The Day I Turned 27

0 Shares

Shanna jest dzisiaj na Faces of Beauty! Upewnij się, że wpadniesz!

Proszę zagłosuj na mnie, aby przejść do 3 rundy w Project Food Blog! :)

Kiedy byłam młodsza zawsze marzyłam o tym, jak wyglądałaby 21 lat. A potem 25…na pewno 25 byłby złotym wiekiem, w którym wszystko byłoby w porządku na świecie, a ja miałabym wszystko razem. Życie byłoby idealne. Nigdy nie marzyłam o tym, jak to będzie mieć 27 lat.

Szok: to nie różni się od każdego innego wieku 🙂 Chociaż przypuszczam, że jestem o rok starsza i o rok mądrzejsza, prawda?

Wczorajszy dzień zaczął się świetnie! Nate zabrał mnie na śniadanie do Panera Bread, gdzie podzieliliśmy się cynamonową bułką wielkości mojej głowy:

A ja zamówiłam moją ulubioną kanapkę, czyli śniadaniową kanapkę mocy. Nie chodzi o to, że inne opcje śniadaniowe Panery są złe, ale ta jest po prostu taka DOBRA. Ostry cheddar z Vermont dostaje mnie za każdym razem… w rzeczywistości ślinię się na samą myśl o tym teraz.

Dotarliśmy do pracy, gdzie było więcej bułeczek cynamonowych i tort urodzinowy dla mnie (CZYTAJ: SUGAR OVERLOAD) i wszyscy słodcy ludzie, z którymi pracuję, byli tak mili i zatrzymali się, aby się przywitać i życzyć mi szczęśliwych urodzin.

Jednakże, około południa dostałem telefon od mojego taty mówiący, że zdrowie mojego dziadka gwałtownie się pogarsza. Na tyle, że mój tata i jego rodzeństwo oraz ich małżonkowie wylatują do Kalifornii, aby być z nim i moją babcią. Nie miałem pojęcia, że to się dzieje, dopóki nie był faktycznie w Kalifornii, co zdecydowanie rzuciło mnie na pętlę. Natychmiast zostałem przeniesiony z powrotem do podobnej sytuacji 8 lat temu.

Moja Mimi miała raka jelita grubego przez długi czas, i wszyscy wiedzieliśmy, że to było złe, ale ona była tak radosna o świętowaniu życia w tej chwili. Uwielbiałam to, że leżała w swoim łóżku i mówiła o zupełnie nieodpowiednich rzeczach, które widziała na Oprah, jakby to nie było nic wielkiego, że moja siostra była ledwo w liceum. Hej, to była nasza Mimi – kogo obchodziło, o czym mówiła?! Byliśmy po prostu zadowoleni, aby ją usłyszeć!

Kilka miesięcy później (tydzień przed moimi 19 urodziny) dostaliśmy telefon mówiąc, że ona tylko dostał kilka miesięcy życia, więc moja mama i ja odebrać i pojechał w dół do Texas Hill Country do szpitala była w. Kiedy weszłyśmy do środka, Mimi obudziła się z uśmiechem na twarzy i uściskiem dla wszystkich. Razem z mężem i córkami tuliliśmy się do niej, chłonąc wszystko, co mogliśmy. Tej nocy spałem na podłodze w szpitalu poza jej room.

Następnego ranka obudziłem się, aby usłyszeć jej jęki i rozejrzał się za pielęgniarką lub moja mama lub jej siostry. Nie było nikogo. Wszedłem do pokoju. Mimi potrzebowała pójść do łazienki, więc przyciągnęłam przenośny nocnik i pomogłam jej do niego. Nie będę opisywać tego, co zobaczyłam, ale to wystarczyło, żebym zaczęła dusić łzy, kiedy jej pomagałam. I zapamiętam to na zawsze. W tym momencie była już niespójna, a po południu pędzono mnie do jej pokoju, żeby się pożegnać. Nie wiem, czy mnie słyszała, ale mówiłam o tym, jak ją kocham, jak uwielbiam to, że mogła krzyczeć i przeklinać tylko dlatego, że tak się stało, jak jej dudniący śmiech rozjaśniał mój dzień, jak oglądanie jej z córkami sprawiało, że byłam szczęśliwa, mając ją za Mimi, i jak jej małżeństwo z moim dziadkiem było czymś pięknym. Patrzyłam, jak moja mama, ciotki i dziadek płakali wokół mnie i jak wszyscy odetchnęliśmy z ulgą, gdy Mimi odeszła. Ona już nie cierpiała. Była szczęśliwa. I była z Jezusem.

Następne kilka tygodni było zamazane. I szczerze mówiąc, nie sądzę, że dopiero po kilku miesiącach dotarło do mnie, czego tak naprawdę doświadczyłem. Do dziś nie mogę usłyszeć „It Is Well With My Soul” bez szlochania i dzwonienia do siostry. To było moje pierwsze prawdziwe doświadczenie ze śmiercią, i nawet jeśli wiem, że Mimi jest teraz szczęśliwa, to zajęło trochę czasu, aby pozwolić jej miejsce w moim sercu być wypełnione radością ponownie.

Wszystko to, aby powiedzieć, że mam złamane serce, aby wiedzieć, że mój Papa jest w podobnej sytuacji teraz. Chciałabym, żeby bilety lotnicze nie były tak drogie, żeby lecieć do Kalifornii. Chciałabym móc go uściskać, na wszelki wypadek, żeby to była ostatnia szansa, jaką dostanę. Chciałabym zobaczyć, jak daje mojej babci klapsa w tyłek i jeszcze raz nazywa ją gorącą. Nie wiem, czy kiedykolwiek będę miał okazję to zrobić, ale wiem, że w tej chwili jest kochany i otoczony opieką przez swoją rodzinę. Więc Papa: cokolwiek się stanie, kocham cię. Mam nadzieję, że czujesz się dobrze, jesteś szczęśliwy i możesz się uśmiechać i cieszyć się życiem, które Cię otacza. I wiedz, że kiedy nas opuścisz, kiedykolwiek to będzie, zostawisz grupę ludzi, którzy tak bardzo Cię kochają. Ale my będziemy się cieszyć z Twojego niesamowitego życia i dziękować, że mogliśmy Cię poznać choć przez sekundę na tej ziemi. Kocham Cię!

Przepraszam chłopaki, to były ciężkie urodziny i musiałam po prostu napisać. Po prostu udokumentować. Po prostu wylać moje wnętrzności trochę. Dzięki Bogu mam niesamowitego męża, który był gotów zmienić plany, ponieważ byłam zbyt smutna, by się ubrać i pójść do miłej włoskiej restauracji, którą zaplanowaliśmy. Wszystko, czego chciałem pod koniec dnia wczoraj było umieścić na ubrania treningowe i iść do Rock Bottom Brewery na nachos i degustację smażone zielone chile mac 'n’ ser. Chciałam usiąść na zewnątrz i porozmawiać z mężem. Chciałam zjeść coś znajomego. A on pobłogosławił mnie, pozwalając mi wybrać wszystko, co chciałam. Dziękuję kochanie, jesteś najlepszym mężem, o jakim mogłabym kiedykolwiek marzyć!

Wiem, że ten post jest dość ciężki, ale moja nadzieja i modlitwa dla każdej pojedynczej osoby, która odwiedza tę stronę jest taka, że powiedzielibyście ludziom, których kochacie, że ich KOCHACIE. Że będziecie celebrować życie w pełni. Że nie zmarnujesz ani jednej sekundy swojego czasu tutaj, w ślepej pracy, kiepskim związku, nieuporządkowanym myśleniu i/lub jedzeniu. Że będziesz kochać, śmiać się, wybaczać, płakać i nigdy nie zapomnisz, że jesteś pięknym, niesamowitym stworzeniem właśnie takim, jakim jesteś.

Kocham was 🙂

0 udostępnień

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.