Do’s and Don’ts (Living Waters)
Nie noś okularów przeciwsłonecznych ani nie żuj gumy, kiedy rozmawiasz z ludźmi.
Zostawiaj ich zawsze z traktatem i kartą kościoła w ręku.
Nie bądź dziwakiem – stój zbyt blisko, mów po chrześcijańsku itp.
Okaż autentyczną troskę o daną osobę – utrzymuj kontakt wzrokowy, słuchaj, uśmiechaj się.
Nie kradnij owiec z innych kościołów chrześcijańskich. Nie działaj na autopilocie i nie próbuj sprzedać każdemu, kto chce uczęszczać do twojego kościoła; jeśli ktoś już jest w dobrym kościele, nie próbuj go z niego wyrywać.
Poświęcaj dużo uwagi temu, co mówi osoba mówiąca.
Nie bierz odrzucenia do siebie. Jezus powiedział: „Kto was odrzuca, Mnie odrzuca, a kto Mnie odrzuca, odrzuca Tego, który Mnie posłał” (Ewangelia wg św. Łukasza 10:16). Upewnij się tylko, że to oni odrzucają ewangelię, a nie sposób, w jaki ją przedstawiasz (przez bycie szorstkim, nieprzyjaznym itp.).
Szukaj ludzi, którzy się ze sobą łączą; ludzie idący pieszo są często trudniejsi do zaangażowania w rozmowę.
Nie przerywaj ludziom, kończ ich zdania, odpowiadaj na pytania, zanim skończą je zadawać itp.
Mężczyźni powinni być świadkami dla mężczyzn, a kobiety dla kobiet. Chociaż nie nazwałbym tego sztywną regułą, często jest to lepsza praktyka.
Nie rozmawiaj z przyjaciółmi na boku, kiedy ktoś jest świadkiem. Pozostań skupiony i nie rozpraszaj uwagi. Módl się, słuchaj, ucz się.
Na pierwszym miejscu stawiaj bezpieczeństwo. Bądź świadkiem tylko w bezpiecznych miejscach publicznych. Unikaj myślenia: „Hej, fajnie byłoby być świadkiem wobec handlarzy narkotyków w tej ciemnej uliczce”. (Dilerzy narkotyków w końcu też chodzą po dobrze oświetlonych chodnikach, razem ze wszystkimi innymi zagubionymi ludźmi.)
Nie ubieraj się nieskromnie. Chcesz skupić uwagę na Chrystusie, a nie na sobie.
Pozbieraj wszystkie śmieci. Kiedy ochrona centrum handlowego zobaczy wiele ulotek na podłodze, może to pozostawić zły posmak w ich ustach na przyszłe wycieczki.
Używaj miętówek do oddechu. Trudno jest usłyszeć słowa życia przez oddech śmierci.”
Nie okazuj braku szacunku władzom. Niezależnie od tego, czy jest to ochrona centrum handlowego, czy funkcjonariusz organów ścigania, jeśli poproszą cię o opuszczenie lokalu, odpowiedz im z szacunkiem, pokorą i uprzejmością. Pamiętaj o Księdze Przysłów 15:1: „Łagodna odpowiedź odwraca gniew, lecz ostre słowo wznieca gniew.”
Poświęć dużo czasu na zapamiętanie przesłania i ćwiczenie się w dawaniu świadectwa w domu.
Nie zapomnij wziąć sobie głęboko do serca 2 Listu do Tymoteusza 2:23-26:
„Unikajcie głupich i nieświadomych sporów, wiedząc, że rodzą one spory. A sługa Pański niech się nie kłóci, lecz niech będzie łagodny dla wszystkich, zdolny do nauczania, cierpliwy, w pokorze poprawiający tych, którzy się sprzeciwiają, jeśli może Bóg da im nawrócenie, aby poznali prawdę i opamiętali się, i uciekli z sideł diabła, pojmani przez niego, aby pełnili jego wolę.”
Używaj miętówek do oddechu. Trudno jest usłyszeć słowa życia przez oddech śmierci.
Nie zniechęcaj się. Jeden sadzi, drugi podlewa, ale Bóg daje wzrost. Ty wykonałeś swoją część i możesz być pewien, że Bóg wykona swoją – kiedy ty przestajesz mówić, Duch Święty tego nie robi. Naucz się być „ślepym”, kiedy jesteś świadkiem, nie czerpiąc radości z zewnętrznego wyrazu danej osoby, ale z tego, że ewangelia była wiernie głoszona. Jeśli ktoś ma być zbawiony, to tylko dlatego, że Ojciec go przyciąga.