Play 'Dog Sees God’ depicts dark version of Charlie Brown

  • Wszyscy znamy Charlie Brown, jego ponurą naturę i niewinne linie fabularne, które idą wraz z The Peanuts. Na pierwszą sztukę w semestrze wiosennym, wydział teatralny bierze na siebie mroczną interpretację Charliego Browna w sztuce Berta V. Royala „Dog Sees God: Confessions of a Teenage Blockhead,” gra od 13 do 16 lutego w Mago Hunt.

    Juniorka Clare Kessi (grająca Tricię) i świeżo upieczona Madison Bible (grająca Marcy) wskazują i śmieją się podczas sceny w próbie generalnej.

    Paula Ortiz Cazaubon / The Beacon

    Spektakl rozpoczyna się pogrzebem Snoopy’ego, a następnie zabiera widzów przez pełne wrażeń życie Peanutsów, którzy zmagają się z trudnościami w szkole średniej i mierzą się z wirem emocji. Studentka drugiego roku wydziału teatru i kierownik sceny Mikelle Kelly ma nadzieję, że studenci wyjdą zastanawiając się nad sobą dzisiaj i nad tym, jak zmienili się od czasów szkoły średniej.

    Michelle Seaton, reżyser i adiunkt sztuk pięknych i performatywnych, powiedziała, że „Dog Sees God” jest uważany za „nieautoryzowaną parodię”. Przedstawienie ma podobne nazwy i kostiumy widziane w Charlie Brown Charlesa Schultza. Ale Royal nigdy nie otrzymał pozwolenia od posiadłości Schultza na wykorzystanie jego oryginalnych pomysłów. W rezultacie, nazwa dla Charlie Brown w show jest „CB,” a Sally jest określana jako „siostra CB.

    Chociaż „Dog Sees God” jest znany z dojrzałych tematów, ciężkich emocji i wulgarnego języka, Seaton wybrał tę sztukę, aby poruszyć problemy, które są powszechne w dzisiejszych czasach.

    „Masz do czynienia z tematami znęcania się w szkole średniej, z tożsamością, z homofobią, a także z koncepcją ponownego odnalezienia naszego człowieczeństwa i zaakceptowania różnic między sobą”, powiedział Seaton.

    Przed zakupem praw do sztuki, Gregory Pulver, szef wydziału teatralnego, najpierw przedstawił pomysł administracji. Chociaż w przedstawieniu pojawiają się ryzykowne tematy i wulgarny język, uniwersytet popiera sztukę i udzielił zgody.

    Grafika Canva stworzona przez Fionę O’Brien.

    by Fiona O’Brien / The Beacon

    „Kiedy myśleliśmy o przedstawieniu, wysłałem streszczenie do (profesor) Karen Eifler, ks. Johna Donato i ks. Eda Obermillera, aby zobaczyć, co myślą”, powiedział Pulver w e-mailu. „Wszystkie opinie były pozytywne i (profesor) Eifler powiedziała nawet, że na początku i na końcu przedstawienia Bóg jest obecny, więc jak możemy tego nie poprzeć.”

    Seaton posiada tytuł licencjata w dziedzinie teatru i komunikacji z Linfield College, a w 2009 roku ukończyła Rutgers University z tytułem magistra reżyserii. Zdobyła wiele nagród za swoje doświadczenia reżyserskie i aktorskie, w tym Drammy Award dla najlepszego zespołu aktorskiego w 2004 roku. Przez ostatnie sześć lat była adiunktem na UP, ucząc Wstępu do Sztuk Pięknych i zajęć teatralnych na UP.

    Seaton powiedziała, że aktorzy byli bardzo odważni w przyjmowaniu tych ciężkich emocji i musieli pokazać wiele wrażliwości w swoich rolach. Jednak uważa, że „dobry aktor jest zawsze wrażliwy.”

    Joseph Flory, starszy student wydziału teatru, który gra rolę CB, mówi, że sztuka podkreśla znaczenie życzliwości.

    „Sztuka jest wyczerpująca,” powiedział Flory. „Pokazuje, jak okropni potrafimy być dla siebie nawzajem, ale pokazuje też, jak ważne jest bycie dla siebie nawzajem życzliwym. W pewnym sensie prowadzi nas przez ten długi, ciemny tunel i pozwala nam odejść, gdy zaczynamy widzieć światło na końcu.”

    Junior Ankit Madhira (grający Vana) dmucha dymem w twarz świeżo upieczonej Madison Bible (grającej Marcy) w scenie próby generalnej.

    Paula Ortiz Cazaubon / The Beacon

    W środę wieczorem po pierwszym przedstawieniu odbędzie się 'Talk Back’, gdzie publiczność jest zaproszona do pozostania i omówienia przedstawienia z obsadą i reżyserem. Członkowie publiczności są zachęcani do zadawania pytań dotyczących tematów i linii fabularnej.

    Fiona O’Brien jest reporterką dla The Beacon. Można do niej dotrzeć pod adresem [email protected].

    .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.