6 Reasons You Shouldn’t Settle For A Pseudo-Relationship

Bridesmaids / Amazon.com
Bridesmaids / Amazon.com
Pseudo-relacja jest całkiem możliwe, że najgorszym rodzajem relacji. Głównie dlatego, że w ogóle nie jest związkiem. Jest to zazwyczaj pięcio- lub sześciomiesięczny okres, w którym wiążemy się z kimś, kto nie chce się zaangażować, ale i tak nas zwodzi, wysyłając okropnie nieuczciwe, mieszane komunikaty. Wyjątkowo trudno jest uznać zimną, twardą prawdę o tych jednostronnych, nieco błędnie interpretowanych związkach – zwłaszcza, gdy ta prawda brzmi następująco: On po prostu nie jest taki do ciebie. Naprawdę boo, on nie jest.
Jako ktoś, kto został uwikłany w wiele z tych niefortunnych scenariuszy „Jesteśmy razem, ale bez tytułu”, pozwól mi powiedzieć, że nie są tego warte. Oto 6 powodów dlaczego:

Zazwyczaj kończy się to bardzo niezręcznym pseudo-rozstaniem.

Rozmawiałem z tym aktorem raz (mój pierwszy błąd), i myślałem, że byliśmy na drodze do stania się poważnym. Spotykaliśmy się od kilku miesięcy, a w mojej głowie wszystkie znaki wskazywały na to, że pewnego dnia będziemy posiadać ręczniki z monogramem. Po pewnym czasie, na jego prośbę, przyszłam na jeden z jego pokazów – pokaz, w którym jednym z jego rekwizytów był duży kartonowy wycinek… jego samego. Po zakończeniu pokazu cierpliwie czekałem na niego w holu. Podszedł do mnie inny facet i nawiązał swobodną rozmowę. Najwyraźniej pseudo-chłopak uznał to za nietakt, bo kiedy przyszedł (trzymając swojego kartonowego bliźniaka), był wkurzony. Wyszliśmy na ulicę, gdzie powiedział mi, stojąc tam ze swoją wycinanką, „Po prostu nie sądzę, żeby to był już dobry pomysł”. Tak. W środku Gramercy, w deszczu i z wieloma gapiami, zostałem zerwany przez oszołomionego aktora i jego pieprzoną, tekturową twarz. Powiedzenie, że byłam umartwiona, jest prawdopodobnie niedomówieniem.

Twoi przyjaciele boją się być z tobą szczerzy.

To zabawne, ponieważ uważam, że kiedy ktoś jest w prawdziwym związku, jego przyjaciele nie mają problemu z wydawaniem szczerych opinii o jej znaczącym innym. Kiedy jednak jesteś w pseudo-związku, chcą być wsparciem dla twoich delikatnych uczuć i nie do końca wiedzą, jak być z tobą szczerym. Jasne, spotkają się z tobą na drinka i posłuchają, jak biadolisz o jakimś nieczytelnym tekście, ale tak naprawdę po prostu cię wyciszają i podwajają wódkę. Wszystko, czego chcą, to powiedzieć ci, żebyś założył swoje duże dziewczęce majtki, ale nie mogą. Nie chcą cię zrazić lub zdenerwować, ale nie chcą też umożliwiać ci złudzeń na temat jakiegoś kiepskiego kolesia. Pomóż im, i pomóż sobie. Załóżcie te duże, dziewczęce majtki! Ty i twoi przyjaciele macie lepsze rzeczy do gadania.

Tracisz zdolność do akceptowania rzeczywistości.

Kiedy byłam w college’u, spotykałam się z tym szczególnym dżentelmenem, który pewnego razu odwrócił się do mnie i powiedział: „Wiesz, że z tego nigdy nic nie będzie, prawda?”. Na co ja nonszalancko odpowiedziałam: „O tak, całkowicie, nie ma sprawy”. CO. To był absolutnie będzie problem. Potem spędzaliśmy ze sobą miesiące, pozostawiając mnie w błędnym przekonaniu, że jego pierwotne przyznanie się było po prostu błędne – co za dzieciak, ten facet – ale nie. On był tak poważny jak Ann Coulter mówiąca o Clintonie. Oczywiście doznałam nieuniknionego złamania serca, i to była moja własna wina. Proszę, nie pozwól, aby to ci się przytrafiło. Jeśli facet nie może docenić, jak fantastyczne jesteś od razu, nie myśl, że można zmienić jego opinię. Po prostu uciekaj od niego tak szybko, jak to możliwe, ponieważ życie w krainie złudzeń jest okropnym miejscem do rezydowania.

Obniżasz swoje standardy.

Niestety, kiedy desperacko próbujesz zdobyć tytuł „dziewczyny”, będziesz kładła zbyt duży nacisk na jego małe gesty wobec ciebie. Na przykład, miałam pseudo-chłopaka, który raz kupił mi kawę. Nie dzwonił ani nie odpisywał na moje smsy przez kilka tygodni po tym, ale trzymałam się tej cholernej kawy, jakby to był pieprzony Excalibur. Myślałam: „Cóż… w końcu musi zadzwonić… kupił mi tę kawę, więc…”. Nie, dziewczyno. Po prostu nie. To kawa, a nie nerka. Jeśli on się z tobą nie kontaktuje, weź latte jako prezent na rozstanie i idź dalej!

Twój gust muzyczny może ucierpieć.

Słuchałam Kings of Leon z tym facetem, z którym dorywczo się umawiałam (ale byłam w niego całkowicie zapatrzona) prawie za każdym razem, gdy się spotykaliśmy. Kiedy zerwał z nim znajomość, zespół został dla mnie zrujnowany. Do dziś nie mogę słuchać piosenki „Use Somebody” bez poczucia dyskomfortu. Zasadniczo, twój gust muzyczny jest święty. Dziel się swoimi ulubionymi płytami tylko z cenionymi przyjaciółmi lub facetami wystarczająco wartościowymi, aby złamać ci serce.

Zapominasz, jak cholernie fajna jesteś!

To jest najważniejszy punkt. Nie pozwól, żeby jakiś pseudo-whatever-moron sprawił, że poczujesz, że nie jesteś wystarczająco dobra, bo jesteś. Nigdy nie pozwólcie, aby jakiś blip na radarze waszego związku określał waszą samoocenę. Ponieważ, drogie panie, we wspaniałych słowach Queen-Bey, jesteśmy bez skazy. TC mark

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.