałam, że gdybym to była ja, naprawdę zmagałabym się z decyzją” – mówi. „Stosowałam antykoncepcję, ponieważ chciałam być bezpieczna i nie chciałam doświadczyć aborcji w swoim życiu.”

W przypadku kobiet, które mają założoną wkładkę wewnątrzmaciczną, urządzenie musi zostać usunięte przed zażyciem pigułki aborcyjnej, aby uniknąć potencjalnego krwotoku. „Kiedy powiedziałam lekarzowi, co się stało, powiedział: 'jest pani jedną na tysiąc’ – dziwnie było usłyszeć, że mówi to w ten sposób.

Reklama

„Jedna na tysiąc brzmi jak mała liczba. Ale kiedy zsumujesz, ile aktywnych seksualnie kobiet mieszka w Londynie, nie jest to aż tak śmiesznie małe.”

Narendra Pisal, konsultant ginekolog w London Gynaecology, powiedział: „Ważne jest, aby pamiętać, że wszystkie środki antykoncepcyjne mają wskaźniki niepowodzenia i żaden nie jest w 100% skuteczny w rzeczywistym użyciu.”

W przypadku IUD, ciąża jest „nieczęsta” – ale żadna metoda nie jest niezawodna, powiedział.

Marissa Toste, z Waszyngtonu DC, znosiła wszystkie negatywne skutki uboczne plastrów hormonalnych: wypadanie włosów, wahania nastroju i przyrost masy ciała – bez obiecanej korzyści kontroli urodzeń. Kiedy doświadczyła dziwnych objawów po prawie roku stosowania, pozytywny test ciążowy potwierdził jej obawy.

Czuła się zdezorientowana, ponieważ podjęła wszystkie środki ostrożności, jakie mogła. „Nie chciałam być na środkach antykoncepcyjnych – nienawidziłam hormonów, ale brałam je” – mówi. „Irytowało mnie, że zaszłam w ciążę, kiedy nie powinnam.”

Pracownica opieki dziennej urodziła swoje pierwsze dziecko w wieku 16 lat ze swoim chłopakiem z liceum, mimo że jej matka chciała, aby dokonała aborcji. Kiedy Marissa ponownie zaszła w ciążę ze swoim partnerem, Mattem, w wieku 19 lat, para zdecydowała się na kontynuowanie ciąży.

Niestety, w ciągu 12 godzin od poinformowania rodziny, odkryła, że poroniła w szóstym tygodniu ciąży. „Miałem złamane serce – czułem się tak, jakby to zostało zabrane, zanim byłem gotowy. Chyba nigdy nie jest się tak naprawdę gotowym, by przez coś takiego przejść.”

Reklama

Wybór – lub jego brak – może mieć trwały wpływ na psychikę kobiet i ich podejście do seksu. „Przez długi czas byłam bardzo zła”, mówi Eleanor, obecnie 27-letnia, pracująca jako pracownik wsparcia w Northants. „Chciałabym być starsza i chciałabym mieć wybór – czułam, że zostałam w pewien sposób oszukana.”

Dziesięć lat później jej życie potoczyło się dobrze, ale w tamtym czasie było bardzo trudne. „Często mnie oceniano – nie wierzono, że brałam pigułkę, myślano, że to zaplanowałam.”

Dodaje: „Nie jestem w żaden sposób urażona czy zła na mojego syna, ponieważ oczywiście nie prosił o urodzenie, ale po prostu nie mogłam zrozumieć, dlaczego to mi się przytrafiło, ponieważ byłam ostrożna.”

Eleanor używa teraz zarówno prezerwatyw, jak i wkładki wewnątrzmacicznej, aby zminimalizować wszelkie szanse na nieoczekiwaną ciążę: „Wolę być dodatkowo bezpieczna.”

Utraciwszy wiarę w antykoncepcję po aborcji, Sofia mówi, że nadal obawia się zajścia w ciążę po stosunku, mimo że jest teraz na pigułce. „Bardzo się przestraszyłam i wzięłam pigułkę „dzień po”, bo pomyślałam, że teraz muszę być 'ekstra bezpieczna’.”

Przede wszystkim jest zła, że kontrola urodzeń ją zawiodła. „Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, aby zatrzymać się w ciąży – powinny być lepsze rzeczy tam.”

While ona rozumie, że istnieje odsetek niepowodzeń z antykoncepcji, 23-latek nadal czuje się w czasach, jakby to jej ciało zawiodło. „Kiedy jestem sama z moimi myślami, myślę, że zrobiłam coś złego, podczas gdy tak naprawdę nie zrobiłam”, mówi. „Pracując w nauce, wiem, że to nie ma nic wspólnego ze mną jako jednostką – to leki mnie zawiodły – nie zawiodłam w reakcji na leki.”

Reklama

Po urodzeniu trzeciego dziecka partner Marissy, Matt, zdecydował się na wazektomię w wieku 26 lat, aby zapobiec dalszym szansom na ciążę.

Nawet wtedy Marissa pozostaje sceptyczna co do jej skuteczności. „To zawsze będzie z tyłu mojego umysłu, że jest to możliwość i to jest przerażające – zwłaszcza gdy skończysz mieć dzieci, a pomysł przypadkowego posiadania kolejnego jest dość przerażający.”

Procedura chirurgiczna znana również jako sterylizacja mężczyzn, jest uważana za trwałą, uszczelniając rury mężczyzny, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się spermy. Jest to jedyna dostępna forma męskiego środka antykoncepcyjnego. Podobnie jak w przypadku kobiet, również w tym przypadku wskaźnik niepowodzeń wynosi 1 procent.

Ale, jak mówi Sofia, kategoryzowanie ludzi w statystykach jest redukcyjne i może sprawić, że ludzie zapomną, jak bardzo osobiste jest to doświadczenie. „Dla wszystkich innych jesteś tylko liczbą – ale ten 'jeden’ jest nadal osobą, która będzie się nad tym zastanawiać.”

Przerywa. „Będę o tym myśleć, najprawdopodobniej, na zawsze.”

* Imię i nazwisko zostały zmienione

@Maighna_N

Ten artykuł pierwotnie ukazał się na VICE UK.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.